[Ellen_Ripley]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87064048]Spotkanie z jej inicjatywy to akurat nic złego, chyba że czekała tydzień na jego propozycję to faktycznie.[/QUOTE]

Chodzi mi o to, że wszystko się układa w całość: nie że on bardzo się chciał spotkać, a potem nagle bach, brak kontaktu, ale ona chciała, on już może wtedy miał w głowie, że nie chce tego kontynuować. I zgadzam się z Tobą, co do tego, że jednak intensywnie półtorej miesiąca, a właściwie brak dotyku, pocałunku, to też już był znak, że coś tu jest nie tak.