[marga_zg]

Napisane przez CharlotteSK

Ja mam dużo 56 na szczęście. Magiczna butelkę kupowalas u mamyginekolog? I ogólnie jak się czujesz, jak idzie kp, jak poznawanie się z maluchem? [emoji4]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na gemini akurat przy okazji zamówienia aptecznego. Z Mami.

Dziękuję, że pytasz czuję się dobrze, czasami krocze zaboli jak długo siedzę. A karmienie idzie dobrze, jak w szpitalu często płytko chwytał tak w domu jak ręką odjął. Czasami się tylko rzuca przy piersi jak ryba wyjęta z wody zanim złapie. Poza tym kochany jest i siostra też zakochana <3

Napisane przez aktogimka

Paulina, Nairobi, Marga - jak wychodziłyście ze szpitala to byłyście w tych ubraniach co przyjechałyście, czy TŻ Wam coś dowozili na wyjście?

I jeszcze pytanie do wszystkich o zabawki - prałyście je? Mam tę ośmiorniczkę grzechotkę, książeczkę sensoryczną, szeleściki i nie wiem czy to prać. [emoji85]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zabawki prałam w pralce z ubrankami razem.
Mi mąż dowoził ubranie, miałam w domu uszykowane. Kurtkę i buty trzeba oddać przed wejściem na Izbę, a te w których przyjechałam zostawiłam w toalecie jak się przebierałam w koszulę do porodu dopiero po porodzie się zorientowałam.