Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Terminacja ciąży cz. 4
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-07-21, 00:30   #2022
AuriAuri
Przyczajenie
 
Avatar AuriAuri
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 20
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4

Dziewczyny, ja też pracuje nad tym jak myśleć o T. i jak radzić sobie z tym w codziennych sytuacjach społecznych. Tzn. czy zachowywać to dla siebie czy dzielić się z innymi (na początku chciałam o tym mówić otwarcie, rozmawiałam dużo z przyjaciółkami przed T. i zaraz po, ale potem jednak zrozumiałam, że nikt nie zrozumie nas, jeśli sam tego nie doświadczył. Jest to zbyt duży temat tabu w społeczeństwie i nie zanosi się, żeby było lepiej, a wręcz podejrzewam, że będzie gorzej. Tym bardziej w obecnej sytuacji polityczno-społecznej w kraju, podczas obecnych rządów partii, która w obłudny czasem sposób narzuca swój wąski skrajnie konserwatywny punkt widzenia całej reszcie, nie patrząc na jednostkę, wchodzi z butami w osobiste życie i wybory zwykłych ludzi. Obawiam się, że w dyskursie publicznym osoby dokonujące T. będą traktowane coraz gorzej, ponieważ już teraz widać jak traktuje się mniejszości w Polsce, a ja osobiście czuję, że należę do pewnej mniejszości - „Mniejszości T.„ . Nawet tutaj w naszej grupie często powtarzamy, że nikt tak nas nie zrozumie jak my same, że koleżanki z pracy obgadają, że jesteśmy źle traktowane przez innych np. lekarzy, pielęgniarki, położne, że utrudnia nam się egzekwowanie swoich praw przed, w trakcie i po T. Mnie nawet wyraźnie i prosto w twarz powiedziano w szpitalu, kiedy chcieli odmówić mi T., że procedury są utrudniane z powodu nacisków i wpływu obecnego rządu na nich jako szpital! Zawsze byłam bardziej „prawicowa” niż „lewicowa” w poglądach, ale ta tragedia uświadomiła mi, że nic nie jest czarne albo białe. Jeszcze bardziej stałam się wrażliwa na akceptowanie cudzej inności, wyborów, nawet jak się z nimi nie zgadzam, staram się być najbardziej empatyczna jak mogę. Szkoda tylko, że nie każdy postępuje wg zasady Traktuj innych tak, jakbyś sam chciał,aby Ciebie traktowano. Stąd też ta znieczulica, niezrozumienie ze strony innych, brak empatii, ocenianie. No i oczywiście z braku wiedzy i edukacji w temacie i opieraniu się, tylko na własnych opiniach, poglądach często wyrobionych też na podstawie poglądów innych ludzi (nie mówiąc już o religii, bo to też ciężki i zawiły temat w tej kwestii). Ja pogodziłam się z faktem, że podjęłam taką a nie inną decyzję, bardzo trudną decyzję. A teraz chciałabym jeszcze umieć nie wstydzić się jej przed innymi, nie czuć się osądzana, nie musieć czuć niepewności, tego że muszę się od razu wytłumaczyć, że to było trudne, że nie chciałam wydać na świat dziecka z wadą genetyczną, niepełnosprawnością umysłową i fizyczną. Chciałabym umieć mówić, że to mi się w ogóle przydarzyło, że to nie poronienie, a terminacja, że to moja świadoma decyzja.
AuriAuri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując