Współlokatorka i jej chłopak - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-07-20, 15:37   #1
ggiskard
Giselle G.
 
Avatar ggiskard
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3

Współlokatorka i jej chłopak


Dziewczyny,

Mieszkam w 6-osobowym mieszkaniu studenckim z 5 dziewczynami. Jedną z nich raptem codziennie odwiedza chłopak co już wszystkich wyprowadza z równowagi. Dziewczyna ma pokój jednoosobowy jednak wydaje mi się, że mimo wszystko to nie daje jej przyzwolenia na ciągłe sprowadzanie osoby trzeciej do naszego mieszkania. Chłopak zazwyczaj przychodzi chwilę po tym jak ona wraca z domu i siedzi u nas do późnych godzin nocnych lub nocuje. W naszym mieszkaniu czuje się jak u siebie, co chwila potykamy się o jego buty zostawione na środku korytarza, grzebie po wszystkich szafkach (nawet jeśli któraś z nas była w kuchni nie zapytał się nawet gdzie co jest), co jakiś czas na mojej półce w lodówce stawia jakieś produkty spożywcze, jego donośny głos słychać we wszystkich pokojach. Zazwyczaj przychodząc nie potrafi nawet powiedzieć zwykłego "cześć". Często przesiadują w kuchni przez długi czas, przez co nikt nie może przygotować sobie nawet posiłku, bo wchodząc tam od razu się zamykają i nic nie mówią przez co czujesz sie niekomfortowo. Co myślicie o tej sytuacji? Macie jakieś rady? Nie chce wprowadzać złej atmosfery, ale naprawdę mam już tego dość..

Edytowane przez ggiskard
Czas edycji: 2018-07-20 o 18:41 Powód: blad
ggiskard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 17:18   #2
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Pokój przez nią wynajmowany jest jej i nie możecie jej zabronić sprowadzania gości, ale...

kuchnia już jest wspólna. Możesz robić sobie posiłek, kiedy chcesz, i nie powinnaś się nimi przejmować. Jeśli chłopak tam nocuje i zużywa media, to ja bym pogadała o dorzucaniu się do rachunków.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 17:38   #3
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez ggiskard Pokaż wiadomość
Dziewczyny,

Mieszkam w 6-osobowym mieszkaniu studenckim z 5 dziewczynami. Jedną z nich raptem codziennie odwiedza chłopak co już wszystkich wyprowadza z równowagi. Dziewczyna ma pokój jednoosobowy jednak wydaje mi się, że mimo wszystko to nie daje jej przyzwolenia na ciągłe sprowadzanie osoby trzeciej do naszego mieszkania. Chłopak zazwyczaj przychodzi chwilę po tym jak ona wraca z domu i siedzi u nas do późnych godzin nocnych lub nocuje. W naszym mieszkaniu czuje się jak u siebie, co chwila potykamy się o jego buty zostawione na środku korytarza, grzebie po wszystkich szafkach (nawet jeśli któraś z nas była w kuchni nie zapytał się nawet gdzie co jest), co jakiś czas na mojej półce w lodówce stawia jakieś produkty spożywcze, jego donośny głos słychać we wszystkich pokojach. Zazwyczaj przychodząc nie potrafi nawet powiedzieć zwykłego "cześć".
Owszem, jednoosobowy pokój daje prawo do sprowadzania sobie do niego gości. Co do innych spraw, to nie możesz się odezwać i wyjaśnić co ci przeszkadza?
Np. czy mógłbyś stawiać buty gdzie indziej, bo się o nie potykam?
To moja półka w lodówce, nie stawiaj na niej swojego żarcia.
Przestań grzebać w naszych szafkach.
Gadaj ciszej.
itp.
Cytat:
Często przesiadują w kuchni przez długi czas, przez co nikt nie może przygotować sobie nawet posiłku, bo wchodząc tam jesteś od razu się zamykają i nic nie mówią przez co czujesz sie niekomfortowo.
To już akurat nie jego wina, że się czujesz niekomfortowo z powodu jego obecności. Fizycznej przeszkody w przygotowywaniu jedzenia raczej nie stanowi z powodu samego przebywania w tym samym pomieszczeniu
Cytat:
Co myślicie o tej sytuacji? Macie jakieś rady? Nie chce wprowadzać złej atmosfery, ale naprawdę mam już tego dość..
Mieszkacie tam w 6 osób, wg ciebie 5 z nich łącznie z tobą jest niezadowolonych z gościa, a ty wolisz zakładać wątek zamiast zrobić jedyną logiczną rzecz: pogadać ze współlokatorką i jej facetem
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 17:53   #4
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Rozmawiałaś z nią o tym?
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 18:06   #5
ggiskard
Giselle G.
 
