[Katiebirdie]

Agadzie, smutno trochę. Ja myślę, że dużo winy za takie podejście do sprawy ponosi przekaz jaki jest ogólnie w mediach odnośnie rodzicielstwa: że Twoje życie nie powinno się drastycznie zmieniać, że nadal powinno się stawiać na siebie i swój rozwój, że to dziecko powinno się dostosować do naszego stylu życia blah blah. Nasłuchają się bezdzietni takich rewelacji od celebrytów, którzy mają cały sztab ludzi do pomocy i mają jakieś nierealistyczne wizje rodzicielstwa. Tak się w prawdziwym życiu nie da. Kiedy pojawiają się dzieci chcąc nie chcąc stają się całym naszym światem, tematem rozmów itp. Po prostu jest już inaczej i czasami osoby bezdzietne tego nie ogarniają. Tylko wieloletniej przyjaźni szkoda, no ale cóż.