|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1
|
Kolega
Czesc, mam pewnien frustrujący problem...? Nie wiem czy mogę nazwać to problemem, bo to raczej nie wpływa znacząco na jakość mojego zycia. Może tez nie muszę robić z tego nic wielkiego, ale mam ochotę z kims się tym podzielić
Od wielu lat trenuje - sport jest od zawsze w moim życiu. Jesteśmy jeszcze dość młodzi wiec mamy swoją super drużynę w której jestem od 5 lat i 8 razy w tygodniu się widzimy. Nie mam problemu z nawiązywaniem kontaktów, ale nie należę do osób pewnych siebie - wole, gdy ktoś wychodzi z inicjatywa, ale kiedy widzę, ze dana osoba jest niesmiala to robię to ja Moje 2 przyjaciółki bardzo lubią się z jednym z kolegów, niestety ostatnio przynosi mi to same przykrości - gdy się razem widujemy, mam wrazenie, ze stawiają go wyżej niż mnie. Ten człowiek nie jest dla mnie do rozgryzienia. „Znamy się” od 5 lat i ani razu nie zamieniłam z nim zdania, chyba, ze kiedy byłam właśnie razem z dziewczynami. Ta relacja, o ile w ogóle można to tak nazwać, jest dla mnie bardzo dziwna i bardzo mnie onieśmiela. Kiedy jestem z dziewczynami on mnie najczęściej po prostu ignoruje i zajmuje się nimi, a gdy już jesteśmy zmuszeni zamienić kilka slow - nie patrzy na mnie, w podłogę, byleby nie w moja stronę. Jest to dla mnie w pewnien sposób ignoranckie i dość chamskie. Pomimo wszystko chłopak ten jest na swój sposób fajny, jeśli mogę tak powiedziec, bo przecież nie znam go z rozmowy, ale widzę jak zachowuje się w stosunku do innych. Mamy wiele ze sobą wspólnego, ale jakoś żadna ze stron NIGDY nie zdobyła się na kontakt poza tym towarzystwem, choćby krótka rozmowa, z ktora, jeśli chodzi o resztę naszej grupy, nie mam żadnego problemu. Dodatkowo chodzi przecież o moje przyjaciółki. Wydaje mi się, ze żeby faktycznie dobrze czuć się w momentach, gdy on jest z nami, musiałabym czuć się przy nim swobodnie i po prostu z nimi gadać. Ale gdy już się odzywam, jestem ignorowana, bo on nie weźmie przecież pod uwagę tego, ze ja coś powiedziałam. Nie gadamy ze sobą, wiec wydaje mu się, ze może wchodzić mi w słowo. Wydaje mi się , ze powinnam wprost zapytać go, jaki jest problem, i dlaczego nie lubi mnie bez powodu, przecież nigdy nie gadaliśmy, wiec w zasadzie nigdy nie mogłam zrobić czegoś złe. Mysle, ze może mieć jakieś uprzedzenie do mnie, a jednak gdy coś do mnie mówi, jest wręcz zbyt uprzejmy, w ten grzeczny sposób, w jaki odnosimy się do nowych osób. Wkurza mnie to, bo wszyscy spędzamy z nim dużo czasu, a w takiej sytuacji ten czas jest dla mnie czasem straconym i pełen tego dziwnego uczucia frustracji i zawstydzenia ![]() Naprawdę nie wiem co z tym zrobić, może to totalnie dziecinne, ale jednak bardzo mnie to wszystko zawstydza.
