Dot.: Colorowa prosi o metamorfozę!
Wiem, wiem. Nigdy więcej nie dotknę sama nożyczek. Fryzjer - obowiązkowo. Mam taki pomysł, by zrobić pseudo grzywkę na bok. Nie jakąś wielką tylko taką małą - nie wiem jak to nazwać. Do tego lekkie wyrównanie reszty włosów tak, by nie zmieniać bardzo długości ale zmniejszyć objętość, by nie było takiego nieładu.
Prawdopodobnie wieczorem dodam jakieś zdjęcie z tej zmiany.
|