[dekko27]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87062991]Stracił zainteresowanie i tyle, powód nie jest ważny.

A czy Ty pisałaś do niego jak przestał się odzywać? Czy też go olałaś? Bo jeśli tak, to zachowałaś się identycznie.[/QUOTE]

Mielismy ostatnie spotkanie z mojej bardziej inicjatywy , napisałam po spotkaniu , odpisal a potem już na kolejna moja wiadomość nie odpisal. Uwazam,ze to znak ze nie chce już codziennego kontaktu.Olalam? Uwazam,ze napisanie zajmuje chwilę i nie będę się upominać o okazanie zainteresowania. Dla mnie to bez sensu. Nie jestem naiwna. Nie jest na bezludnej wyspie. Ma ważniejsze sprawy, a dla nie jest waznde ciagniecie czegos na silę.
Wiem, ze wiele osob ma problemz powiedzeniem "nie jest zainteresowany" po co mam mu utrudniać i ma pisać, by mi nie było przykro. Poczekam jeszcze jeśli nie napisze może dopytam o co chodzi.
Chociaz z każdym dniem mimo całej sympatii do niego tracę tez chęć...rozwijania tego, bo dla mnie takie na sile nie ma sensu...;/
Raz nie odpisal ale od tygodnia.