Avatar ggiskard
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Poruszaliśmy kwestie gości na ogólnym zebraniu i mówiła, że wszystko spoko. Później wyjechała na jakiś miesiąc, a jak wróciła wszystko zaczęło się od początku. Na dodatek dała mu swoje klucze od mieszkania i od czasu do czasu sam sobie do niego wchodził. Żadnej z nas nie uprzedziła o takiej sytuacji.
ggiskard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 18:17   #6
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez ggiskard Pokaż wiadomość
Dziewczyny,

Mieszkam w 6-osobowym mieszkaniu studenckim z 5 dziewczynami. Jedną z nich raptem codziennie odwiedza chłopak co już wszystkich wyprowadza z równowagi. Dziewczyna ma pokój jednoosobowy jednak wydaje mi się, że mimo wszystko to nie daje jej przyzwolenia na ciągłe sprowadzanie osoby trzeciej do naszego mieszkania. Chłopak zazwyczaj przychodzi chwilę po tym jak ona wraca z domu i siedzi u nas do późnych godzin nocnych lub nocuje. W naszym mieszkaniu czuje się jak u siebie, co chwila potykamy się o jego buty zostawione na środku korytarza, grzebie po wszystkich szafkach (nawet jeśli któraś z nas była w kuchni nie zapytał się nawet gdzie co jest), co jakiś czas na mojej półce w lodówce stawia jakieś produkty spożywcze, jego donośny głos słychać we wszystkich pokojach. Zazwyczaj przychodząc nie potrafi nawet powiedzieć zwykłego "cześć". Często przesiadują w kuchni przez długi czas, przez co nikt nie może przygotować sobie nawet posiłku, bo wchodząc tam jesteś od razu się zamykają i nic nie mówią przez co czujesz sie niekomfortowo. Co myślicie o tej sytuacji? Macie jakieś rady? Nie chce wprowadzać złej atmosfery, ale naprawdę mam już tego dość..
Jeden raz trafiłam na potencjalne współlokatorki, które były niechętne przyjmowaniu gości (a nocowaniu to już w ogóle). Uciekałam, gdzie pieprz rośnie, chociaż mieszkanie mi się podobało.

Na pierwszym roku trafiłam na bardzo otwartych współlokatorów (mieszkanie 7-osobowe) i normą było nocowanie znajomych nawet w pokojach dwuosobowych. W późniejszych na początku pytałam o kwestię nocowania, głównie ze względu na nierówną relację (córka właścicielki; osoby wynajmujące mieszkanie od właścicieli, a od których ja podnajmowałam pokój). I na ogół nie było problemu ani z gośćmi w ciągu dnia, ani z nocowaniem. W ostatnim mieszkaniu chłopak nocował u mnie raz w tygodniu, za to u współlokatora grupki znajomych przesiadywały godzinami przez trzy-cztery dni tygodniowo

Jeżeli współlokatorka jest jedyną osobą, u którą regularnie ktoś odwiedza i chłopak może mieć zauważalny wpływ na zużycie mediów - to ewentualnie pogadajcie o dorzuceniu się do rachunków, jak wyżej ktoś zasugerował.
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 18:26   #7
ggiskard
Giselle G.
 
