Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia.

claireholt · 2018-07-13, 16:16

Hej!
Chciałabym poruszyć ciekawy temat, mianowany związek, który zaczął się od seksu. Czy to Waszym zdaniem ma rację bytu?
Jakie są Wasze doświadczenia/ spostrzeżenia?

Ja takich doświadczeń nie mam, jednak patrząc na znajomych, gdzie związki zaczynały się od seksu to z reguły trwały po 2-3 lata. Po tym pary się rozstawały, co ciekawe każdy z nich mówił, że nagle zaczęli dostrzegać, że oprócz seksu,( który i tak nie jest taki jak kiedyś) nic ich nie łączy. Nagle okazywało się, że oni tak naprawdę nie lubią tej drugiej osoby i kompletnie do siebie nie pasują.
Z mojej perspektywy wyglądało to na fascynację seksualną , która z miłością i uczuciem nie miała nic wspólnego.
Z kolei mam koleżankę, która na drugim spotkaniu poszła na całość z chłopakiem i do dziś są razem. Jeśli chodzi o ich związek to ten chłopak jest bardzo zakochany, zrobiłby wszystko dla niej. A ona? Twierdzi, że jest z nim,bo to dobry "materiał na męża", posprząta, ugotuje itd. ona się zbytnio nie przemęcza, twierdzi, że to facet ma "skakać" wokół kobiety.

kalor · 2018-07-13, 16:48

My co prawda znamy się dopiero prawie dwa lata, wiec z doświadczenia się nie wypowiem na temat tego, jak długotrwałe są takie związki

ale od jakiegoś czasu coraz bardziej doceniam, jak się dopasowaliśmy w innych obszarach niż tylko seks. Mieszkamy razem, duzo robimy razem i bardzo dobrze nam się żyje. Po prostu lubimy spędzać ze sobą czas, prowadzić długie rozmowy, nie skupiamy się tylko na seksie

dbamy o siebie nawzajem

Z poprzednim tez tak było, byliśmy razem rok i było zwyczajnie, fajnie, ale on wyjechał i po kilku miesiącach zmęczyła mnie odległość i przestałam widzieć w tym sens. Teraz się z tego cieszę, bo nie poznałabym obecnego, ale może gdyby nie wyjazd, to wciąż bylibyśmy razem.

Antoiineette · 2018-07-13, 16:54

Znałam kilka takich par, jedna jest razem do dziś, to chyba już z 5 lat. Inne się rozstały, ale przecież pary, które czekają z seksem też się rozstają. Różnie to bywa. Wiem że jedna z tych par rozstała się, mimo że łączyło ich coś więcej niż tylko seks, dobrze się dogadywali i mieli wspólne zainteresowania.

patrycjapatib · 2018-07-13, 17:07

Nie wiem czy się od seksu zaczęły, ale bardzo szybko seks był w większości moich związków. Wydaje mi się, że nie ma to większego znaczenia w trwałości związków. Może za wyjątkiem takich gdzie tylko o to chodziło, ale uważam to w sumie za plus

Vanir410 · 2018-07-13, 17:09

Przecież to nic nie oznacza. Jedna para zacznie od seksu i rozstaną się po miesiącu, inna zostanie pochowana w jednym grobie po spędzeniu razem życia.

**faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6** · 2018-07-13, 17:11

Cytat:

Napisane przez Vanir410

Przecież to nic nie oznacza. Jedna para zacznie od seksu i rozstaną się po miesiącu, inna zostanie pochowana w jednym grobie po spędzeniu razem życia.

Tak samo jak niektórzy biorą ślub po kilku miesiącach i zostają ze sobą na całe życie, a inny są parą ileś lat, przychodzi ślub i zaraz szybki rozwód. Loteria.

