Witam się na nowym wątku
my juz po dluuuuuuuuuugim spacerze
wiem o czym mowisz
my dzis zostawiamy malego teściom na godzinke gora dwie bo musimy jechac cos kupic moim rodzicom i szczerze nie wiem jak to zniose
taaaaaaaaaak śliny jest mnostwo i wszedzie
i przy katarze tez kaszelek byl
haha
a ja znowu po komunii ścielam wlosy i dopiero teraz mam troche dluzsze wiec mam teraz faze na zapuszczanie
za namową Tzta
co do Tzta ech... co ja ci moge napisac?moj sobie swietnie radzi z małym ale... ja i tak jak wychodze to na chwile wiec nie zdązy sie chlop zmęczyć
co do prezentow to mi Tz daje kase i mowi kup sobie co chcesz,albo chodź pojedziemy to ci kupie
ale mi zawsze za drogo
ale Mikołajka
Uwaga
dostalam z pracy kasę na święta
a Tz wczoraj mi pojechal SAM i kupil buty na zime
bo ja mialam tylko koturny a nie bardzo mi łazić z wózkiem czy z Szymkiem w koturnach na 2pietro
takze mam super ciepłe butki od Tzta
a ja Tztowi zamowilam woka z racji wlasnie tej dodatkowej kasy
a ze są Mikołajki to zapomnialam
Plecy mnie tak bolą że nie wiem co mam zrobic