Avatar ggiskard
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

U nas też nie ma z tym problemu, do innej koleżanki też co jakiś czas przyjeżdża chłopak i nocuje kilka dni. Nie mamy z nim problemów. Do mnie i innych lokatorek też często ktoś przychodzi. Ogólnie wszystko byłoby w porządku, gdyby jej chłopak tak się nie rządził w naszym mieszkaniu..
ggiskard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-20, 18:31   #8
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez ggiskard Pokaż wiadomość
U nas też nie ma z tym problemu, do innej koleżanki też co jakiś czas przyjeżdża chłopak i nocuje kilka dni. Nie mamy z nim problemów. Do mnie i innych lokatorek też często ktoś przychodzi. Ogólnie wszystko byłoby w porządku, gdyby jej chłopak tak się nie rządził w naszym mieszkaniu..
To szczerze pogadajcie. Z nimi, nie z nią samą.
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 19:10   #9
Linotte
Raczkowanie
 
Avatar Linotte
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 319
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Ja dodatkowo musialam wysluchiwac nocnych jekow...jedynym wyjsciem jest zamieszkanie samodzielnie, albo z wlascicielem, ktory nie bedzie zgadzal sie na gosci. Przerobilam juz kilka mieszkan i zawsze jest taka sama sytuacja. Taki wiek...Jest mi z tym zle, ale poki co nie mam wyboru.
Linotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 20:03   #10
Czarna2000
Inez
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Musicie porozmawiać. Dziewczyna ma prawo zapraszać gości, ale pod warunkiem, że nie będą oni przeszkadzać innym lokatorom. Jeśli chłopak ciągle tam jest to może faktycznie niech się dorzuca do rachunków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czarna2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 22:58   #11
Folgia
Rozeznanie
 
Avatar Folgia
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
To szczerze pogadajcie. Z nimi, nie z nią samą.


Albo chłopakowi zwrócić uwagę, żeby np. nie kładł na środku butów.
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów.
Folgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 18:23   #12
afrodytek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Za dużo chyba o tym myślisz. Skup się na innych rzeczach. Ta to już jest mieszkać w wieloosobowym mieszkaniu. Sama tak mieszkałam i trzeba niestety zaakceptować gości innych współlokatorów. Też nie raz i nie dwa przeszkadzało mi jak ktoś do kogoś przychodził itp. ale do mnie też przychodzili znajomi więc to działa w obie strony.
Jedyną radą jest nieprzejmowanie się. Jeśli potykasz się o jego buty -powiedz żeby kładł je w innym miejscu. Jeśli kolejny raz się potkniesz- przestaw je, kolejny raz- włóż je do szafki na buty/ gdziekolwiek, niech sobie poszuka. Po prostu działaj coś w tym kierunku.
Co do przesiadywania w kuchni, wchodź kiedy masz ochotę i rób na co masz ochotę. Skoro koleżanka ma pokój jednoosobowy to nie rozumiem po co zamyka się w kuchni. Powiedz "Sorki umieram z głodu" i rób swoje. Kuchnia jest dla wszystkich więc nie musisz nic robić. Koleżanka może nie wie, że przeszkadzają CI w ten sposób. Ja też nie raz siedziałam w chłopakiem w kuchni bo mieszkałam w pokoju 3 os. i jak ktoś wchodził to było normalne i dla nas i dla reszty współlokatorów.
afrodytek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 18:37   #13
magdalena1357
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 128
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Mnie coś takiego też irytuje.

Oczywiście, że każdego od czasu do czasu ktoś odwiedza, ale po pierwsze jeśli ktoś odwiedza ją każdego dnia a nawet ma klucze to nie są to odwiedziny. Ten chłopak u was pomieszkuje. I nie bardzo bym chciała, żeby mieszkała u mnie osoba, której nie znam i która nie dokłada się do rachunków. Pomijając, że standard życia w mieszkaniu dzielony zmniejsza się z każdą dodatkową osobą (kolejki do łazienki i w kuchni, dodatkowe sprzątanie, zużycie takich rzeczy jak środki czystości, papier toaletowy, hałas).

Po drugie, najważniejszy powinien być komfort ludzi, którzy za mieszkanie w mieszkaniu studenckim płacą. Czyli jak ta dwójka przesiaduje w kuchni uniemożliwiając korzystanie z niej innym osobom to to jest naprawdę kiepskie.

Sama jestem starsza, ale aktualnie wynajmuję mieszkanie z osobami pracującymi i do cholery mnie doprowadza jak dziewczyna, z którą mieszkam przesiaduje ze swoim chłopakiem w kuchni i na przykład oglądają tam, zamiast w jej pokoju, mecze. To duży hałas i nie mogę spać. Zanim ktoś mi zarzuci: jak najbardziej, mówiłam jej o tym. Albo jak on tu pomieszkuje i nawet cześć nie powie. Decydując się na mieszkanie tutaj, decydowałam się na mieszkanie z dwoma osobami, nie trzema.

