Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-05-18, 13:30   #84
Klementynka550
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 13
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez agaton26 Pokaż wiadomość
---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

[/COLOR]

Może zrób sobie najpierw badania albo idź do trychologa żeby ustalił czy to na pewno łysienie androgenowe


Witam..
Jak już wcześniej napisałam czytam wątek od samego początku ,
( teraz jestem na 106 stronie ponieważ czytam całość, nic nie opuszczam ) i w związku z tym zdaję sobie sprawę, że nie można się leczyć bez wcześniejszych badań....szkoda tylko, że nasi lekarze nie stosują się do tej reguły i leczą na oko.
Ponieważ mój problem trwa od wielu lat to zdążyłam już nie raz zaliczyć wizytę u endokrynologa ( mam niedoczynność tarczycy i jestem pod stała opieką endo. )....jestem też pod opieką dermatologa ( zarówno endo. jak i dermakolog wszystko prywatnie i badania również...szok ile to kosztuje !!!!
Zarówno jeden lekarz jak i drugi nie potrafili mi dać odpowiedzi na moje pytanie....dlaczego tracę włosy ???
Endokrynolog wysłała mnie na mezoterapie i podała adres ( przypuszczam, że znajoma pani dr. otworzyła gabinet )
Dermatolog przepisuje jedynie Aplikort E i Loxon 5%....od czego boli mnie skóra głowy i zaprzestałam stosowania Aplikortu bo nie dość, że drogi to na mój rozum nic a nic mi nie pomaga.
Dlatego postanowiłam leczyć się sama. Niczym nie ryzykuje ( tak mi się wydaje ) bo dzieci rodzić już nie będę a choć jestem już babcią to nie chciałabym być łysa, a tak bardzo wypadają mi włosy i to bez przerwy już od pażdziernika, że inaczej tego procesu nie można nazwać jak łysieniem.
Jak po 2 miesięcznej kuracji Sterko nie będzie poprawy to zakończę kurację palmą .
Hormony mam wszystkie zgodne z normą...testosteron troszkę poniżej , mam 0,164 a norma( 0,22 - 2,90) i estradiol poniżej 5 a norma (5,0 - 138 ) ale endokrynolog twierdzi, że w moim wieku tak może być.
Poza tym kortyzol, prolaktyna, DHEA-S , progesteron, Wit b12 Anty-TPO, ferrytyna, żelazo wszystko w normie.
Po niedzieli pójdę zrobić cynk, miedż, Wit D3.
Wewnętrznie łykam wit PP i Kerabione, wit A + E, D3 (2000)i biotyne. Długa brałam Witapil ale dermatolog kazała zmienić na Kerabione.
Skórę i paznokcie mam bardzo ładne, każdy mówi, że nie wyglądam na swoje lata....szkoda tylko moich włosów bo robią się tragiczne...
Zaznaczam , że nie męczę ich żadnymi farbami . Od ponad 20 lat farbuje dobrą, francuską henną. To tyle o mnie. Dużo napisałam, ale ponieważ bardzo interesuje się tym tematem, a dość dużo wiem już o wcześniejszych użytkowniczkach tego wątku więc napisałam też swoją "biografie ".
Pozdrawiam wszystkie cierpiące z powodu wypadających włosów.


---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Dopisuję jeszcze, że u pani trycholog też byłam. Myślałam, że to jest lekarz ale to są zwykłe fryzjerki po kursach. Trafiłam na taką co w/g mnie jej wiedza na temat tego problemu była znacznie mniejsza niż moja, a jedynym jej celem było "wciśnięcie " mi drogich kosmetyków w jakie była wyposażona gablota w jej salonie. Skasowała 80 zł. za wizytę, a ja wyszłam od niej głupsza niż weszłam
Klementynka550 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując