Jak o tym zapomnieć? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-31, 12:15   #1
Lonely105
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1

Jak o tym zapomnieć?


Dziewczyny! Od dłuższego czasu jestem w związku. Ja i mój TŻ planujemy zaręczyny za rok. W tym roku mam 18 lat ale tego nie komentujcie - wiem, że większość z Was rzuci się, żeby skopać dupę bo jak młoda to nie wie czego chce.
Żeby sprostować - wiem czego chce. Od podstawówki wiedziałam na jakie pójdę studia i rzeczywiście za rok się na taki kierunek wybieram, nigdy nie imprezowałam i nie piłam, zresztą nie mam zamiaru. Zawsze byłam bardzo zdecydowana i teraz też ja po prostu wiem i on wie, że jest tym jedynym i ja nią jestem.

Ale jest jeden mały problem z którym nie mogę sobie poradzić.
W październiku dowiedziałam się, że pisał z trzema innymi dziewczynami. Z dwoma jak się 'spotykaliśmy' i z jedną jak już byliśmy razem. Było to dawno ale rozdarło mnie na milion kawałków. Te dziewczyny nie były z miasta. Z różnych miejsc Polski. Wysyłali sobie nagie zdjęcia i gify, jednej pisał że ją kocha i że się do niej przeprowadzi. Ma 21 lat.
Obudziłam go w środku nocy telefonem, bo nie mogłam wytrzymać do rana taka byłam wściekła i zrozpaczona. Przybiegł pod dom w PIDŻAMIE.
Nie wpuściłam go, nie byłam w stanie rozmawiać, zresztą moi rodzice nie byliby zadowoleni.

