Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ghosting -spotkałyście się z czymś takim? Nagłe urwanie kontaktu
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-08-07, 21:12   #4
dekko27
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 531
Dot.: Ghosting -spotkalyscie się z czyms takim?Nagle urwanie kontaktu

Cytat:
Napisane przez HermiJona Pokaż wiadomość
Droga dekko podbijam, miałam raz taką sytuację. Opiszę w skrócie - kolega ze studiów, ja - singielka, wtedy mu bardzo w oko wpadłam i nie tylko jemu on - po rozstaniu z kobietką już jakiś czas. Wspólne pogaduszki, SMSy, telefony, nauka - słowem, mieliśmy bdb kontakt, dogadywaliśmy się nienajgorzej, tylko były dwa ale - ludzie na studiach widzieli coś między nami, ale on nie chciał się z tym afiszować (?), dwa - ja jestem ciężkim typem i nie ma zmiłuj, a on - szukał tylko "bliskości" kobiety i chyba to go tak uderzyło - ja chyba zbyt uporczywie doszukuję się w każdym zainteresowanym facecie potencjalnego partnera i typ ten chyba to wyczuł, po czym jak pojechałam w góry, to nagle stał się bardzo zajęty

Dlatego co mogę Ci doradzić - możesz go w żartobliwy, acz subtelny sposób zapytać, czy ktoś go uprowadził na bezludną wyspę i nie ma zasięgu, że nie odpowiada a najważniejsze - dać sobie troszkę czasu. Stety, za takim nagłym zniknięciem wydaje mi się, że w 99 % jest jakieś "ale", jakiś powód. I za jakiś czas na pewno go poznasz, głowa do góry
Może takie zartobliwe podpytanie jest dobre. Tez mysle,ze jest powod. Wydaje mi się,ze koleś randkowal z innymi dziewczynami niewykluczone ze poznal kogos szybko. Tez mi się wydaje,ze pewnie jest powod. Wiecie, ja się zastanawiam, czy może cos walnelam głupiego, zraniłam go przypadkiem, wiecie sa rozne myśli. Znalalm go krotko ale jakos mi już zaimponowal, jakos poczułam więz rozumiecie taka chęć uzewnętrzniania się...no a tu taki cios. Być może się odezwie, choćby w celu wyjaśnienia, najlepsze ze sam mi się zwierzal, ze kiedyś został tak po chamsku potraktowany przez jakas kobiete ze zniknela bez słowa a teraz tez tak milczy. Czas pokaze….ale na pewno nie jestem nr 1.
Wlasnie tez mi przeszlo przez myśl, ze może chodzilo mu o jedno....nie dostal tego, i zaczal szukac tego gdzie indziej a może już znalazł...niemniej mi przykro...

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Niestety, ale on niekoniecznie podzielał to wszystko o czym piszesz i mógł mieć nieco inne spojrzenie na tą znajomość. Było kilka spotkań, wiele rozmów online w ciągu niecałych dwóch miesięcy, a Ty już piszesz o np. szacunku. No i niestety - przekonałaś się na własnej skórze, że jednak szacunku tu tak do końca nie było.

A próbowałaś do niego zadzwonić? Nie odebrał?
Nie dzwoniłam, nie chce przeszkadzać. Uwazam,ze ma dużo czasu i możliwości by napisac. Nie będę się narzucać.
Domyslam się, ze niekoniecznie podzielal, chociaż gadal rozne rzeczy, ale to nie ma znaczenia co ktoś gada, tylko jak się zachowuje.
Masz racje- z tym szacunkiem się rozpedzilam chyba
dekko27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując