[luckyman]

Powiem Wam dziewczyny, że kiedyś kupiłem partnerce taki komplecik (w sumie to go wspólnie wybraliśmy) i okazało się to wszystko wielką lipą. To co widzimy na obrazkach to są wszystko modelki i jeszcze podrobione w programach graficznych. Prawdziwa kobieta to co innego i moim zdaniem czar pryska.
Za to słusznie radzicie autorce, żeby kupiła sobie normalną seksowną bieliznę. Taką można przymierzyć w sklepie, dobrze dopasować, a w połączeniu z obcasem na nodze na bank zrobi piorunujący efekt.
Na przebieranki trzeba mieć ochotę i może się okazać, że facet zamiast się podniecić to zacznie się śmiać i klapa. A klasyczna bielizna powinna zadziałać.

Autorko: dlaczego chcesz urozmaicać seks poprzez przebieranki skoro widać że nie czujesz się w temacie zbyt pewnie? Może spróbuj zainicjować seks w jakimś dziwnym miejscu może w łazience jak Twój mężczyzna będzie brał prysznic, albo zacznij mu masować bez słowa ptaszka w samochodzie w drodze do domu. Wiesz jak coś takiego rozpali Wasz seks?! Facet będzie wniebowzięty. Albo po prostu wejdź do pokoju jak będzie już leżał na łóżku, popatrz mu w oczy, powoli rozbierz się przed nim po czym usiądź na nim i dokończ dzieła
Wydaje mi się, że na nas zdecydowanie bardziej podniecająco działa partnerka świadoma swojego ciała, swojej seksualności i wykorzystująca ją jak broń atomową niż nawet najładniejsza dziewczyna, która czuje się niepewnie w tym co robi. Najważniejsze to wyczuć dobry moment :P