Dot.: Schudnę w 2021
Niby tak z tym przejadaniem się, ale ja mam nadal problem z tym, że chcę dostarczać dużo składników odżywczych, bo się boję niedoborów. U mnie to właśnie warzywa zajmują największą porcję na talerzu i w sumie nie uważam że to źle. Ale jak już pisałam to ja nadal karmię dziecko więc potrzebuję też więcej jedzenia. U każdego to jest pewnie indywidualna sprawa.
W temacie przejadania się to ostatnio akurat widziałam jeden program dotyczący otyłości i było między innymi że uczestnikom dietetyk ułożył dietę tak że się skarżyli na to że się przejadają a mimo to chudli. To była dobrze zbilansowana dieta która była właśnie oparta na dużej ilości warzyw. To się z czasem normuje. U mnie też wychodzi teraz samo z siebie, że jem mniej mimo, że nie naciskałam na to. Więc nie demonizowałabym tak przejadania się jeśli to są warzywa.
Shaylla
Nawet jak spożywasz warzywa w formie płynnej to jest inaczej niż w formie stałej. Jeśli twój mąż by zjadł warzywa w stałej postaci to pewnie by dłużej odczuwał sytość. Czytałam że tak jest i u mnie też to się sprawdzało.
Ja też się dzisiaj zmierzyłam. Waga od 2 tygodni to w zasadzie tylko -0,2 kg. Pomiary to mam tylko spadek w ramionach bo aż 4 cm i 1 cm w talii.
|