2013-01-15, 20:35
|
#10
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 364
|
Dot.: Problem z nierozciagnieciem?
Cytat:
Napisane przez dorotka1066
mam tak samo, współżyję od ponad 2 lat i dopiero teraz ból przestaje mi towarzyszyć, chociaż niekiedy jeszcze się pojawia, a o przyjemności nie ma mowy. Więc dziewczyny nie martwcie się ból "przy wejściu" kiedyś minie. Jednak niepokoi mnie to że piszesz że jesteś opuchnięta i bardzo długo podrażniona po stosunku. Może warto byłoby porozmawiać o tym z ginekologiem?
|
Byłam u ginekologa i pytałam dlaczego tak się może dziać. Usłyszałam o trzech rzeczach:
1. Facet może mieć zbyt duże przyrodzenie (a mój ma - i długie i grube - bardziej przeszkadza mi ta druga cecha)
2. Za szybko próbuje we mnie wejść - coś może w tym być
3. Zbyt małe nawilżenie - ale tu nie widzę problemu - nie używamy prezerwatyw i nawilżenie jest zupełnie naturalne i na odpowiednim poziomie
Zdecydowanie najbardziej martwi mnie to opuchnięcie warg sromowych, łechtaczki i wejścia do pochwy. Nie wygląda to ładnie i naprawdę mi to przeszkadza. A co do tych konsekwencji seksu na drugi dzień - czuję pewien dyskomfort, coś tam minimalnie pobolewa i raczej nierealny byłby drugi stosunek dzień po.
Macie jakieś rady? Przez te cholerne efekty, odechciewa mi się współżycia na czym cierpi mój Bogu ducha winny chłopak.
|
|
|