2018-07-25, 04:29
|
#23
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Majówki 2016 - część ósma ❤
I na miłym powitaniu kończy się to co dobre....
Wieczorem skoro byłam w domu to ja musiałam Mateusza usypiać. Leżeliśmy na łóżku, tuliliśmy się aż w końcu Iga się obudziła bo była głodna.
Mąż ją przyniósł do kamienia a Mateusz zaczął strasznie płakać, że nie damy jej mleka, że on się przytulał do piersi. Nie chciał do męża tylko mama i mama. W efekcie musiałam go trochę nosić na rękach, w końcu zasnął siedząc ze mną na balkonie 2 godziny po porze pójścia spać. W pewnym momencie tego wieczoru płakaliśmy wszyscy czworo:/. Potem Mati miał jeszcze pobudkę i strasznie płakał. Widziałam, że on to wszystko przeżywa. Najgorsze, że on nigdy nie chciał do męża na ręce, więc jeśli się w nocy obudzi a ja będę akurat z Igą to nie wyobrażam sobie tej histerii.
To wszystko jest takie trudne jedynym plusem jest to, że mała jest wyjątkowo grzeczna i płacze tylko gdy jest głodna.
Szczypta, udanego wyjazdu, odpoczywajcie
Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle
|
|
|