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 31
|
Dot.: Kolega
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 357
|
Dot.: Kolega
Według mnie kolega krępuję się Twoim towarzystwem, bo mu się podobasz. Nie wiem czy jest na to lekarstwo, pewnie go przestraszysz pretensjami tylko :P
|
|
|
|
|
#4 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
|
Dot.: Kolega
|
|
|
|
|
#5 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 357
|
Dot.: Kolega
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86851701]Tak tak, jest tak piękna że chłopak nie spojrzy jej w oczy, bo się krępuje
[/QUOTE]Jeśli mu się podoba to może się krępować w jej towarzystwie, nie wiem co Cię tak dziwi. Bardziej to do mnie przemawia niż strach przed spojrzeniem w oczy, bo jej tak nie lubi, że aż patrzeć na nią nie może
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
|
Dot.: Kolega
Cytat:
Może jednak nie jest taka świetna? A tłumaczenie "jestem za dobra i dlatego ze mną nie rozmawia" jest naiwne. A nawet jeśli ten facet jest onieśmielony jej wyglądem, to czy warto zaprzątać sobie głowę kimś takim? Prowadzić ciągle za rączkę bo sam nie wykona kroku? No właśnie. |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 154
|
Dot.: Kolega
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86851701]Tak tak, jest tak piękna że chłopak nie spojrzy jej w oczy, bo się krępuje
[/QUOTE]lol, nie trzeba być super pieknym, zeby komus sie podobać. A po prostu gdy ktoś nam się podoba (i nawet jest brzydki) zazwyczaj trudniej nam na poczatku mu spojrzec w oczy. i to spuszczanie wzroku - strasznie charakterystyczne, zwlaszcza u mlodych ludzi. ta nadmierna grzecznosc wynika ze zdenerwowania, a denerwowanie wynika prawie zawsze z tego, ze ktos nam sie podoba. Jak dla mnie to ewidetne. edit: doczytałam twój drugi post: on nie jest osmielony jej wyglądem tylko jej osobą! I widać, że chyba nie miałaś za bardzo doczynienia z osobami mniej śmiałymi. I tak - jest sens sobie zawracac taka osoba glowe - ja tez najpierw mam tak jak ten chłopak, ale pozniej, jak sie przełamie, to ta niesmialosc mija i wlasnie dopiero wtedy (po przełamaniu lodów) zwaraca się bardziej uwagę na tę osobę w grupie. Edytowane przez paranormal_sun Czas edycji: 2019-05-27 o 11:06 |
|
|
|
|
#8 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 357
|
Dot.: Kolega
Nie wiem skąd Twoje wnioski, że autorka ma się za jakąś piękność czy cokolwiek, ona nawet nie brala pod uwagę opcji, że się podoba koledze, to ja ją zasugerowałam, bo z mojego doświadczenia nieśmiali ludzie zamiast zagadywać i inicjować kontakt mogą tego kontaktu unikać że wstydu, widzialam to po sobie, widziałam to po znajomych. Jak masz inne doświadczenia to ok, to tylko moja opinia
|
|
|
|
|
#9 |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: Kolega
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86851763]Ale on w grupie też się tak zachowuje, kompletnie ją olewa. Nie tylko jak jest sam na sam. Wybacz ale do mnie to nie trafia, w grupie zazwyczaj interesuje się osobami które się nam podobają i dobrze nam się z nimi rozmawia olewając innych, nie odwrotnie.
Może jednak nie jest taka świetna? A tłumaczenie "jestem za dobra i dlatego ze mną nie rozmawia" jest naiwne. A nawet jeśli ten facet jest onieśmielony jej wyglądem, to czy warto zaprzątać sobie głowę kimś takim? Prowadzić ciągle za rączkę bo sam nie wykona kroku? No właśnie.[/QUOTE] Zależy, na przykład u nastolatków to byłoby normalne ale zgadzam się z ostatnim akapitem, jeśli ktoś nie potrafi normalnie porozmawiać, to nic z tym nie zrobisz, nawet jak jest zakochany po uszy
__________________
|
|
|
|
|
#10 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
|
Dot.: Kolega
Przypominam że oni znają się od 5 lat. To nie jest świeża znajomość, pierwsza randka, że można mieć stres i być nieśmiałym. Pięć lat, nie zamienili nawet jednego zdania. Tak, na pewno jest nieśmiały.
