[Heroldin]

Napisane przez NaKrawedzi

A kupię go gdzieś stacjonarnie czy tylko online?

W Polsce stacjonarnie nigdzie produktów tej firmy nie widziałam. Na Allegro też się trafia. Ale ja mam pełne zaufanie do tego sklepu. Dużo zakupów tam zrobiłam i zawsze było ok.

Napisane przez NaKrawedzi

Trochę drogaśny, ale jak mówisz, że warto to kupię.

Tak jak już wielokrotnie pisałam - dla mnie nie ma nic lepszego. Z założenia jest on do paznokci, ale też i pielęgnuje skórki.
Możesz próbować innych preparatów, czystych olei czy czegoś jeszcze innego. Ja próbowałam i nie znalazłam nic, o czym mogłabym powiedzieć - pomaga i co mogłabym polecić.

Napisane przez NaKrawedzi

Też wycinam, bo mocno mi narastają , a patyczki drewniane nie dają rady, a i krzywdę mi robią.

Drewnianymi patyczkami odsuwaj skórki po wymoczeniu i wtedy są gotowe do wycięcia.

Napisane przez NaKrawedzi

Nie mam dobrych cążków, polecasz jakieś?

Nie mogę nic polecić. Wszystkie dobre potępiły się. Jakieś trzy miesiące temu kupiłam te : http://hairplay.pl/fotki/cs04-10.jpg . Nikomu nie polecę, bo badziewie straszliwe. Producent nie wie co to są cążki do skórek. A firma modna w necie. I tak się właśnie durna oszczędność kończy. Zawsze kupowałam z Solingena i nigdy nie miałam czegoś, z czego nie byłabym zadowolona. Zamiast od razu takie kupić, zachciało mi się tańszych. No i teraz muszę z Solingena drugie zamawiać.

Napisane przez NaKrawedzi

Z szamponem nie pomogę, z braku laku przerzuciłam się na drogeryjne silikony, ale Ty mi powiedz jakie jeszcze kosmetyki polecasz, bo mi we wszystkich coś nie pasi

Witaj w klubie !
Wczoraj byłam w mieście. Stałam przy półkach z szamponami ze dwadzieścia minut. Co brałam do ręki, to odkładałam. Durna jestem. Nie wiem co kupić. Kupiłam szampon i odżywkę z Natur Vital, seria z aloesem Pamiętam, że ta odżywka to był hit Wizażu. Ja też ją miałam, bo jakżeby inaczej Poleciała do kosza. Kupiłam teraz, bo może coś się moim włosom odmieniło.
A o jakie kosmetyki pytasz ?

Napisane przez NaKrawedzi

We wrześniu mam wesele kuzynki, ale chyba nie idę, bo nie mam z kim

Przecież to nie musi być "narzeczony". Możesz pójść z jakimś znajomym, kolegą. Okazji do potupania nie warto marnować.