[Lavia15]

Napisane przez truskawkowawiosna

Wieczorem wpadnie Kylie z

Szkoda...
Ooo fajnie, że podpasowała. Spróbuj kiedyś Kallosa Color, możliwe, że też Ci podejdzie. Też jest taki zakwaszająco-wyglądzający jak Elseve tyle, ze bez silikonów

Dzięks



Zleci, zobaczysz




Wlejam to najbardziej różowe, proszę nie paść z wrażenia Robione przy oknie, więc trochę rozświetlone

ojaa ja padłam z krzesła
wolę cię jednak w blondzie niż w różu.....
ale oczyska to masz przepiękne

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez blond bunny

O ja piernicze powinnas zmienic nick na malinowawiosna w ile ci sie to wymyje?

Ciotka kylie sie zalamie

Poskarze wam sie jeszcze na ta gowniana maske claudii schiffer regenerujaca nie wytrzymalam z nia i poszla w smietnik...
Wczoraj umylam wlosy, schly same, wieczorem czesze i nie wierze-lepkie jakby mnie kto miodem polal oblepila mi wlosy jakbym miala niewidzialna warstwe na nich. To jesscze nic, zapach moze ma i piekny i luksusowy, ale tak mocny ze usnac nie moglam tak mnie glowa rozbolala, ze malo nie oszalalam. To co zrobilam? Poszlam myc znow glowe umylam, dalam karite bo malo smrodliwa jest, poszlam spac z mokrymi. Ciul ze sie nie wyspalam, bo te mokre klaki jak macki mnie gniotly, odparzaly i cuda...a dzis teraz czesze i co? Dalej ten smrod od claudi... nigdy wiecej! Jutro znow umyje wlosy, bo dzis mam zaraz obiad i randke z mezem

Truskawkowa a jak ten szampon z rossa?

W ogóle ta cała kolekcja Claudii Schiffer jest beznadziejna. Zarówno maska jak i cała reszta........... Jej farba jest bardzo słaba z tego co mówiły mi koleżanki - szybko żółknie i nie warto jej kupować. Ja mam ją w domu bo kupiłam jakiś czas temu, ale nie będę nią ryzykować po takich opiniach

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez black_sun

hej, czy któraś z was może używała castinga glossy blonds? mam 1021, chcę nałożyć na długość i pozbyć się w końcu morelowych pasemek, może coś pomoże.
ale mam zagwozdkę jak nakładać. w castingowym wątku moje pytanie pozostało bez odpowiedzi, więc powtórzę je tutaj
otóż zwykłe castingi trzeba było nakładać na mokre i umyte włosy.
w ulotce 1021 jest info by nakładać na WŁOSY. zero informacji czy na mokre czy suche czy czyste czy brudne
i teraz nie wiem. jak rozjaśniać ma to wydaje mi się, że im bardziej przetłuszczony skalp tym lepiej, dla włosów i skóry, ale nie wiem już sama.
jak WY nakładałyście??

Ja używałam Castingów na suche, nieumyte włosy. ;]