Ludzie dzielą się na tych, którzy potrafią się wczuć w sytuację innych i na egoistów, którym inni zwisają. Ci drudzy nie powinni dzielić mieszkań.

Edytowane przez magdalena1357
Czas edycji: 2018-07-21 o 18:44
magdalena1357 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 20:29   #14
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 297
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Przesiadywanie u kogoś non stop to nie są "odwiedziny" a po prostu pomieszkiwanie. Nie dziwię się, że staje się to uciążliwe i irytujące dla pozostałych współlokatorów.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Cytat:
Napisane przez magdalena1357 Pokaż wiadomość
Mnie coś takiego też irytuje.

Oczywiście, że każdego od czasu do czasu ktoś odwiedza, ale po pierwsze jeśli ktoś odwiedza ją każdego dnia a nawet ma klucze to nie są to odwiedziny. Ten chłopak u was pomieszkuje.
(...)
Po drugie, najważniejszy powinien być komfort ludzi, którzy za mieszkanie w mieszkaniu studenckim płacą.
(...)
Ludzie dzielą się na tych, którzy potrafią się wczuć w sytuację innych i na egoistów, którym inni zwisają. Ci drudzy nie powinni dzielić mieszkań.
Jak wyżej.
Ellen_Ripley jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 09:40   #15
farmaceutka88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Wg mnie nie ma nic lepszego, niż porozmawianie. Dla niektórych nocowanie chłopaka jest zupełnie naturalne (np. dla mnie). Za takie nocowanie chłopaka na studiach pamiętam moja współlokatorka wypieprzyła mnie z mieszkania. Wcześniej w ogóle nic nie wskazywało, żeby jej cokolwiek przeszkadzało. Więc po 1sze - rozmowa, później jeśli coś komuś nie pasuje, można się elegancko i z klasą rozejść.



Skakanie sobie do gardeł w mieszkaniu jest słabe. Zawsze można coś wspólnie ustalić i się dogadać.
farmaceutka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-07-22, 10:00   #16
magdalena1357
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 128
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez farmaceutka88 Pokaż wiadomość
Wg mnie nie ma nic lepszego, niż porozmawianie. Dla niektórych nocowanie chłopaka jest zupełnie naturalne (np. dla mnie). Za takie nocowanie chłopaka na studiach pamiętam moja współlokatorka wypieprzyła mnie z mieszkania. Wcześniej w ogóle nic nie wskazywało, żeby jej cokolwiek przeszkadzało. Więc po 1sze - rozmowa, później jeśli coś komuś nie pasuje, można się elegancko i z klasą rozejść.

Skakanie sobie do gardeł w mieszkaniu jest słabe. Zawsze można coś wspólnie ustalić i się dogadać.
Tylko, że to można widzieć z dwóch perspektyw.

Jeśli nagle zaczynasz zapraszać osobę, której pozostali współlokatorzy nie znają to dla mnie naturalne jest 1) przedstawienie tej osoby współlokatorom, 2) upewnienie się, że współlokatorom dodatkowa osoba w mieszkaniu nie przeszkadza, zwłaszcza jeśli chodzi o osobę, która nie tylko odwiedza, ale mieszka albo pomieszkuje i jest w mieszkaniu bez przerwy 3) sprawienie, żeby faktycznie ta osoba nie była problemem, czyli spędzanie czasu głównie w swoim pokoju, ograniczenie liczby odwiedzin, czyli raz on do ciebie, raz ty do niego.

Większość osób nie zdecydowałaby się pewnie na zamieszkanie z osobami, których zupełnie nie zna i z którymi nigdy nie rozmawiała. Więc zmuszanie ich do tego poprzez wprowadzenie dodatkowej osoby do mieszkania jest słabe.

Od pewnej liczby odwiedzin powinno się po prostu podjąć decyzję o oficjalnym zamieszkaniu razem.

