Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Problem z nierozciagnieciem?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-01-07, 23:10   #7
No_To_Co
Raczkowanie
 
Avatar No_To_Co
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 364
Dot.: Problem z nierozciagnieciem?

Kurcze...mam podobnie. Wspolzyje dokladnie od pol roku.
Nie ma mowy,zebym swobodnie usiadla na facecie w pozycji "na jezdzca" bo bol od razu zwala mnie z nog. Podobnie jest gdy mocniej pchnie "na pieska". I jest tak jak mowisz- bol czuje w srodku a nie przy wejsciu do pochwy. Nie klujacy ale taki jakby ktos uderzyl mnie w srodku czyms duzym i tepym. Okropne uczucie po ktorym prosze o kilka sekund przerwy.
Do tego pomimo duzej wilgotnosci (jego i mojej) penis bardzo narusza wargi sromowe i wejscie do pochwy. Po stosunku wszystko jest tak opuchniete ze jest ze dwa razy wieksze niz byc powinno (lacznie z wejsciem do pochwy-okropnie to wyglada). Nie ma rowniez mowy o tym, by jednego dnia zaliczyc dwa stusunki bo czasem nawet na drugi dzien jeszcze czuje dyskomfort po wczesniejszym razie.
I co "najlepsze" - zebym ja czula jakas przyjemnosc...
A skad! Fajna jest bliskosc, jego cialo, dotyk ale sam seks - nie. Najlepsze jest jeszcze to jak wchodzi we mnie powoli i do konca - cala reszta- albo jej nie czuje (ma wg mnie duze przyrodzenie) albo mnie boli. I oto moja mysl koncowa: seks ladnie wyglada tylko na ekranie. W (mojej) praktyce okazal sie przereklamowany.

Edytowane przez No_To_Co
Czas edycji: 2013-01-07 o 23:19
No_To_Co jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując