[magda_k]

Summer18: W salonie na Dlugiej pracuje moja znajoma. Z tego co wiem, nie ma tam i nigdy nie bylo zadnego p.Roberta. Byl natomiast p.Pawel, ale od lipca juz tam nie pracuje, a jedynym facetem jest tam obecnie p.Jurek, ktory strzyze mojego meza (robi to dlugo, ale za to perfekcyjnie!). Z tego co mi mowila znajoma, ceny sa we wszystkich salonach Eric Stipa jednakowe, bo naleza do jednego wlasciciela. Ja zawsze wychodze stamtad zadowolona, nie wiem czy to dlatego ze fryzjerka jest moja znajoma, czy dlatego ze jest w tym dobra. Moze mialas pecha? Jestem tam co miesiac i nigdy jeszcze nie slyszalam, zeby jakas klientka wychodzac byla niezadowolona. Nie bylam w zadnym innym salonie tej sieci, wiec nie mam porownania. Chodze na dluga od dlugiego czasu i nie zamierzam zmieniac fryzjera, bo tak jak napisalam wczesniej - jestem zadowolona. Do tego siedzac z farba na glowie, moge sobie tam poczytac wszystkie babskie gazety, na co w domu nie mam czasu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Hm, ja nie odczulam, zeby fryzjerki zajmowaly sie soba i przegladaly sie nonstop w lustrze. Albo moze nie zwrocilam na to uwagi. Jak przychodze to zajmuje sie kawka i gazetka albo rozmowa, a fryzjerka moimi wlosami http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif