[sQuaara]

Napisane przez Elsabel

Smutne, ale widać że blade mają pojęcie o rodzicielstwie. Szkoda wieloletniej znajomości. Może jak kiedyś sami zostaną rodzicami to się zreflektują.Bardzo fajnie napisane Przyszli rodzice nasluchają się celebrytów i później narzucają sobie presję żeby żyć z dzieckiem jak wcześniej, a tak się nie da. Przykre, że media robią ludziom taką wodę z mózgu.

Jesteśmy w drodze. Jeszcze godzina i dojedziemy nad morze Mała na razie bardzo spokojna, praktycznie całą drogę przespała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że droga fajna! udanego wyjazdu, na ile pojechaliscie?

Napisane przez Lilly Greace

Sq, tak, teraz i ja to rozumiem przy drugim będę mądrzejsza. Jak widać naprawdę wszystkiego trzeba doświadczyć żeby zrozumieć, a już na pewno tak jest z rodzicielstwem. Z perspektywy tych prawie 4 miesięcy już uważam, że to jest naprawdę niesamowite doświadczenie i że zmienia człowieka na lepsze. Ja np. stałam się bardziej zorganizowana i zmotywowana do wielu rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego ja uważam że kobiet matki są najlepszymi pracownikami. Ludzie się obawiają a tak na prawdę macierzyństwo uczy zadaniowosci na maxa. Mój mąż dziś zajął się dziećmi żebym pospala. To mały o 10 myl żeby. A wstali przed 8... Stary to już w ogóle śniadania nie zjadł.. Cytuje "poranek mi się nie spina" [emoji23]

Napisane przez patrycjakarabasz

Oj powiem Wam, ze dzieci bardzo weryfikują znajomości. Czasami mam ochotę powiedzieć "zobaczycie jak to jest..." Ale to takie babcine grożenie. U każdego jest inaczej. Moja siostra ma 4 tygodniowa córkę i w sumie obawiałam się jak ona sobie poradzi. Wieczne imprezy, spanie do południa... I bach, dostała super grzeczne dziecko, kp to dla niej bułka z maslem, śpi pięknie. Nawet nie chcę myśleć, że to się może odmienić. [emoji3]

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Fajnie że tak się trafiło oby tak dziecko jak najdluzej


Ja mam też koleżankę która uważalam że mała doświadczy itp. Mieli ogromne problem y na starcie a ona je olewala (dziecko granicą odwonienia, zalecone mm 2x na dobę to jej się w nocy wstawać nie chciało więc dawała raz).
Mała zostawiła u babci na 8-9mcy na wesele na ponad dobę to jak wrócili to dziecko do niej rąk nie wyciągnęlo... Pomijam że i ona do niej nie podeszła ..
I uważa że z dzieckiem jest luz. Mała się wyplakala, śpi to śpi nie to nie, ona to olewa i sama śpi. Dziecko ma 1.5 roku i uważa że mało co w życiu jej się zmieniło...
Ale to ciężko wychowaniem nazwać... To dziecko obok egzystuje..

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka