2013-11-18, 14:46
|
#13
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 422
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
Napisane przez miszona
Można do was dołączyć? Po 8 miesiącach niefarbowania wreszcie wróciłam do naturalnego koloru włosów. Niestety nie czuję się dobrze, zresztą mam już kilka siwków. Mam blond wpadający w popiel na poziomie 7/8. Jako fanka wszystkiego co naturalne postanowiłam sięgnąć po hennę. Najlepiej czuję się rudych więc zamówiłam w sklepie Sante Flammenrot. Nigdy nie używałam kosmetyków tej marki. To będzie moje drugie farbowanie farbami w proszku. Jakieś półtora roku temu robiłam Logona Golden Blonde. Zapewne w następnym tygodniu przyjdzie i będę mogła w końcu zafarbować włosiska. Dam znać co i jak.
|
Super, chyba nikt nigdy nie wypowiadał się tu o farbach z Sante, a za granicą są dość popularne podobnie jak Logona. Jestem bardzo ciekawa efektów i oczywiście Twoich wrażeń z farbowania
__________________
Eliza, 22.02.2015, 3640g
|
|
|