Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
To tak jak i ja.
Dni, w których nic nie jem przeplatają się z tymi, w których się opycham. Nie mogę zjeść normalnego posiłku i przestać.
Kiedy już zacznę jeść następuje lawina. Dlatego wolę nie jeść nic
Wtedy czuję spokój.
|