Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Dziewczyny po ostatnim moim poście dopiero dzisiaj wsiadłam za kółko. Brat mnie wyciągnął dosłownie na siłę. Oczywiście wymyślałam sto wymówek na sekundę, ale jednak odważyłam się. Jeździłam w dość spory ruch, ponieważ jak to mówił mój brat: na pustej drodze nie nauczę się manewrów. I to prawda. Zgasł mi raz na rondzie, bo się zapomniałam jak puszczałam kogoś z lewej i ruszyłam z trójki, ale spokojnie odpaliłam, machnęłam z uśmiechem ręką do człowieka z tyłu i pojechałam. Najgorzej czuje się przed jazďą samochodem, boli mnie brzuch, mam brak apetytu i konwulsje....ale jak już wsiądę w auto i jadę to ten strach i stres mija... Dziwne to...
|