Frezja__ · 2018-07-13, 17:12

U mnie w sumie związki zaczęły się od seksu. Uczucie, słowo "kocham" z mojej strony zrodziły się duuużo później. Z 1 była ze 3 tyg? Nawet nie wiem czy można to nazwać związkiem, z 2 ok 5 lat, a z obecnym to leci nam 6 rok

gothka152 · 2018-07-13, 17:35

Zanim po raz pierwszy spotkaliśmy się z moim tżtem, przez 3 miesiące mieliśmy ze sobą wyłącznie kontakt mailowy i przez gadu-gadu. Dzieliło nas 110 km.
Już na pierwszym spotkaniu wiedziałam, że to ten Właściwy Mężczyzna, na którego czekałam. Ale ta pierwsza randka przebiegała ,,standardowo"

Na drugiej - dwa tygodnie później- poszliśmy ze sobą do łóżka. Nie planowaliśmy tego, wyszło spontanicznie- z ogromnego pragnienia bliskości. I było pięknie

Obecnie jesteśmy razem prawie 2 lata, ponad rok mieszkamy razem. Ślub w planach

limonka1983 · 2018-07-13, 20:54

Zawsze sceptycznie patrzałam na takie relacje, aż sama po pijaku wylądowałam w łóżku (chyba to było łózko...) z facetem, który obecnie jest moim mężem. Znaliśmy się wcześniej z pracy (jestem z tych, które nie uznają związków w pracy). Wydarzenie miało miejsce w sylwestra 2010/2011, a teraz oczekujemy 2 dziecka. Życie na serio bywa zaskakujące i wiem, że nie ma co mówić, że nigdy by się czegoś nie zrobiło

Pani_Robot · 2018-07-13, 20:58

Cytat:

Napisane przez claireholt

Hej!
Chciałabym poruszyć ciekawy temat, mianowany związek, który zaczął się od seksu. Czy to Waszym zdaniem ma rację bytu?
Jakie są Wasze doświadczenia/ spostrzeżenia?

Ja takich doświadczeń nie mam, jednak patrząc na znajomych, gdzie związki zaczynały się od seksu to z reguły trwały po 2-3 lata. Po tym pary się rozstawały, co ciekawe każdy z nich mówił, że nagle zaczęli dostrzegać, że oprócz seksu,( który i tak nie jest taki jak kiedyś) nic ich nie łączy. Nagle okazywało się, że oni tak naprawdę nie lubią tej drugiej osoby i kompletnie do siebie nie pasują.
Z mojej perspektywy wyglądało to na fascynację seksualną , która z miłością i uczuciem nie miała nic wspólnego.
Z kolei mam koleżankę, która na drugim spotkaniu poszła na całość z chłopakiem i do dziś są razem. Jeśli chodzi o ich związek to ten chłopak jest bardzo zakochany, zrobiłby wszystko dla niej. A ona? Twierdzi, że jest z nim,bo to dobry "materiał na męża", posprząta, ugotuje itd. ona się zbytnio nie przemęcza, twierdzi, że to facet ma "skakać" wokół kobiety.

Z tego co pamiętam 3 lata to pierwszy kryzys. Nie wiem czy ma coś wspólnego z seksem. Ludzie się zmieniają. Nie wszyscy jednakowo i w te samą stronę.

U mnie jedyna tego typu relacja zakończyła się bardzo szybko - kiedy zrozumiałam, że to alkoholik i narkoman.

**faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6** · 2018-07-13, 21:05

Cytat:

Napisane przez limonka1983

Zawsze sceptycznie patrzałam na takie relacje, aż sama po pijaku wylądowałam w łóżku (chyba to było łózko...) z facetem, który obecnie jest moim mężem. Znaliśmy się wcześniej z pracy (jestem z tych, które nie uznają związków w pracy). Wydarzenie miało miejsce w sylwestra 2010/2011, a teraz oczekujemy 2 dziecka. Życie na serio bywa zaskakujące i wiem, że nie ma co mówić, że nigdy by się czegoś nie zrobiło

Gratulacje

My z TŻ spotkaliśmy się po dwóch tygodniach pisania na sympatii. Już podczas pierwszego spotkania trafiła na strzała amora i postanowiliśmy, że chcemy być razem. Na drugim spotkaniu po kilku wspólnie spędzonych godzinach poszliśmy do łóżka. Potem spotykaliśmy się tak często jak tylko mogliśmy (związek na odległość) a w tym roku miną nam 4 lata razem. Jesteśmy zaręczeni, planujemy niedługo wspólnie zamieszkać. Ślub już planowaliśmy, ale musieliśmy wszystko odroczyć w czasie, bo oboje mamy trochę problemów życiowych. Jak tylko wszystko się poukłada to zaczynamy przygotowania

W ogóle to chciałabym jeszcze dodać, że z TŻ dogadujemy się bez słów po prostu. Nie raz mówimy to samo słowo czy zdanie w tym samym momencie. Mamy podobne zainteresowania, podobne charakteru, takie samo spojrzenie na masę różnych spraw i tych bardzo istotnych i tych mniej. Kochamy się, wspieramy na każdym kroki, troszczymy o siebie. O takiej miłości zawsze marzyłam

Folgia · 2018-07-13, 21:23

Co masz dokładnie na myśli z tym rozpoczęciem od seksu? W sensie na pierwszym spotkaniu? Bo ja osobiście najszybciej poszłam do łóżka na 4 randce (od drugiej byliśmy parą) i nic to między nami nie zmieniło. Jednak jestem osobą, która za szybko nie chce tego robić, bo się boję, że chłopakowi może chodzić tylko o seks, a jestem dosyć wrażliwą osobą. Ale jak dla mnie nie ma reguły. Najważniejsze, żeby nie opierać relacji tylko na seksie, ale też umieć rozmawiać.

limonka1983 · 2018-07-13, 21:27

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8482262 1]Gratulacje

My z TŻ spotkaliśmy się po dwóch tygodniach pisania na sympatii. Już podczas pierwszego spotkania trafiła na strzała amora i postanowiliśmy, że chcemy być razem. Na drugim spotkaniu po kilku wspólnie spędzonych godzinach poszliśmy do łóżka. Potem spotykaliśmy się tak często jak tylko mogliśmy (związek na odległość) a w tym roku miną nam 4 lata razem. Jesteśmy zaręczeni, planujemy niedługo wspólnie zamieszkać. Ślub już planowaliśmy, ale musieliśmy wszystko odroczyć w czasie, bo oboje mamy trochę problemów życiowych. Jak tylko wszystko się poukłada to zaczynamy przygotowania

[/QUOTE]

Powodzenia

paulinika · 2018-07-13, 21:27

Seks na pierwszej randce u nas był. W czerwcu minęło nam 10 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

patrycjapatib · 2018-07-13, 21:28

Cytat:

Napisane przez Folgia

Jednak jestem osobą, która za szybko nie chce tego robić, bo się boję, że chłopakowi może chodzić tylko o seks, a jestem dosyć wrażliwą osobą.

Jeśli chłopakowi chodzi tylko o seks, to lepiej zerwać kontakt po pierwszej randce niż po miesiącu. Po co Ci spotykanie się przez x czasu z kimś komu chodzi tylko o seks?

Folgia · 2018-07-13, 21:32

Cytat:

Napisane przez patrycjapatib

Jeśli chłopakowi chodzi tylko o seks, to lepiej zerwać kontakt po pierwszej randce niż po miesiącu. Po co Ci spotykanie się przez x czasu z kimś komu chodzi tylko o seks?

Wychodzę z założenia, że jeśli komuś tylko o to chodzi to raczej nie będzie męczennikiem, żeby ze mną siedzieć ten miesiąc

Ale no u mnie jakoś wyszło na tej czwartej i na szczęście nie chodziło tylko o to

**samotny_t** · 2018-07-13, 21:58

Moim zdaniem zaczynanie od seksu nie ma większego sensu. Lepiej spróbować zbudować najpierw jakąkolwiek więź emocjonalną, a jeżeli wszystko będzie dobrze iść, wspólnie zdecydować się na współżycie. Raz że zabezpiecza to przed jakimiś rozkminami, czy na pewno było warto, w razie rozstania, a dwa - jest po prostu zdrowsze poprzez zmniejszenie ryzyka zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową.

patrycjapatib · 2018-07-13, 22:01

Cytat:

Napisane przez Folgia

Wychodzę z założenia, że jeśli komuś tylko o to chodzi to raczej nie będzie męczennikiem, żeby ze mną siedzieć ten miesiąc

Ale no u mnie jakoś wyszło na tej czwartej i na szczęście nie chodziło tylko o to

To chyba nie znasz życia. Miesiąc to nic

**faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6** · 2018-07-13, 22:06

Cytat:

Napisane przez samotny_t

Moim zdaniem zaczynanie od seksu nie ma większego sensu. Lepiej spróbować zbudować najpierw jakąkolwiek więź emocjonalną, a jeżeli wszystko będzie dobrze iść, wspólnie zdecydować się na współżycie. Raz że zabezpiecza to przed jakimiś rozkminami, czy na pewno było warto, w razie rozstania, a dwa - jest po prostu zdrowsze poprzez zmniejszenie ryzyka zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową.

Już na pierwszym spotkaniu można się soba mocno zauroczyć i czuć, że chce się być razem.

Katia525 · 2018-07-13, 22:09

Cytat:

Napisane przez Pani_Robot

Z tego co pamiętam 3 lata to pierwszy kryzys. Nie wiem czy ma coś wspólnego z seksem. Ludzie się zmieniają. Nie wszyscy jednakowo i w te samą stronę.

U mnie jedyna tego typu relacja zakończyła się bardzo szybko - kiedy zrozumiałam, że to alkoholik i narkoman.

Podejrzewam, ze ma to zwiazek z zanikiem zakochania, spadnieciem rozowych okularow i trzezwiejszym spojrzeniem na zwiazek, a wtedy moze sie okazac, ze kiedy motylki mina ludziom jest nie po drodze.

Pani_Robot · 2018-07-13, 22:12

Cytat:

Napisane przez Katia525

Podejrzewam, ze ma to zwiazek z zanikiem zakochania, spadnieciem rozowych okularow i trzezwiejszym spojrzeniem na zwiazek, a wtedy moze sie okazac, ze kiedy motylki mina ludziom jest nie po drodze.

Faza zakochania zanika szybciej. Chyba max do 1,5 roku. Im mogło być po drodze - 3 lata temu, kiedy np oboje mówili, że dzieci i ślub to później i on nadal chce później, a ona po tych trzech latach uważa, że teraz jest później.

Katia525 · 2018-07-13, 22:14

Cytat:

Napisane przez Pani_Robot

Faza zakochania zanika szybciej. Chyba max do 1,5 roku. Im mogło być po drodze - 3 lata temu, kiedy np oboje mówili, że dzieci i ślub to później i on nadal chce później, a ona po tych trzech latach uważa, że teraz jest później.

Roznie to jest z faza zakochania. U jednych zanika juz po pol roku, u mnie zniknela po okolo 4 latach. Ale najczesciej znika okolo po 2-3 latach i wtedy zwiazki sie rozpadaja

patrycjapatib · 2018-07-13, 22:15

Cytat:

Napisane przez samotny_t

Moim zdaniem zaczynanie od seksu nie ma większego sensu. Lepiej spróbować zbudować najpierw jakąkolwiek więź emocjonalną, a jeżeli wszystko będzie dobrze iść, wspólnie zdecydować się na współżycie. Raz że zabezpiecza to przed jakimiś rozkminami, czy na pewno było warto, w razie rozstania, a dwa - jest po prostu zdrowsze poprzez zmniejszenie ryzyka zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową.

Seks nie musi wykluczać budowania więzi emocjonalnej

**faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6** · 2018-07-13, 22:17

Cytat:

Napisane przez patrycjapatib

Seks nie musi wykluczać budowania więzi emocjonalnej

Czego oczekujesz po wypowiedziach faceta co w ogóle nie ma nic z kobietami wspólnego na żywo?

wiadomo ze bedzie mial o tym srednio pojecie.

Oczywiscie ze zbliza :yes:

panna_felicjanna · 2018-07-13, 22:37

Cytat:

Napisane przez patrycjapatib

Seks nie musi wykluczać budowania więzi emocjonalnej

Oczywiście, że tak. Bardzo często wręcz zbliża do siebie ludzi na tym wczesnym etapie znajomości.

Odnośnie do tematu wątku. Myślę, że szybkie pójście do łóżka nie ma wpływu na długość trwania związku. Pod warunkiem, że właśnie komuś nie chodzi tylko o seks.

Valtamerii · 2018-07-13, 22:49

Moim zdaniem to nie ma znaczenia. Jeśli dwoje ludzie idzie na 1 lub 2 randce do łóżka ale mimo to poznają się jako para to co w tym złego.
Inne zdanie mam o tzw układach FF i ewentualnych związkach. Znam może 3 takie trwające, wymuszone moim zdaniem związki. Z czego 2 ocierają się już o ślub. Ale nie wiem ,czy chciałabym być z facetem z którym przez ponad 6 miesięcy to był tylko seks i w końcu kiedy ja przypieram go do muru on mówi- no dobra to związek.

Taki zgrzyt

claireholt · 2018-07-13, 22:53

Pytałam o to kolegów i ich zdaniem jeśli dziewczyna odrazu była taka "łatwa" to w stosunku do innych też taka może być. I oni by takiej nie chcieli.

**faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6** · 2018-07-13, 22:53

Cytat:

Napisane przez panna_felicjanna

Oczywiście, że tak. Bardzo często wręcz zbliża do siebie ludzi na tym wczesnym etapie znajomości.

Odnośnie do tematu wątku. Myślę, że szybkie pójście do łóżka nie ma wpływu na długość trwania związku. Pod warunkiem, że właśnie komuś nie chodzi tylko o seks.

Cytat:

Napisane przez Valtamerii

Moim zdaniem to nie ma znaczenia. Jeśli dwoje ludzie idzie na 1 lub 2 randce do łóżka ale mimo to poznają się jako para to co w tym złego.
Inne zdanie mam o tzw układach FF i ewentualnych związkach. Znam może 3 takie trwające, wymuszone moim zdaniem związki. Z czego 2 ocierają się już o ślub. Ale nie wiem ,czy chciałabym być z facetem z którym przez ponad 6 miesięcy to był tylko seks i w końcu kiedy ja przypieram go do muru on mówi- no dobra to związek.

Taki zgrzyt

Dokladnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pani_Robot · 2018-07-13, 22:58

Cytat:

Napisane przez claireholt

Pytałam o to kolegów i ich zdaniem jeśli dziewczyna odrazu była taka "łatwa" to w stosunku do innych też taka może być. I oni by takiej nie chcieli.

ŁATWA, bo DAJE.
A facet BIERZE.

Czas umierać

**faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6** · 2018-07-13, 23:05

Cytat:

Napisane przez claireholt

Pytałam o to kolegów i ich zdaniem jeśli dziewczyna odrazu była taka "łatwa" to w stosunku do innych też taka może być. I oni by takiej nie chcieli.

Moze z nimi zadna by nawet i nie chciala isc do lozka i sa tym sfrustrowani

Ja jakos dopiero z obecnym TZ tak szybko zdecydowalam sie na wspolzycie. I jakos do innych mnie nie ciagnie, a zdrada to dla mnie najwieksze swinstwo na swiecie. Od razu poczulismy chemie i zauroczylismy sie nawzajem. No i po pierwszym spotkaniu juz wiedzielismy ze to wlasnie to. Tak czasami w zyciu bywa

Moze to wlasnie przeznaczenia. Ja w to wierze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-07-13, 16:16	#1
claireholt Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 102	Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. Hej! Chciałabym poruszyć ciekawy temat, mianowany związek, który zaczął się od seksu. Czy to Waszym zdaniem ma rację bytu? Jakie są Wasze doświadczenia/ spostrzeżenia? Ja takich doświadczeń nie mam, jednak patrząc na znajomych, gdzie związki zaczynały się od seksu to z reguły trwały po 2-3 lata. Po tym pary się rozstawały, co ciekawe każdy z nich mówił, że nagle zaczęli dostrzegać, że oprócz seksu,( który i tak nie jest taki jak kiedyś) nic ich nie łączy. Nagle okazywało się, że oni tak naprawdę nie lubią tej drugiej osoby i kompletnie do siebie nie pasują. Z mojej perspektywy wyglądało to na fascynację seksualną , która z miłością i uczuciem nie miała nic wspólnego. Z kolei mam koleżankę, która na drugim spotkaniu poszła na całość z chłopakiem i do dziś są razem. Jeśli chodzi o ich związek to ten chłopak jest bardzo zakochany, zrobiłby wszystko dla niej. A ona? Twierdzi, że jest z nim,bo to dobry "materiał na męża", posprząta, ugotuje itd. ona się zbytnio nie przemęcza, twierdzi, że to facet ma "skakać" wokół kobiety.

