Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Całe życie sama, nie wiem jak to się stało
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-04-25, 08:58   #23
3e9c0f11a2a2332eadc79a6996a4bda1777e7404_5d9d14f2533dc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 146
Dot.: Całe życie sama, nie wiem jak to się stało

Cytat:
Napisane przez akwarelow_a Pokaż wiadomość
W tym roku skończę 29 lat. Nie jestem ani ładna ani brzydka. 170 cm, szczupła, ale nie mam figury modelki, długie blond włosy, zwyczajna twarz, bez defektów. Skończyłam studia, mam pracę. Nigdy nie miałam chłopaka. Może są inne aspekty życia w których można się spełniać, ale brakuje mi kogoś bliskiego. I boję się, że zawsze będę sama. Kiedy patrzę na koleżanki z pracy, mam wrażenie, że znaleźć faceta kobiecie jest naprawdę łatwo. Każda moja koleżanka z pracy ma kogoś, nawet kobietka po rozwodzie z dwójką dzieci. Nawet moja sąsiadka po 50tce miała do niedawna kochanka. Do mnie jakoś nikt nie "lgnie", unikam też wychodzenia na miasto, bo widzę wszędzie same pary i to mnie tylko dołuje bo pogłębia się moje myślenie, że każdy w tym wieku już jest w związku i nikogo nie znajdę. Jest to prawda w dużym stopniu, ale mając 24 lata też miałam takie myślenie jak dziś. Że jest już za późno. Czasem myślę sobie że może powinnam się przeprowadzić do innego miasta, może gdzieś indziej czeka na mnie druga połówka.
Kiedyś próbowałam nawiązać bliższą relację z kolegą, ale on wybrał inną dziewczynę. Nie umiałam wtedy funkcjonować przez około pół roku. W tej chwili nie mam żadnego życia poza pracą. Nie mam nawet znajomych oprócz koleżanek z pracy, ale każda z nich ma swoje życie, rodzinę. Wiem że szczęścia nie można uzależniać od tego, czy znalazło się miłość. Ale jest mi przykro, że każdy gdzieś tam kiedyś w końcu znajduje, a u mnie się na to nie zanosi.
Jak to możliwe, że 90% kobiet kogoś znajduje, a ja jestem jakaś pechowa i przez całe życie nikt mnie nie chce? Czuję się jak jakiś gorszy sort. A nie jestem brzydka, choć ładna też nie, ani głupia.
No ale jak siedzisz w domu, nie wychodzisz, nie masz znajomych, kursujesz tylko na trasie praca-dom, to jak chcesz kogoś poznać? Książę nie zapuka do Twoich drzwi i nie rzuci Ci się na szyję.
No, chyba że zamówisz jedzenie i zakochasz się akurat w dostawcy pizzy, no to może

Pomyśl jakie masz zainteresowania, może zapisz się na jakieś zajęcia - fitness, tańce, siłownia - będą tam inne dziewczyny, kogoś poznasz, inni ludzie mają znajomych, oni kolejnych znajomych i jest szansa, że kogoś poznasz.
Albo jakieś fora tematyczne związane z Twoimi zainteresowaniami. No albo wspomniane wyżej portale randkowe.

W każdym razie musisz coś zadziałać, bo siedząc w domu i narzekając na siebie jako gorszy sort, to nic się nie zmieni.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Cytat:
Napisane przez karola11 Pokaż wiadomość
Też na początku czułam się nieswojo wstawiając swoje zdjęcie na Tindera, nie chciałam żeby ktoś znajomy mnie tam zobaczył, ale kiedy widziałam tam innych swoich znajomych to doszłam do wniosku, że skoro tyle osób korzysta z tej apki to dlaczego miałabym się wstydzić? Jeżeli człowiek dużo pracuje i nie ma czasu na wyjścia i poznawanie nowych ludzi to taka apka jest świetnym rozwiązaniem.
Fakt, że nie każdy tam jest fajny i trzeba najczęściej (ja tak miałam) przebrnąć przez bandę oszołomów, ale wkońcu można poznać kogoś wartego uwagi.
Zaryzykuj, nic nie stracisz a możesz wręcz zyskać.
Dokładnie, wśród moich znajomych singli takie portale jak Sympatia, Tinder itd. są bardzo popularne i oni sami bez skrępowania mówią, że mają tam konta, że idą na randkę z kimś z sieci itd. Nie widzę tu żadnego powodu do wstydu.
3e9c0f11a2a2332eadc79a6996a4bda1777e7404_5d9d14f2533dc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując