|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
|
Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
Najpierw kilka słów o mnie.
Niecałe 4 miesiące temu rozstałam się z facetem, którego uważałam za miłość życia. Long story short: nasza relacja była klasycznym toksykiem. Ogromnie go kochałam. Zaczęło się idealnie, potem stopniowo chłopak zaczął robić coraz większe i większe jazdy. W pewnym momencie było na przemian idealnie i bardzo źle. W rezultacie po roku i wieeeelu próbach ratowania sytuacji, pożegnałam się z nim, przepłacając ten związek zaburzeniami odżywiania i myślami samobójczymi. Z pomocą przyjaciół pozbierałam się do kupy, poznałam też kogoś nowego. Świetny, ogarnięty facet. Jest mi z nim dobrze, lubię razem spędzać czas, wiem, że mogę na niego liczyć. Są dni, kiedy myślę, że zaczynam czuć do niego coś więcej (wiadomo, że jeszcze nie miłość, ale jakieś zauroczenie/zakochanie/chęć stworzenia razem czegoś na dłużej już tak) I tu pojawia się “ale” ![]() Decyzja o rozstaniu była dobra, ale we mnie wciąż siedzi jakieś poczucie straty. Nigdy z nikim nie byłam aż tak dopasowana, z nowym też nie jestem i trochę boję się, że już nie będę. Zastanawiam się czy jest szansa na wypracowanie czegoś takiego z czasem, a może takie idealne zgranie w ogóle nie jest niezbędne do bycia szczęśliwym z drugą osobą? Mam wrażenie, że rok w toksycznej relacji całkiem zabrał mi świadomość tego jak powinien wyglądać związek, co jest ważne a co mniej i teraz czuję się po prostu zagubiona. Jak długo leczyłyście się po swoich toksykach? Ile zajęła Wam całkowite odcięcie się od kogoś, kto był dla Was tak ważny, ale musieliście się z nim rozstać; zapomnienie o tej relacji? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
Cytat:
Najwyraźniej masz tendencję do uzależniania się od toksycznych ludzi i to nie prawdziwe uczucie, a właśnie uzależnienie nie pozwala Ci zapomnieć o byłym. Obecny facet najwyraźniej jest zbyt normalny, a tym samym nie jest zbyt atrakcyjny dla Ciebie. No cóż, to Twoje życie i Twoje wybory, ale skoro rozum podpowiada Ci, że ta relacja nie była dla Ciebie dobra, to tak jest. Powinnaś więc popracować nad chorymi emocjami i nauczyć się nie kierować nimi w życiowych wyborach. Oczywiście to, że powinnaś popracować nad swoją psychiką z psychologiem to sprawa oczywista, bo tylko on może nauczyć Cię rozpoznawać pułapki Twojej psychiki. Edytowane przez green way Czas edycji: 2019-11-16 o 10:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
Moment zerwania z toksykiem był dla mnie niezwykle przyjemny i szczęśliwy. Aktualnie mijają cztery lata i nadal mam w sercu zaszczenione przez niego różne wątpliwości.
Jednak, odnośnie faceta z którym się spotkasz, może to zwyczajnie nie ten? I cztery miesiące od zerwania to bardzo krótko. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
Widocznie Twój były jest dla Ciebie tzw. matrycą, czyli uosabia cechy charakteru których szukasz w mężczyźnie. Niestety ale najczesciej okazuje się że z jakiś przyczyn ma się ten wzorzec zaburzony i trzeba to przerobić na terapi. Nie daj bosze jeszcze wizualnie podchodzi pod Twoj ideal to wtedy jest to męka przez piekło żeby się z tego wyzwolić.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 273
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
Cóż, takich wybierasz, mogę tylko życzyć normalnym, szanującym kobiety mężczyznom, żeby nie weszli w bliższe relacje z Tobą.
Edytowane przez Karibati Czas edycji: 2019-11-16 o 11:08 Powód: ortografia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
4 miesiące od rozstania - zwłaszcza po toksycznej relacji to może być mało by mieć ją przerobioną i za sobą. Wszystko jest jeszcze świeże i wydaje mi się, że nieco za szybko zdecydowałaś się spotykać z kimś innym. Sama przyznajesz, że w tym momencie masz zaburzony obraz tego jak związek powinien wyglądać, nie wiesz jak powinien wyglądać i czujesz się zagubiona.