2018-07-13, 16:48	#2
kalor Gazela inteligencji Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 6 371	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. My co prawda znamy się dopiero prawie dwa lata, wiec z doświadczenia się nie wypowiem na temat tego, jak długotrwałe są takie związki ale od jakiegoś czasu coraz bardziej doceniam, jak się dopasowaliśmy w innych obszarach niż tylko seks. Mieszkamy razem, duzo robimy razem i bardzo dobrze nam się żyje. Po prostu lubimy spędzać ze sobą czas, prowadzić długie rozmowy, nie skupiamy się tylko na seksie dbamy o siebie nawzajem Z poprzednim tez tak było, byliśmy razem rok i było zwyczajnie, fajnie, ale on wyjechał i po kilku miesiącach zmęczyła mnie odległość i przestałam widzieć w tym sens. Teraz się z tego cieszę, bo nie poznałabym obecnego, ale może gdyby nie wyjazd, to wciąż bylibyśmy razem. __________________

2018-07-13, 16:54	#3
Antoiineette Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-09 Wiadomości: 826	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. Znałam kilka takich par, jedna jest razem do dziś, to chyba już z 5 lat. Inne się rozstały, ale przecież pary, które czekają z seksem też się rozstają. Różnie to bywa. Wiem że jedna z tych par rozstała się, mimo że łączyło ich coś więcej niż tylko seks, dobrze się dogadywali i mieli wspólne zainteresowania. __________________ So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.”

2018-07-13, 17:07	#4
patrycjapatib Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 2 935	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. Nie wiem czy się od seksu zaczęły, ale bardzo szybko seks był w większości moich związków. Wydaje mi się, że nie ma to większego znaczenia w trwałości związków. Może za wyjątkiem takich gdzie tylko o to chodziło, ale uważam to w sumie za plus __________________ Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz

2018-07-13, 17:09	#5
Vanir410 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 2 159	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. Przecież to nic nie oznacza. Jedna para zacznie od seksu i rozstaną się po miesiącu, inna zostanie pochowana w jednym grobie po spędzeniu razem życia.

2018-07-13, 17:12	#7
Frezja__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-07 Lokalizacja: z ogródka Wiadomości: 4 468	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. U mnie w sumie związki zaczęły się od seksu. Uczucie, słowo "kocham" z mojej strony zrodziły się duuużo później. Z 1 była ze 3 tyg? Nawet nie wiem czy można to nazwać związkiem, z 2 ok 5 lat, a z obecnym to leci nam 6 rok __________________ K: 37 "Wiedźmikołaj"

2018-07-13, 17:35	#8
gothka152 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Dolina Dzikiej Róży Wiadomości: 19 132	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. Zanim po raz pierwszy spotkaliśmy się z moim tżtem, przez 3 miesiące mieliśmy ze sobą wyłącznie kontakt mailowy i przez gadu-gadu. Dzieliło nas 110 km. Już na pierwszym spotkaniu wiedziałam, że to ten Właściwy Mężczyzna, na którego czekałam. Ale ta pierwsza randka przebiegała ,,standardowo" Na drugiej - dwa tygodnie później- poszliśmy ze sobą do łóżka. Nie planowaliśmy tego, wyszło spontanicznie- z ogromnego pragnienia bliskości. I było pięknie Obecnie jesteśmy razem prawie 2 lata, ponad rok mieszkamy razem. Ślub w planach __________________ 17. 09. 2016 r. Mieszkamy razem 07. 08. 2018 r. 08. 08. 2020 r. Tekla 15/2023

