[catlady]

Błagam o pomoc! Mam 18 lat, do tej pory zmagałam się z typową cerą tłustą - świecenie się, po krótkim czasie od mycia buzia była tłusta w dotyku. Powoli jednak wychodzę już z okresu dojrzewania, zanikł mi trądzik, pojawia się bardzo rzadko - przeważnie przed okresem. Wągry pojawiają się na nosie w formie takich czarnych kropeczek (tam jest ich najwięcej i najszybciej się "odnawiają"), a zaskórniki na policzkach, tuż obok nosa. Problem polega na tym, że skóra na nosie, czole i policzkach (w tym miejscu w którym wspomniałam) lubi zrobić się tłusta w dotyku, ale na nosie okropnie łuszczy mi się skóra. Zawsze to ignorowałam, ale teraz zaczęło mi to przeszkadzać. Wiem, że powodem są kosmetyki do cery tłustej (jak np. tonik z Avonu, bardzo dobry, ale silnie wysusza), ale nie wiem czym zastąpić je by uniknąć przesuszenia nosa. Nie wiem czy wciąż mam typ cery tłustej, czy już może mieszaną, a nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi.