Dot.: Aborcja- wątek zbiorczy. Część 3
Ja nie rozumiem tych wiecznych dyskusji na temat aborcji jak by coś one wnosiły a tym bardziej coś zyskały w stylu kompromisu.Nigdy do tego nie dojdzie bo to jest kwestia tego co kto lubi jeść i każdego to indywidualna sprawa.Tak samo argument pro choice jest dla mnie dziwny, który mówi "dajcie wybór wy nie musicie dokonywać aborcji"
To jest bez sensu bo jak by to miało w ogóle wyglądać?"wy nie zabijajcie ale na tego prawa nie odbierajcie"
Tutaj jest problem w tym że dwie grupy całkiem inaczej pojmują płód.Dla jednych do jakiegoś czasu jest zlepek komórek dla innych to normalne zabicie człowiek.Można sobie dyskutować miesiącami i tak to nic nie da.
|