2020-11-21, 19:15
|
#1981
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 442
|
Dot.: Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT - część XVIII
Cytat:
Napisane przez mhm0808
na wiosnę ogarnęła mnie mania, że teraz to już tylko polskie firmy będę wspierać... więc nakupiłam i do dziś męczę i nie mogę wykończyć
|
skąd to znam... ja też na fali wspierania polskich marek nakupiłam mokosh (szybciutko sprzedałam na allegro - ludzie kupują używane kremy, jakaś nowość - ale przynajmniej połowę kasy odzyskałam), potem kupiłam Veoli botanica - dostałam jeden zepsuty który szybko wymienili na świeży (ale nie dostałam żadnego gratisu w ramach przeprosin, ani próbeczki ) - strasznie męczyłam kremy, na końcu robiłam sobie z nich maski na dekolti szyję były jakieś takie tłuste, miałam wrażenie że skóra pod nimi nie oddycha (ale mnie nie wysypało) no i zapach dla mnie jakby zjełczałe... Clochee teżmnie zawiodło - dostałam uczulenie na dwa kremy, nigdy nie kupię niczego tej marki. Resibo miałam serum - be z szału. Dalchemy - nie rozumiem fenomenu, zużyłam kremy dwa, serum, został mi olejek do mycia buzi ale raczej nie powróce. Lewandowskiej olejek superberry był ok.
Ale na fali nakupiłam prawie 20 kremów soraya, sentido, lirene, aa, dr skin, bielenda, eveline, dottore (tą markę lubię i polecam) - było niedrogo wiec poszalałam tylko nie wiem kiedy zuzyję na swoje usprawiedliwienie - był wysyp filmików z peanami na temat polskich kosmetyków
a co Wy polecacie?
Edytowane przez Agunia001
Czas edycji: 2020-11-21 o 20:22
|
|
|