Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - moje spotkanie z Braun Silk-epil 7 Skin Spa - recenzja
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-07-25, 18:05   #2
e_vel
Wtajemniczenie
 
Avatar e_vel
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 568
Dot.: moje spotkanie z Braun Silk-epil 7 Skin Spa - recenzja

Moją recenzję zacznę od opisania wyglądu depilatora oraz jego dodatkowych elementów
czyli słów kilka o tym, co znalazłam w paczce.
Jak zwykle zaczęłam od instrukcji, która jest napisana bardzo zrozumiałym językiem, co dla mnie, jako początkującej, jest niezwykle ważne.
Urządzenie jest nie tylko ładne – elegancka kolorystyka fioletu i bieli z drobinkami srebra przywodzi na myśl profesjonalizm. Depilator jest przede wszystkim poręczny - nie jest ani za ciężki, ani za lekki, dobrze leży w ręce, a wyprofilowane linie z tyłu zapobiegają jego wyślizgnięciu się.
Samo urządzenie jest wyposażone w lampkę Smarth Light, która nie pozwoli przeoczyć żadnego włoska i naprawdę dobrze oświetla, oraz w kontrolkę ładowania, która podpowiada nam, czy nasz depilator jest gotowy do pracy. Urządzenie ładujemy kablem zasilającym, który oczywiście jest dołączony. Tutaj mam mieszane uczucia, ponieważ niewątpliwie bezprzewodowość depilatora jest jego domeną, ale zastanawia fakt co w sytuacji, gdy „jedną nogę ogoliła, drugiej nie zdążyła… bo bateria padła”- urządzenie nie pracuje „na kablu”, producent jednak obiecuje do 40 minut pracy na w pełni naładowanym, a więc powinno to być wystarczająco dużo czasu. Zobaczymy w praktyce.
W pudełku znajdziemy także nasadkę do twarzy oraz do obszarów wrażliwych.
Kolejne rzeczy pozwalają na wykonanie w domowym zaciszu drugiego z zabiegów- złuszczania, a więc mamy nakładkę do szczotki, szczotkę złuszczającą oraz plastikową osłonę ochronną na szczotkę – za co ode mnie ogromny plus, bo już widzę włosie szczotki po kilkukrotnym użyciu i przechowywaniu bez osłony
Ostatnią z funkcji jakie proponuje Braun w tym modelu jest golenie, mamy więc i głowicę golącą z nasadką trymera, np. do wstępnego przycinania włosków przed depilacją.
Gdyby tego było mało dostajemy w prezencie małą szczoteczkę do czyszczenia oraz woreczek do przechowywania.

Bogaty zestaw, prawda?

Zaznajomiona z instrukcją obsługi już dziś przystępuję do testowania.
Jutro recenzja szczotki złuszczającej







Edytowane przez e_vel
Czas edycji: 2013-07-25 o 18:07
e_vel jest offline Zgłoś do moderatora