Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XI
Zazdroszczę wam tych bliskich terminów, tak jak pisalam ja zdaje 10 i dla mnie kupa czasu No ale wakacje tez wazna sprawa Martwi mnie tylko dwa tyg, bez jazd. Jak wroce to w poniedzialek mam 2h jazd i godzinka na rozruch przed samym egzaminem .
Co do przesadnej pewności siebie mnie to nie grozi . Jak mialam egzamin w sobote i jechalam po miescie to bankowo wygladalam jak wystraszona mysz.
|