Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)
Ja jestem przerażona sytuacją w żłobkach i przedszkolach, bo to już nie tylko o zwykłego jesiennego gila chodzi. Starszak tyle żłobka już opuścił, nie chciałabym go znów izolować, on uwielbia przebywać z innymi dziećmi, a w domu nie zapewnie mu tyle rozrywek co ciocie w żłobku. Przez to on wymaga ode mnie prawie ciągłego uczestnictwa w zabawie na macie, jeżdżenia atutami po mieszkaniu itp. Jak mam to robić z noworodkiem? Nie wiem, tak źle i tak niedobrze [emoji3525]
Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
|