Zresztą autorka sama pisze, że nawet jej przyjaciółki wolą rozmawiać z nim, niż z nią. One też są nieśmiałe? ---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ---------- Czy ja wiem czy normalne? Przecież nastolatkowie już nie mają w większości problemów z kontaktami międzyludzkimi. Poza tym ten kolega nie ma problemu z rozmową z jej przyjaciółkami, więc jakimś wstydziochem raczej nie jest. Jak dla mnie to on nie chce z nią rozmawiać bo mu się nie podoba, drażni go, nie pasuje mu jej charakter, cokolwiek. |
|
|
|
|
#11 |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: Kolega
Ja pamietam, jak byłam nastolatką, ze mogłam kogoś znać kilka lat, a nagle mi się spodobał i był klops z normalnej rozmowy. Dziwne rzeczy robiłam.
Tylko że moim zdaniem motyw jest nieważny tutaj i się nie upieram przy tej wersji. Ważniejsze jest to, co chłopak pokazuje po sobie - a pokazuje zupełną niechęć do kontaktów. Nie wnikałabym w przyczyny, bo po co? Nie chce gadać, to nie. Nie trzeba się ze wszystkimi przyjaźnić.
__________________
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
|
Dot.: Kolega
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 189
|
Dot.: Kolega
Najwyraźniej z jakiegoś powodu Cię nie lubi. Czasem tak jest i tyle. Nie znaczy to że nie jesteś fajna albo że zrobiłaś coś źle, po prostu czasem kogoś nie lubimy i już. Pewnie jeszcze nieraz Cie to w życiu spotka więc warto nauczyć się z tym godzić
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
|
|
|
#14 |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: Kolega
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86851852]W sumie masz rację, najważniejsze jest to że nie chce rozmawiać i tyle. Po co się męczyć i go zmuszać? Bo jest fajny? Nie on jeden
[/QUOTE]No właśnie, jest reszta drużyny, lepiej się zacząć kumplować bardziej z innymi ludźmi, a nim się nie przejmować a faceta sobie szukać gdzieś indziej, jeśli o to chodzi
__________________
|
|
|
|
|
#15 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Kolega
Facet ewidentnie ma do Ciebie jakis problem. Tez mialam w otoczeniu kilka takich osob. Np. w LO duzo czasu spedzalam z jedna dziewczyna. Ona czesto tez gadala z taka inna i ta druga wlasnie miala do mnie jakies uprzedzenia. Zawsze jak np. gadalam z ta znajoma, to ona sie wlaczala i na jakies moje teksty reagowala bardzo nieprzyjemnie (w stylu ta moja kolezanka dostala jakis fajny plakat, ja zareagowalam usmiechem i takim 'wow', a ona wyjechala z jakims chamskim tekstem i ironia i tak ciagle. Nie mam pojecia co ja jej zrobilam, nigdy we 2 nie gadalysmy, widocznie cos ja strasznie we mnie denerwowalo. Tutaj chyba jest podobnie.
A kolezanki widocznie wola jego niz Ciebie, no trudno
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 152
|
Dot.: Kolega
Chlopak po prostu patrzy na ciebie prawdopodobnie troche inaczej niż ty na siebie. To nie musi byc nawet to, że coś do ciebie ma, ale po prostu nie wie za bardzo jak sie zachowywac wobec ciebie, ma jakąs bariere albo coś.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 518
|
Dot.: Kolega
Ja mam taką zasadę w życiu, że jak ktoś mnie ignoruje i traktuje nieokej, daję ileś tam prób, a czasem nie, i też tę osobę ignoruję, skupiam się na czymś innym i tak jakby przestaję ją widzieć, zwracać uwagę, co mówi. Centralna olewka. I Tobie też to polecam.
Po co rozkminiać kogoś, kto ma z Tobą problem? To on go ma, nie Ty. Olej gościa i zajmij się innymi osobami, sprawami, sobą. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:02.



Moje 2 przyjaciółki bardzo lubią się z jednym z kolegów, niestety ostatnio przynosi mi to same przykrości - gdy się razem widujemy, mam wrazenie, ze stawiają go wyżej niż mnie. 