Następnego dnia przybiegł z samego rana, a przez całą noc błagał o wybaczenie w wiadomościach. Dosłownie pisał 'błagam porozmawiajmy!' i dzwonił płacząc. Z samego rana też zresztą płakał. Oczy miał już całe podkrążone, czerwone a dalej leciały strumienie łez. Rozmawialiśmy wtedy bardzo długo o tym dlaczego się do czegoś takiego posunął i dlaczego mi nie powiedział (bardziej doceniłabym gdyby mi to powiedział).
Wyszło tak:
- Przez całe życie był wyśmiewany i niechciany przez wszystkich. Jego tata był alkoholikiem a mama latała za chłopakami z miotłą bo wyzywali jej synka.
Przez leki które przyjmował ważył 125kg. W szkole wołano na niego 'pączek bez rączek' i nie miał żadnych kolegów o dziewczynach nie wspominając. Zresztą trudnych warunków w domu też się wstydził. Miał myśli samobójcze i bardzo zaniżoną samoocenę.
W pierwszej klasie szkoły średniej też się z niego śmiano, wytykano palcami ale znaleźli się i tacy, którzy chcieli go zabrać na siłownie. Zgodził się. Patrząc na to jak wyglądają i jakie mają dziewczyny zmobilizował się i schudł do 70kg w niecałe pół roku. Jadł dwa posiłki dziennie (400kcal) i ciągle siedział na siłowni.
Opowiadał, że jak mu się udało (a był już pełnoletni) potrafił godzinę, dwie stać przed lustrem i na siebie patrzeć. Że w końcu był szczupły (ogólnie jest bardzo przystojnym facetem, widziałam jak wglądał wcześniej i uważam, że otyłość nie zmieniała tego jak bardzo przystojną miał i ma twarz). W końcu mógł bez wstydu wyjść z domu, poderwać jakąś dziewczynę nie bojąc się że go wyśmieje.
Ale nadal był zakompleksiony, nieśmiały i czuł się samotny.
Zaczął więc przez internet. Sprowadzał rozmowy na komunikatory i tak to się zaczynało. Narcyzm przez niego przemówił, mógł mieć więcej niż jedną i tak robił.
Aż poznał mnie. Ja to trochę inna bajka, zawsze mówię prosto z mostu co dokładnie myślę i nie bawię się w uprzejmości kiedy uważam, że ktoś za dużo sobie pozwala już nie mówiąc o tym, że w życiu bym sobie nie pozwoliła na wysłanie jakiegoś nagiego zdjęcia.
Poznawaliśmy się i po pół roku zostaliśmy parą (oczywiście mieszkamy w tym samym mieście). W pierwszym miesiącu związku jeszcze z nimi pisał. Niedługo, tydzień może dwa a później nagle pourywał te wszystkie kontakty. I więcej do żadnej z tych dziewczyn się nie odezwał.
Ale kiedy odkryłam co do nich pisał przez te dwa tygodnie i przez te miesiące w których spotykał się ze mną regularnie... chciało mi się wymiotować.
Nie potrafię mu tego nie wypomnieć jak się porządnie zdenerwuję tym bardziej że przez trzy miesiące związku walczyliśmy z jego napadami myśli samobójczych i wahań humorów.
Teraz już niczego nie ukrywa o wszystkim mi opowiedział, pokazał to co chciałam, napisał tym dziewczyną całą prawdę.
Mówi o sobie że był skończoną świnią i często widzę jak się podłamuje na samą wzmiankę albo płacze.
Jest też nerwowy. Nie chce o tym pamiętać, mówi że pali się wtedy ze wstydu i tak bardzo żałuje.
Tylko dlaczego ja nie mogę o tym zapomnieć i ciągle siedzi to w mojej głowie? Nie chcę nikogo innego w moim życiu, kocham go ale z tym nie potrafię sobie poradzić. Czasami jest dobrze przez jakiś czas i znowu mam ten napad złości na to wszystko...
Lonely105 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 12:36   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Napisane przez Lonely105 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Od dłuższego czasu jestem w związku. Ja i mój TŻ planujemy zaręczyny za rok. W tym roku mam 18 lat ale tego nie komentujcie - wiem, że większość z Was rzuci się, żeby skopać dupę bo jak młoda to nie wie czego chce.
Żeby sprostować - wiem czego chce. Od podstawówki wiedziałam na jakie pójdę studia i rzeczywiście za rok się na taki kierunek wybieram, nigdy nie imprezowałam i nie piłam, zresztą nie mam zamiaru. Zawsze byłam bardzo zdecydowana i teraz też ja po prostu wiem i on wie, że jest tym jedynym i ja nią jestem.

Ale jest jeden mały problem z którym nie mogę sobie poradzić.
W październiku dowiedziałam się, że pisał z trzema innymi dziewczynami. Z dwoma jak się 'spotykaliśmy' i z jedną jak już byliśmy razem. Było to dawno ale rozdarło mnie na milion kawałków. Te dziewczyny nie były z miasta. Z różnych miejsc Polski. Wysyłali sobie nagie zdjęcia i gify, jednej pisał że ją kocha i że się do niej przeprowadzi. Ma 21 lat.
Obudziłam go w środku nocy telefonem, bo nie mogłam wytrzymać do rana taka byłam wściekła i zrozpaczona. Przybiegł pod dom w PIDŻAMIE.
Nie wpuściłam go, nie byłam w stanie rozmawiać, zresztą moi rodzice nie byliby zadowoleni.

Następnego dnia przybiegł z samego rana, a przez całą noc błagał o wybaczenie w wiadomościach. Dosłownie pisał 'błagam porozmawiajmy!' i dzwonił płacząc. Z samego rana też zresztą płakał. Oczy miał już całe podkrążone, czerwone a dalej leciały strumienie łez. Rozmawialiśmy wtedy bardzo długo o tym dlaczego się do czegoś takiego posunął i dlaczego mi nie powiedział (bardziej doceniłabym gdyby mi to powiedział).
Wyszło tak:
- Przez całe życie był wyśmiewany i niechciany przez wszystkich. Jego tata był alkoholikiem a mama latała za chłopakami z miotłą bo wyzywali jej synka.
Przez leki które przyjmował ważył 125kg. W szkole wołano na niego 'pączek bez rączek' i nie miał żadnych kolegów o dziewczynach nie wspominając. Zresztą trudnych warunków w domu też się wstydził. Miał myśli samobójcze i bardzo zaniżoną samoocenę.
W pierwszej klasie szkoły średniej też się z niego śmiano, wytykano palcami ale znaleźli się i tacy, którzy chcieli go zabrać na siłownie. Zgodził się. Patrząc na to jak wyglądają i jakie mają dziewczyny zmobilizował się i schudł do 70kg w niecałe pół roku. Jadł dwa posiłki dziennie (400kcal) i ciągle siedział na siłowni.
Opowiadał, że jak mu się udało (a był już pełnoletni) potrafił godzinę, dwie stać przed lustrem i na siebie patrzeć. Że w końcu był szczupły (ogólnie jest bardzo przystojnym facetem, widziałam jak wglądał wcześniej i uważam, że otyłość nie zmieniała tego jak bardzo przystojną miał i ma twarz). W końcu mógł bez wstydu wyjść z domu, poderwać jakąś dziewczynę nie bojąc się że go wyśmieje.
Ale nadal był zakompleksiony, nieśmiały i czuł się samotny.
Zaczął więc przez internet. Sprowadzał rozmowy na komunikatory i tak to się zaczynało. Narcyzm przez niego przemówił, mógł mieć więcej niż jedną i tak robił.
Aż poznał mnie. Ja to trochę inna bajka, zawsze mówię prosto z mostu co dokładnie myślę i nie bawię się w uprzejmości kiedy uważam, że ktoś za dużo sobie pozwala już nie mówiąc o tym, że w życiu bym sobie nie pozwoliła na wysłanie jakiegoś nagiego zdjęcia.
Poznawaliśmy się i po pół roku zostaliśmy parą (oczywiście mieszkamy w tym samym mieście). W pierwszym miesiącu związku jeszcze z nimi pisał. Niedługo, tydzień może dwa a później nagle pourywał te wszystkie kontakty. I więcej do żadnej z tych dziewczyn się nie odezwał.
Ale kiedy odkryłam co do nich pisał przez te dwa tygodnie i przez te miesiące w których spotykał się ze mną regularnie... chciało mi się wymiotować.
Nie potrafię mu tego nie wypomnieć jak się porządnie zdenerwuję tym bardziej że przez trzy miesiące związku walczyliśmy z jego napadami myśli samobójczych i wahań humorów.
Teraz już niczego nie ukrywa o wszystkim mi opowiedział, pokazał to co chciałam, napisał tym dziewczyną całą prawdę.
Mówi o sobie że był skończoną świnią i często widzę jak się podłamuje na samą wzmiankę albo płacze.
Jest też nerwowy. Nie chce o tym pamiętać, mówi że pali się wtedy ze wstydu i tak bardzo żałuje.
Tylko dlaczego ja nie mogę o tym zapomnieć i ciągle siedzi to w mojej głowie? Nie chcę nikogo innego w moim życiu, kocham go ale z tym nie potrafię sobie poradzić. Czasami jest dobrze przez jakiś czas i znowu mam ten napad złości na to wszystko...
Panna, co myśli, że pozjadała wszystkie rozumy, bo już w szkole podstawowej miała studia w planach (wow, niezwykłe, jedna na milion, nad wiek dojrzała) chce się zaręczyć z facetem, który jest mega niedojrzały, ma jakieś emocjonalne jazdy i nie radzi sobie z samym sobą. Co Ci ktoś tu ma napisać, skoro Ty tak już wszystko wiesz i masz zaplanowane, nieważne z kim i nieważne jak się to skończy?

