[Frau_Nachbarin]

Napisane przez Loyd

Moja mama ukochala sobie Visionaire z Lancome. Ma bardzo suchą cerę i widoczne zwiotczenia..już niestety. Obie lubimy ten podkład.

Tez go przetestuje.

W ogole poszukuje podkladu/podkladow na lato i na zime dla cery dojrzalej (49 lat, po menopauzie), jasnej, suchej, jednak z tendencja do wyswiecania nosa po kilku godzinach w pracy w klimatyzowanym pomieszczeniu i wypiciu 2 kubkow kawy. Menopauza (przykre uderzenia goraca) i nadcisnienie zostawily mi pamiatke w postaci rumienia w srodkowej czesci twarzy. Nie jest zawsze widoczny i bez widocznych popekanych naczynek (pajaczkow), ale wychodzi po spozyciu cieplych posilkow, wypiciu kawy i pod wplywem wiatru, mrozu i ogolnie zimna.

Podklad powinien miec dosc mocne krycie, bez efektu maski, nie podkreslac zmarszczek mimicznych ani suchej skory. Na lato powinien byc nieco ciemniejszy, gdyz opalam sie na zloty braz. Na zime w zoltych odcieniach kosci sloniowej/jasnej moreli a nawet jasnobrzoskwiniowy. Nie rozowy i nie zimny bez!

Probowalam wielu podkladow i wszystkie byly za ciemne i/lub za rozowe/za zimne.
Moja najwieksza podkladowa porazka byl Revlon ColorStay, odcien 300 Golden beige (stara wersja bez pompki) do cery mieszanej/tlustej. Pomimo "zlotej" nazwy byl on dla mnie odrobine za ciemny i zbyt rozowy. Rozprowadzal sie trudno, tworzyl efekt maski i podkreslal zmarszczki mimiczne, ktore bez makijazu sa zupelnie niewidoczne. Do tego w miare uplywu dnia brzydko oksydowal na jakis szarawoziemisty kolor.

W styczniu, w miejscowej drogerii Matas, dobrano mi podklad Max Factor Face Finity 3 w 1, odcien 50 Natural. Zawiera on w sobie baze, korektor i podklad. Niestety, jest on zbyt rozowy i za ciemny w stosunku do skory szyi. Poza tym sprawdza sie wysmienicie.

Wciaz wiec szukam odpowiedniego... Moze znacie jakis...