[malamii1990]

Napisane przez theali

Mąż nie bardzo jest chętny teraz na etapie zmiany pracy. W ogóle, dzisiaj mam niby wolne, ale jadę do pracy tylko po to, żeby szefową złapać, bo chciałabym w końcu dostać umowę do ręki. Na dobrą sprawę, gdybym komuś chciała zrobić na złość, to mogłabym po prostu w przyszłym tygodniu nie przyjść, zostawić ich z burdelem i poprosić o świadectwo pracy. Wkurza mnie to odwlekanie do ostatniego dnia.
Staram się nie myśleć za dużo w tej chwili, chociaż chciałabym już bardzo. Biorę się w garść, żeby parę kilo zgubić najpierw, bo może tak po prostu ma być


Całkiem czytelny jest Jakieś obserwacje oprócz tej temperatury robiłaś?

Właśnie nie [emoji51] pamiętam tylko w sumie że płodny śluz jakoś skończył się przed skokiem, ale tak żeby zapisywać to nie [emoji51] ze śluzem mam problem bo mam go sporo, a po unormowaniu prolaktyny to już w ogóle jest go duzoooo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz