Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020
Generalnie to szef już wie. Nie ode mnie więc w sumie nie wiem jak zareagował. Moja bezpośrednia "przełożona" mi pogratulowała, w żaden sposób nie daje odczuć że coś jest nie tak. Szef też nie. Nawet mam jakoś nagle mniej pracy [emoji23] pracuje w urzędzie. To też jest jednak inaczej niż w formie prywatnej. A jednak komentarz koleżanki mnie mocno dotknął. Chociaż doskonale wiem że tu ciąża dla niego nie jest problemem (nawet oficjalnie mi to mowila "przełożona" odkąd się tylko tu zatrudniłam). Mam z nią bardzo dobry kontakt.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają"
|