[sQuaara]

Napisane przez agadzie

I jak chrzciny?
Mój też się budzi w nocy z płaczem czasem. Ostatnio że misia zgubil. A miś leży jak byk na jego poduszce. No ale zgubił i mama ma ratowacO to to. Moj tez ma czas. Choć przyznam że jak już ma nóż na gardle to zbiera się błyskawicznie Mój usłyszał wytłumaczenie że mama idzie na spacer, a że on spacerowac nie lubi... Jak popłakała tylko trochę to luuz

Wiesz co, mogę opowiedzieć, czemu nie. Zwłaszcza że widziałam że stosunki uległy jakby rozluznieniu, i generalnie miałam wrażenie że coś jest nie tego. No to uslyszalam że moje życie kręci się wokol dzieci, że zrezygnowali z przyjazdów do mnie bo nuda, ze mam wrócić do swojego zycia, czy tam je odzyskać, nie pamiętam, na jedno wychodzi. Także tak. Dodam że osoba bezdzietna. No luz. Po prostu kolejna znajomość zweryfikowana, tylko szkoda tych 10 lat. Ja się tam prosić nie będę o "przyjaźń"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najbardziej w tym wszystkim mnie dziwi jaka trzeba być osoba żeby na darmowy nocleg w Hiszpanii narzekać... Serio
To tak żartem. A tak na serio to szczęście w nieszczęściu za szczerość... Smutne okrutnie. U mnie też się zmieniło grono znajomych no ale miałam koleżanki do rpzmowily itp a miał a też takie, że jakby się zastanowić to głównie imprezy. Nie łączyły nas kawki po pracy czy coś innego. I tego się nie zmieniło więc siłą rzexyz się rozeszlo [1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;87108696]Agadzie Przykre, ale może to i lepiej. Z drugiej strony nie rozumiem takich ludzi, ja bardzo długo dzieci nie miałam, za to moje koleżanki rodziły w wieku 19/20 i mi nie przeszkadzało, że ich świat kręci się wokol dzieci. Może już nie było imprez, za to starałam się je odwiedzać. No ale sama teraz widzę, że niektórzy mnie olali. Życie.

Dzień dobry,

Stary mnie obudził, bo musiał zapytać czy wziąść małego do drugiego pokoju czy może z nim w sypialni posiedzieć no i już nie zasnęłam, ale leżę w tej sypialni i się nie odzywam [/QUOTE]Lez! Ja spałam do 10

Napisane przez Lilly Greace

Boże, wiesz, że mam trochę tak samo? Tzn nawet jak mnie teraz coś wkurza to po chwili myślę, że ten czas kiedy jestem dla mojego dziecka wszystkim trwa bardzo krótko. Kilka lat, będzie w wieku szkolnym i już nie będzie chciał tak z nami spędzać czasu. A jak sobie pomyślę o momencie, gdy będzie dorosły to aż mnie coś ściska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego ja płaczę Helki wlsnsie przeżyłam ot tak dobra nieważne. Bo mając dziecko już się widzi jak to leci. Każdy mówi że leci ale póki samemu się nie doświadczy to nie do końca można zrozumieć

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka