Proszę o pomoc!!!!

[martamarta150]

Witam wszystkich serdecznie
zdaję sobie sprawę, że jest to forum life stylowe i naprawdę zazdroszczę wszytskim problemów typu "jaki wózek wybrać", "którą kredką malować oczy" itp. Kiedyś też to były moje codzienne zmartwienia. Od około tygodnia zaczął się koszmar. Jeżeli ktoś WIE co mogę zrobić niech mi pomoże proszę nie piszcie domysłów bo mam nerwy w strzępkach.

od około 3-4 lat mieszkam wraz z synem (5lat)w mieszkaniu mojego teścia. Tydzień temu przyszedł teść i powiedział, że mamy coś sobie znaleźć, bo teścia matka będzie tam mieszkać a jej mieszkanie wynajmą. Powiedział abym poszła do zakonnic lub "przytułku". Mieszkanie należy do teścia wg. testamentu jedynie. Prawnie właścicielem jest zmarły ojciec teścia. Co mam robić nie mam gdzie pójść a za rok syn idzie do zerówki a ja na stałe do pracy chodzi mi tylko o rok. Co mam zrobić? Proszę pomóżcie mi, wiem że jest tu dużo wykształconych kobiet!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Umowę najmu masz?
Prawda jest taka, że... teść nic ci nie może zrobić (nawet bez meldunku i umowy najmu). Co najwyżej złożyć sprawę w sądzie o eksmisję a to mogą zrobić dopiero wówczas, gdy miasto znajdzie ci lokal socjalny - bo matki z dzieckiem na bruk nie można eksmitować.
Jeśli wejdzie ci siłą - dzwoń po policję, bo to naruszenie miru domowego.

[golgie]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;84298011]Umowę najmu masz?
Prawda jest taka, że... teść nic ci nie może zrobić (nawet bez meldunku i umowy najmu). Co najwyżej złożyć sprawę w sądzie o eksmisję a to mogą zrobić dopiero wówczas, gdy miasto znajdzie ci lokal socjalny - bo matki z dzieckiem na bruk nie można eksmitować.
Jeśli wejdzie ci siłą - dzwoń po policję, bo to naruszenie miru domowego.[/QUOTE]
Dokładnie.
Teść chyba nie wie, że to nie takie proste, a swoją drogą-cudowny dziadziuś i, w ogóle, osoba