[Penny90]

Napisane przez kasiunia788742

Mam próbkę fenty w odcieniu 150 i jestem w drugim obozie - nie, nie i nie. O ile kolor dobrany idealnie, po nałożeniu wyglądał naprawdę spoko tak po 2h zaczęło robić się nieciekawie (później było jeszcze gprzej) - podkreślił pory, na czole (o dziwo) się zważył, na policzkach zebrał się w żółte placki i powchodził w bruzdy kolo ust. Nie pudrowałam go, bo mam skórę normalną a on dał ładny macik. Szkoda. Mimo że nie przepadam za rihanna tak podkładu byłam ciekawa.

A miałyście może podklad Burberry Cashmere Foundation?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Ja miałam Burberry i zrobił mi to co opisujesz w przypadku Fenty :p
Mam skore mieszana.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Ja jestem bardzo ciekawa podkładów Hourglass. Tego lekkiego i w sztyfcie. Probowalyscie?

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

A z ostatnich odkryć bardzo polecam olejek/masło do demakijażu z Farmacy. Cud! Przyjemny w użyciu, skuteczny, pozostawia komfort na skórze, nie podrażnia, zdziera każdy makijaż.