Hej!
Ja dzisiaj też miałam badanie prenatalne- od razu po przyłożeniu głowicy ukazał się siusiak
Czekamy więc na zdrowego chłopca
termin porodu zgodny z OM- 17.01.
Ja swój poród bardzo dobrze wspominam mimo koszmarnych bólów krzyżowych. Trwał 15 h- ale to czas który zupełnie inaczej mija. Pierwsze 12 h spędziłam w domu- nawet wysłałam męża na szkolenie z psem na 2h
miałam wtedy skurcze co 1-2 minuty więc momentami bałam się, że zaraz urodzę. Do szpitala udaliśmy się dopiero jak zaczęły się bóle z krzyża bo myślałam, że skoczę z okna
Urodziłam w sali porodów naturalnych, w wodzie
Miałam wykupioną polecaną położną, która okazała się aniołem
Dzięki niej wszystko było tak jak chciałam. Teraz też na pewno będę chciała z nią urodzić.