Dot.: Orgazm - był i nie ma.
Nie wiem od czego to zależy, ale ja tez mam nieco podobny problem. Otóż jestem po rozwodzie 7 lat. Przez ten czas libido miałam jak szalone, podobnie jak w czasie małżeństwa. Nigdy nie miałam kłopotu z orgazmem, nawet powiedziałabym, że mój wtedy mąż mawiał, że jestem jak mężczyzna bo orgazm dopadał mnie szybko i intensywny. W tej chwili mam problem nawet sama się do niego doprowadzić, odczucia w kontaktach z mężczyznami spadły mi do zera albo jeśli jest to przed jajeczkowaniem to libido mam zwariowane, ale orgazmu i tak nie mam. Nic z tego nie rozumie. Obawiam się, że tak już zostanie. Zaczęłam brać hormony, ponieważ po jajeczkowaniu napięcie miałam tak ogromne, że nie mogłam o niczym myśleć tylko o seksie a rozładowanie i tak nie przychodziło. Czy ktoś coś z tego rozumie? Ja jestem załamana a mój obecny partner sfrustrowany.
|