Toksyczne związki mają to do siebie że niewiele ma to wspólnego z miłością, dużo z uzależnieniem. Nie tęsknisz za byłym, a za skrajnymi emocjami które dostarczała Ci tamta relacja i których nie dostarczają zdrowe związki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() Edytowane przez NocnaWiedma Czas edycji: 2019-11-16 o 12:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
Idź na terapię i przepracuj ten problem. Dopiero potem szukaj kolejnego faceta. Widocznie obecny to nie ten skoro masz takie wątpliwości. Niemożność bycia samemu i łapanie się kogokolwiek byle by był to też odchył, a nie prawidłowe podejście do związków i życia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
4/5 miesięcy. Bywało cięzko, ujowo, beznadziejnie. Łzy się lały strumieniami, ale pracowałam nad sobą każdego dnia. Dziś myślę o nim, ale tylko jako o lekcji za którą jestem wdzięczna, bo teraz funkcjonuje w zdrowej, szczęśliwej relacji. Nie pozwalam sobie juz na zadną negatywna energie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
Przeczytałam Twój wątek i z całego serca polecam Ci książkę ,,Kobiety, które kochają za bardzo'' R.Norwood. Ja właśnie skończyłam ją czytać, otwiera niesamowicie oczy na pewne sprawy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
U mnie jest bardzo podobnie. Do ex czuję takie przywiązanie, bo nasza relacja zaczęła się własnie od nadawania na tych samych falach i wiem, że z mało z kim takie porozumienie osiągnę. Zdaję sobie jednak sprawę, że tak naprawdę chodzi w naszym przypadku o taki depresyjny, negatywistyczny vibe, który na dłuższą metę był toksyczny i przyczynił się do tego, że z tego związku się wymiksowałam. Nie umiem się zainteresować "normalnym", "pozytywnym" facetem.
Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2019-11-16 o 12:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
Nie zgodzę się, że pragnę gwałtownych emocji i kręcą mnie tylko ci, którzy ich dostarczają. Przed toksykiem byłam w 2,5 letnim związku z normalnym, fajnym facetem. Rozstaliśmy się bez większych dram, z powodu różnych spojrzeń na istotne kwestie w przyszłości (rodzina, dzieci).
Fakt jest jednak taki, że były toksyk mocno zaburzył mi to postrzeganie rzeczywistości, głównie dlatego, że faktycznie uosabiał to czego szukam u mężczyzny, ale niestety w połączeniu z wieloma zaburzeniami nie do zaakceptowania. Obecny też w dużej mierze wpasowuje się w ten model. Od początku wiem, że na logikę jest takim facetem jakiego szukam i gdyby nie pamięć o poprzedniej relacji, zakochałabym się w nim z marszu ![]() Ja nie mówię, że się nie cieszę ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ---------- Cytat:
![]()
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
Podejrzewam że jeszcze porównujesz w głowie tego nowego faceta z wcześniejszym? To normalne. Tamten związek był mocno emocjonalny, jak w większości toksycznych a wspomnienia mają to do siebie że jeżeli są powiązane z silnymi emocjami to długo trzymają. Im więcej czasu będziesz spędzać z nowym chłopakiem im więcej wspomnień wspólnie z nim wypracujesz tym bardziej będziesz zapominać byłego. Nowe zawsze wyprze stare, taka kolej rzeczy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
2 lata
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
|
Dot.: Ile zajął Wam powrót do siebie po rozstaniu z toksykiem?
Dziewczyny, dzięki Wam wszystkim za rady i wypowiedzi
![]() Zdecydowałam się zakończyć ten związek. Nie było łatwo, bo jak wspominałam, gość nie jest mi obojętny ![]() Odpowiadając samej sobie na tytułowe pytanie - nie wiem ile zajmuje powrót do siebie po związku z toksykiem, ale zamierzam dać sobie tyle czasu, ile będę potrzebować ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.