2008-04-09, 10:49
|
#1188
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
|
Dot.: NASZE ZBIORY KOSMETYCZNE. Część IV.
Cytat:
Napisane przez noseknosek
Anahstasio, czy mogłabym Cię prosić o opinię w sprawie różu Dior Bronze Harmonie? Jaki to odcień? Jesteś z niego zadowolona? I jeszcze może o parę słów na temat różu YSL i również odcień
|
Oczywiście
Dior to odcień 004 Tropical Orchids, o ile pamiętam to zeszłowakacyjna limitowanka, ale tu już muszą się wypowiedzieć specjalistki, bo pewna nie jestem Niemniej jednak jest to moje odkrycie ubiegłego roku - cudowny kosmetyk. Mocno napigmentowany, pozwala na modelowanie konturów twarzy w zależności od pomysłu i potrzeb. Ślicznie wtapia się w skórę, rozświetla ją nadając jej mgiełkowy poblask. Jest bardzo trwały i ekstremalnie wydajny. Dla niego zarzuciłam wszystkie inne róże
Kostka YSL to nr 14 Rose Whisper. Kolor ma cudowny, ale... niestety tylko w opakowaniu. Jest bardzo transparentny i nawet kilka warstw nałożonych na skórę, nie daje niemal żadnego rezultatu. Tak naprawdę użyłam go parę razy, bo nabyłam go w czasie kiedy trafił w moje ręce Dior i właściwie Blush Variation leży sobie nieużywany. Być może, głębiej, jest bardziej napigmentowany i pewnie za jakiś czas się o tym przekonam, bo mam zamiar zacząć go używać. Ale to za jakiś czas, na razie tkwię w miłości do Diora
|
|
|