Generalnie zalatuje feryjnym trollem, bo średnio rozgarnięta panna, po napisaniu tylu przykładów, że ten pan się do niczego obecnie nie nadaje, a już na pewno nie do związku, sama by wyciągnęła wnioski.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2015-01-31 o 12:37
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 12:41   #3
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Ja i mój TŻ planujemy zaręczyny za rok. W tym roku mam 18 lat ale tego nie komentujcie - wiem, że większość z Was rzuci się, żeby skopać dupę bo jak młoda to nie wie czego chce.
- a ja wiem, czego chce: zmarnować sobie już tak młode życie.
Koniecznie poproś takiego, jak opisałaś chłopca o pierścionek - może mieć magiczne działanie i zmieni go.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 12:45   #4
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- a ja wiem, czego chce: zmarnować sobie już tak młode życie.
Koniecznie poproś takiego, jak opisałaś chłopca o pierścionek - może mieć magiczne działanie i zmieni go.
Tutaj by nawet pierścień z Władcy Pierścieni nie pomógł. Z opisu wynika, że pan ma albo coś nie tak z głową (ciekawe, czy ot tak sobie, czy się za dużo ćpało), albo po prostu jeszcze długa droga przez nim, aby dorósł i się ogarnął. Płakanie z byle powodu, jakieś załamki, latanie w piżamie - brzmi jak opis nastolatka z burzą hormonów. Plus oczywiście jakieś kombinacje w postaci pisania z innymi pannami w tle (jaki biedulek, że się wydało).

Taaa, nic tylko się zaręczać. A potem dziwić, coraz bardziej dziwić.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2015-01-31 o 12:47
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 12:47   #5
Mrozona_Malina
Raczkowanie
 
Avatar Mrozona_Malina
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 88
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Planujesz świetlaną przyszłość z chłopakiem, który ma problemy. Sama piszesz, że nie potrafisz się pogodzić z tym co robił, więc nie ma co liczyć, że magicznie po ślubie ci się zmieni, będzie tęcza i jednorożce. To, że wszystko masz rozplanowane, nic nie znaczy. Plany można zmienić, to będzie lepiej świadczyło o Twojej dojrzałości niż kurczowe trzymanie się tego co masz.
Mrozona_Malina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 14:20   #6
carpediem
Rozeznanie
 
Avatar carpediem
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Gość powinien dawno temu wylądować u psychologa z takimi wahaniami nastroju. Jeśli jeszcze nie poszedł na wizytę, to kompletnie nie rozumiem, czemu.
carpediem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 14:25   #7
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Tutaj by nawet pierścień z Władcy Pierścieni nie pomógł. Z opisu wynika, że pan ma albo coś nie tak z głową (ciekawe, czy ot tak sobie, czy się za dużo ćpało), albo po prostu jeszcze długa droga przez nim, aby dorósł i się ogarnął. Płakanie z byle powodu, jakieś załamki, latanie w piżamie - brzmi jak opis nastolatka z burzą hormonów. Plus oczywiście jakieś kombinacje w postaci pisania z innymi pannami w tle (jaki biedulek, że się wydało).

Taaa, nic tylko się zaręczać. A potem dziwić, coraz bardziej dziwić.
przypomniała mi się akcja kolegi, który po tym, jak dziewczyna z nim zerwała, w środku nocy wykradł ojcu samochód i niekompletnie ubrany, na bosaka, jeździł nim po mieście. No ale miał wtedy 15 lat
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 14:42   #8
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
przypomniała mi się akcja kolegi, który po tym, jak dziewczyna z nim zerwała, w środku nocy wykradł ojcu samochód i niekompletnie ubrany, na bosaka, jeździł nim po mieście. No ale miał wtedy 15 lat
Z opisu też bym dała temu pani między 15 a 17.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 14:46   #9
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Z opisu też bym dała temu pani między 15 a 17.
Eee, tam, nieważne, grunt, że płakał z żalu i przyjechał w piżamie. To świadczy o wielkiej dojrzałości.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 14:49   #10
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Eee, tam, nieważne, grunt, że płakał z żalu i przyjechał w piżamie. To świadczy o wielkiej dojrzałości.
Nie nie, tu chodzi o MIŁOŚĆ. Co tam, że z rozumem i emocjonalną stabilnością nie ma nic wspólnego, kogo to obchodzi. Nic, tylko się hajtać, taki chłopak jest wrażliwy i przepełniony uczuciem, że aż wciągnąć gaci na 4 litery zapomina!
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 15:12   #11
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Eee, tam, nieważne, grunt, że płakał z żalu i przyjechał w piżamie. To świadczy o wielkiej dojrzałości.
Ja bym oprócz zaręczyn od razu zaczęła planować ślub. Trzeba żyć na maksa. Po co czekać. Taki skarb już może się nie trafić.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 15:19   #12
amarranta
Raczkowanie
 