2018-07-13, 20:54	#9
limonka1983 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 6 255	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. Zawsze sceptycznie patrzałam na takie relacje, aż sama po pijaku wylądowałam w łóżku (chyba to było łózko...) z facetem, który obecnie jest moim mężem. Znaliśmy się wcześniej z pracy (jestem z tych, które nie uznają związków w pracy). Wydarzenie miało miejsce w sylwestra 2010/2011, a teraz oczekujemy 2 dziecka. Życie na serio bywa zaskakujące i wiem, że nie ma co mówić, że nigdy by się czegoś nie zrobiło Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2018-07-13 o 20:56

2018-07-13, 21:23	#12
Folgia Rozeznanie Zarejestrowany: 2018-05 Wiadomości: 849	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. Co masz dokładnie na myśli z tym rozpoczęciem od seksu? W sensie na pierwszym spotkaniu? Bo ja osobiście najszybciej poszłam do łóżka na 4 randce (od drugiej byliśmy parą) i nic to między nami nie zmieniło. Jednak jestem osobą, która za szybko nie chce tego robić, bo się boję, że chłopakowi może chodzić tylko o seks, a jestem dosyć wrażliwą osobą. Ale jak dla mnie nie ma reguły. Najważniejsze, żeby nie opierać relacji tylko na seksie, ale też umieć rozmawiać. __________________ *Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów.*

2018-07-13, 21:27	#13
limonka1983 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 6 255	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. [1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8482262 1]Gratulacje My z TŻ spotkaliśmy się po dwóch tygodniach pisania na sympatii. Już podczas pierwszego spotkania trafiła na strzała amora i postanowiliśmy, że chcemy być razem. Na drugim spotkaniu po kilku wspólnie spędzonych godzinach poszliśmy do łóżka. Potem spotykaliśmy się tak często jak tylko mogliśmy (związek na odległość) a w tym roku miną nam 4 lata razem. Jesteśmy zaręczeni, planujemy niedługo wspólnie zamieszkać. Ślub już planowaliśmy, ale musieliśmy wszystko odroczyć w czasie, bo oboje mamy trochę problemów życiowych. Jak tylko wszystko się poukłada to zaczynamy przygotowania [/QUOTE] Powodzenia

2018-07-13, 21:27	#14
paulinika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: U.K. Wiadomości: 7 128	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. Seks na pierwszej randce u nas był. W czerwcu minęło nam 10 lat. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Makijażowo Nasza czwórka

2018-07-13, 21:58	#17
samotny_t BAN stały Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 3 244	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. Moim zdaniem zaczynanie od seksu nie ma większego sensu. Lepiej spróbować zbudować najpierw jakąkolwiek więź emocjonalną, a jeżeli wszystko będzie dobrze iść, wspólnie zdecydować się na współżycie. Raz że zabezpiecza to przed jakimiś rozkminami, czy na pewno było warto, w razie rozstania, a dwa - jest po prostu zdrowsze poprzez zmniejszenie ryzyka zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową.

2018-07-13, 22:49	#26
Valtamerii Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-10 Lokalizacja: pomorskie Wiadomości: 1 943	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. Moim zdaniem to nie ma znaczenia. Jeśli dwoje ludzie idzie na 1 lub 2 randce do łóżka ale mimo to poznają się jako para to co w tym złego. Inne zdanie mam o tzw układach FF i ewentualnych związkach. Znam może 3 takie trwające, wymuszone moim zdaniem związki. Z czego 2 ocierają się już o ślub. Ale nie wiem ,czy chciałabym być z facetem z którym przez ponad 6 miesięcy to był tylko seks i w końcu kiedy ja przypieram go do muru on mówi- no dobra to związek. Taki zgrzyt

2018-07-13, 22:53	#27
claireholt Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 102	Dot.: Związek, który zaczął się od seksu. Wasze doświadczenia. Pytałam o to kolegów i ich zdaniem jeśli dziewczyna odrazu była taka "łatwa" to w stosunku do innych też taka może być. I oni by takiej nie chcieli.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)