[biia]

Napisane przez PandaBear

Zameldowana, choć ostatnio rzadko bywam :3

W każdym razie przytachałam na święta do rodzinnego domu butlę Heenary i w poprzednim wątku przeczytałam, żeby przed zmyciem dołożyć na olej odżywkę.
Matko to chyba jakiś cud, o ile można bardziej, moje włosy zmyłam za pierwszym razem i nie musiałam używać sls w akcji nerw .
Ba, nie musiałam nawet faszerować ich kolejną odżywką b/s, żeby je rozczesać.




Spróbuj jedwab Joanny albo CHI, biosilk niemiłosiernie wysusza włosy

Co do oczyszczania to powinnaś, ja nie wyobrażam sobie totalnego życia bez sls czy silikonów.

używałam kiedyś CHI i mi nie podpasował, zdecydowanie preferuję biosilka. jak zużyję to co mam w domu, to spróbuję joanny. chociaż strasznie wolno mi schodzi, buteleczka na jakieś pół roku, więc joanne poznam nieprędko
wiem, że powinnam oczyszczać, ale nie wiem jak często. myję włosy 2 razy w tygodniu. myślałam, żeby oczyszczać raz na 2-3 tygodnie. dobry plan?