Avatar amarranta
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 87
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Autorka pisze trochę tak jakby miała co najmniej 40 lat na karku, dwóch mężów (w tym jednego trupa) i gromadkę dzieci. Srogo doświadczona przez los dzięki czemu wie czego chce i koniec kropka
Jesteście bardzo młodymi ludźmi przed którymi dopiero zaczyna się prawdziwe życie a już próbujecie zaczynać je z kupą problemów. Nie zaczniecie razem wspólnego życia bo dzieli was przepaść - Ty jesteś za dorosła, on za dziecinny. Albo spotkacie się gdzieś w połowie albo za 10 lat będziesz się w głowę pukać jak mogłaś dziś mieć taki problem czy być z nim czy nie.
On ewidentnie ma jakiś problem z którym sobie nie poradził do dziś i chyba trzeba by było od tego zacząć.
amarranta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 15:21   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Napisane przez amarranta Pokaż wiadomość
(...)
On ewidentnie ma jakiś problem z którym sobie nie poradził do dziś i chyba trzeba by było od tego zacząć.
Albo jest świetnym aktorem i manipulantem. Nie ma to jak najpierw z premedytacją bajerować inne panny, a potem odstawiać płacze i cyrki, bo się wydało.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 15:29   #14
amarranta
Raczkowanie
 
Avatar amarranta
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 87
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Albo jest świetnym aktorem i manipulantem. Nie ma to jak najpierw z premedytacją bajerować inne panny, a potem odstawiać płacze i cyrki, bo się wydało.
Oj tam, drań ale z wielkim sercem
amarranta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 15:40   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Napisane przez amarranta Pokaż wiadomość
Oj tam, drań ale z wielkim sercem
(Nad)wrażliwy macho / bad boy?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 15:45   #16
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Nie czaję tego wątku. Twierdzisz, że zawsze wiedziałaś czego chcesz, więc po co wątek o Panu, którego normalna dziewczyna kijem by nie dotknęła? Wiesz co bierzesz.

Za 2 lata wróżę Ci wątek rozstaniowy o Twoim wspaniałym mężu, no ale jak sama podkreśliłaś wiesz czego chcesz

Edytowane przez Sherminka
Czas edycji: 2015-01-31 o 15:46
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 15:45   #17
amarranta
Raczkowanie
 
Avatar amarranta
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 87
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
(Nad)wrażliwy macho / bad boy?
Po prostu kocha wiele kobiet na raz Wiesz, taaaak wielkie serce i tak wielkie uczucia, że żal je marnować tylko na jedną osobę

Żarty żartami ale dziewczyna pewnie naprawdę ma problem. Znalazła kogoś kto według niej pasował do jej ułożonego planu życia, zapewne pierwszy raz w życiu aż tak poważnie się zakochała a tu nagle się okazuje, że chodzący ideał to wieprz w przebraniu królewicza.

Edytowane przez amarranta
Czas edycji: 2015-01-31 o 15:49
amarranta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 16:54   #18
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Jak o tym zapomnieć?

ten pan z opisu to brzmi jak wielkie stadko radośnie hasających problemów.
Moja wielce dojrzała panno- 3 miesiące walczyłaś z jego myślami samobójczymi, to teraz przygotuj się, że resztę życia będą cię czekać podobne atrakcje
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-31 16:54:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.