No...nadrobilam
Paulina - baaardzo mocno zastanawiam sie nad włosami takimi jak ostatnio zrobiła sobie Chylińska albo jak ma Dorota Gardias
tylko dłuższa grzywa a tył bardzo krótki ale to trzeba często podcinać...no zobaczymy na wiosnę
Madziu - ostatnio myślałam wlasnie jak to super, ze chce Ci sie tworzyć dla nas te piękne wątki
a w ogole powiem Ci, ze jak czytam o Twoim życiu z M i w ogole to mam przed oczami taka fajna rodzinna sielankę i bardzo pozytywnie Ci zazdroszczę troszkę
Carola - u nas pełno śliny od pchania rączek do buzi
U mnie Mikołaja nie było
tz zamiast kupić mi cos sam to pyta co chce
a to co chce to sobie kupuje sama... kurde rozumiem pod choinkę zapytać bo robimy troszkę większe prezenty wtedy ale czy tak trudno kupić głupie stringi czy brelok czy cokolwiek małego i mnie zaskoczyć??? A wczoraj to mnie tak wkur****, ze masakra
nakarmilam mała i zostawiłam z nim i wyruszyłam na zakupy...postanowiłam tez wskoczyć kupić mu kosmetyki z Loreal na Mikołaja bo mu sie kończą i zeszło mi ponad godzinę bo korki i kolejki...wpadam do domu w super humorze z tym prezentem i zakupami i co??? I wielki foch bo mnie długo nie było a on przecież został z dzieckiem
a ona nie chce spać i on nie wie co z nia robić
ponad godzina i chłop wysiadł przy dziecku
wiec jak wzięłam ten prezent jak nim machnełam na meble tak sie prawie rozpadł a ja sie poryczałam bo starałam sie a on z wielkim fochem bo został ze SWOIM dzieckiem
zadyma była konkretna i powiedziałam mu ze mam juz go serdecznie dosyc! Po 10 minutach on mi mowi, ze on nie wie dlaczego sie zdenerwował i przeprasza
a moje nerwy na wykończeniu...