Edytowane przez magdalena1357
Czas edycji: 2018-07-22 o 10:01
magdalena1357 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 11:28   #17
marrylou
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 4
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez ggiskard Pokaż wiadomość
Poruszaliśmy kwestie gości na ogólnym zebraniu i mówiła, że wszystko spoko. Później wyjechała na jakiś miesiąc, a jak wróciła wszystko zaczęło się od początku. Na dodatek dała mu swoje klucze od mieszkania i od czasu do czasu sam sobie do niego wchodził. Żadnej z nas nie uprzedziła o takiej sytuacji.
Masakra, dla mnie to przegiecie. Jakby nic do niej nie dotarlo to pewnie pogadalabym z wlascicielem.
To jest obcy chłopak, pod jej nieobecność wlazi do mieszkania. Skad pewność czy nie chodzi po Waszych pokojach?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marrylou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 22:45   #18
Ondiine
Wtajemniczenie
 
Avatar Ondiine
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 588
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez magdalena1357 Pokaż wiadomość
Mnie coś takiego też irytuje.

Oczywiście, że każdego od czasu do czasu ktoś odwiedza, ale po pierwsze jeśli ktoś odwiedza ją każdego dnia a nawet ma klucze to nie są to odwiedziny. Ten chłopak u was pomieszkuje. I nie bardzo bym chciała, żeby mieszkała u mnie osoba, której nie znam i która nie dokłada się do rachunków. Pomijając, że standard życia w mieszkaniu dzielony zmniejsza się z każdą dodatkową osobą (kolejki do łazienki i w kuchni, dodatkowe sprzątanie, zużycie takich rzeczy jak środki czystości, papier toaletowy, hałas).

Po drugie, najważniejszy powinien być komfort ludzi, którzy za mieszkanie w mieszkaniu studenckim płacą. Czyli jak ta dwójka przesiaduje w kuchni uniemożliwiając korzystanie z niej innym osobom to to jest naprawdę kiepskie.

Sama jestem starsza, ale aktualnie wynajmuję mieszkanie z osobami pracującymi i do cholery mnie doprowadza jak dziewczyna, z którą mieszkam przesiaduje ze swoim chłopakiem w kuchni i na przykład oglądają tam, zamiast w jej pokoju, mecze. To duży hałas i nie mogę spać. Zanim ktoś mi zarzuci: jak najbardziej, mówiłam jej o tym. Albo jak on tu pomieszkuje i nawet cześć nie powie. Decydując się na mieszkanie tutaj, decydowałam się na mieszkanie z dwoma osobami, nie trzema.

Ludzie dzielą się na tych, którzy potrafią się wczuć w sytuację innych i na egoistów, którym inni zwisają. Ci drudzy nie powinni dzielić mieszkań.

Zgadzam się. Ja za czasów studenckich miałam podobną sytuację. Facet mojej współlokatorki od której podnajmowałam pokój też spędzał u nas coraz więcej czasu. Musiałam wysłuchiwać kłótnie na całe mieszkanie typu "trzeba było sobie nie szukać młodszej kochanki" aż pewnego dnia wracając z uczelni zastałam walizki w przedpokoju - wyprowadził się od żony i bez ostrzeżenia się do nas wprowadził. Z trzech osób w mieszkaniu zrobiło się cztery. Wszystko byłoby spoko, ale gdy zapytałam czy teraz będziemy dzielić rachunki na cztery osoby, co wydawało mi się pytaniem retorycznym usłyszałam, że rachunki zostają bez zmian. Niestety! Nie każdy potrafi współdzielić mieszkanie. Goście, oczywiście. Ale nie takie akcje, o których pisze autorka.
__________________
Work, but don't forget to live.
Ondiine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 20:06   #19
Arwenka1
Rozeznanie
 
Avatar Arwenka1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 769
Dot.: Współlokatorka i jej chłopak

Jeżeli Wam pięciu przeszkadza chłopak szóstej-zakomunikujcie jej,że nie zgadzacie się na jego pomieszkiwanie.W końcu dodatkowa osoba-niemal na stałe-to co innego niż gość.Nie czujecie się przez niego swobodnie,przekazanie mu kluczy do waszego wspólnego mieszkanie też jest przesadą.
Arwenka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-23 21:06:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.