Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
"Miss Sajgon" nie widziałam, ale kojarzę o czym to jest.
Właśnie z poprzednimi dwoma sezonami KK jest tak, że fabularnie niczego by nie brakowało. Nie byłoby tak, że czegoś byś nie zrozumiała, bo nie oglądałaś tych 245 odcinków. Ale właśnie trochę szkoda to opuszczać, bo tam też działo się sporo fajnych rzeczy, nie tylko historycznych, ale fikcyjnych też. I serio, jak się już przeżyje te 15 pierwszych odcinków, które naprawdę wyglądają biednie, to potem już faktycznie jest lepiej.
|