Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży-wątek ANTYschizowy ;)
Dziewczyny, wracam właśnie od ginekolog.
W związku z tymi plamieniami zmieniła mi tabletki na Microrygon 21. Stwierdziła, że w Vibin Mini, które do tej pory brałam, jest za mało estrogenu. Ale czytam właśnie i te nowe nie mają za dobrych opinii :/ Mają podobno dużo hormonów i są przestarzałe, a jednak po Vibinie oprócz tych plamien było naprawdę spoko. Czy któraś z Was bierze te tabletki? Jakie macie odczucia? Nie wiem w sumie co zrobić, czy skonsultować jeszcze z inną ginekolog.. Jak zwykle trochę zawaliłam, bo nie zapytałam o badanie hormonów ani nic. Nie wspominając o tym, że nie miałam na tej wizycie USG (a szczerze mówiąc liczyłam na to, żeby się uwolnić od tej mojej poprzedniej schizy). Dajcie znać dziewczyny, ja mam mieszane uczucia.
|