Do wlascicielek psow - uwazajcie ... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-05-03, 15:50   #1
ana_gabi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Espana
Wiadomości: 1 072
Wyślij wiadomość przez MSN do ana_gabi

Do wlascicielek psow - uwazajcie ...


Uwazajcie gdzie chodzicie z pieskami ,a mianowicie nie chodzicie pod oknami ... Bo nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi.
MOj pies pod oknami sie nie zalatwia a jedynie przechodzi , wacha itp.
Staram sie przestrzegac aby moj pies zalatwial sie tam gdzie nikomu to nie bedzie przeszkadzac
Ale niektorzy ludzie mysla ze pies gdzie nie stanie to robi kupe ;/

Dzis mialam b.nieprzyjemny incydent i nikomu nie zycze zeby cos takiego mu sie zdarzylo.Nie bede opisywac dokladnie ,powiem tylko ze nikt nie sluchal mnie ze moj pies nie robi tu kupy.
O malo pewna starsza pani by mnie nie pobila , z jej ust szly slowa ktorych nie bede powtarzac ,nazwala mnie ...tez nie bede powtarzac ...
Wrzask byl na pol ulicy ..

Kobita malo powiedziane ze byla wsciekla , byla w dodatku agresywna
Nic w moim odczuciu nie usprawiedliwa takiego zachowania- niestety niektorzy ludzie mysla ze moga cie zmieszac z blotem i wmawiac ci beda ze wszystkie kupki na calym trawniki to twoja wina !

No ale do teraz jestem w szoku
Na prawde ze tez ludzie nie maja wiekszych problemow niz kupa psa
__________________

ana gabi show fan


Edytowane przez ana_gabi
Czas edycji: 2006-05-04 o 19:20
ana_gabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 16:12   #2
tilmitt
Raczkowanie
 
Avatar tilmitt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 321
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

współczuję Ci zaistniałego incydentu i "humoru" starszej pani ale..

Cytat:
Napisane przez ana_gabi
Na prawde ze tez ludzie nie maja wiekszych problemow niz kupa psa .
..ale tu się moim zdaniem mylisz. Co prawda mieszkam wysoko, ale wyobrażam sobie, co mogą czuć - dosłownie i w przenośni - mieszkańcy niższych pięter. Rozumiem ich nadmierne przeczulenie na widok jedynie spacerującego pod oknami psa, wyobraź sobie, że kilkanaście takich psów przechodzi tamtędy codziennie z czego przynajmniej część załatwia swoje potrzeby tuż pod nosem domowników. Tymbardziej, gdy jest tak ciepło, jak dziś (przynajmniej na dolnym sląsku ) Dlatego moje (dwa) psy mają absolutny zakaz nawet spacerowania pod oknami, mogą się wybiegać do woli kilkanaście lub kilkadziesiąt metrów dalej.
Mimo to, owa pani mogła zachować się milej

pozdrawiam
tilmitt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 16:21   #3
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

przykro mi co zrobic, jak tacy bezmyslni sa niektorzy ludzie

ja tez niejednokrotnie mialam nieprzyjemne rozmowy z roznymi ludzmi z mojego osiadla domkow jednorodzinnych (gdzie niektorzy maja naprawde fiola na punkcie swojego terytorium)

1) Jakis facet objechal mnie, ze chodze na spacer z psem tam, gdzie jest duzo innych psow, a on nie zyczy sobie, zeby "te kundle przez twoje bydle tak pruly mordy"

2) przeurocza staruszka wyskoczyla na mnie ze swojej rudery i w krzyk, ze moj pies nasikal na trawnik przed jej domem

3) nasz durny sasiad, gdy bylam na spacerze ze swoja sunia, wypuscil na ulice swoje 3 wielkie i grozne psy, ktore rzucily sie na mojego i uslyszalam z jego ust "nie wiesz, gowniaro, ze psa sie na smyczy prowadza", a jak odpowiedzialam sarkastycznie "dobrze, ze chociaz pan o tym wie" to uslyszalam za soba jeszcze ladna wiazanke oczywiscie nie pozostalam dluzna, bo taki juz charakterek, ale po co tak sie denerwowac

to tylko nieliczne sytuacje z codziennych spacerow
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 16:26   #4
ana_gabi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Espana
Wiadomości: 1 072
Wyślij wiadomość przez MSN do ana_gabi
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez tilmitt
współczuję Ci zaistniałego incydentu i "humoru" starszej pani ale..


..ale tu się moim zdaniem mylisz. Co prawda mieszkam wysoko, ale wyobrażam sobie, co mogą czuć - dosłownie i w przenośni - mieszkańcy niższych pięter. Rozumiem ich nadmierne przeczulenie na widok jedynie spacerującego pod oknami psa, wyobraź sobie, że kilkanaście takich psów przechodzi tamtędy codziennie z czego przynajmniej część załatwia swoje potrzeby tuż pod nosem domowników. Tymbardziej, gdy jest tak ciepło, jak dziś (przynajmniej na dolnym sląsku ) Dlatego moje (dwa) psy mają absolutny zakaz nawet spacerowania pod oknami, mogą się wybiegać do woli kilkanaście lub kilkadziesiąt metrów dalej.
Mimo to, owa pani mogła zachować się milej

pozdrawiam
NO wiec napisalam pod oknami unikac spacerow...
NO widzisz ale mi sie oberwalo za sam spacer ...
__________________

ana gabi show fan

ana_gabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 16:44   #5
sabi
Zadomowienie
 
Avatar sabi
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 399
GG do sabi
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Spaceruję z moim psem zarówno w miejscach bardziej odludnych, jak i - chcąc nie chcąc - pod oknami (mieszkam w środku miasta i zanim dojdziemy na peryferie musimy przedefilować pod oknami i/lub pod płotami włascicieli domków). Niejednokrotnie zdarzyło mi się usłyszeć wiązankę na temat zalatwiania się psa w miejscu publicznym. Zawsze mnie zastanawia, że też ludzie nie potrafią powiedzieć, że nie życzą sobie psiej kupy w swoim otoczeniu w sposób kulturalny, tylko muszą okrasić wypowiedź słowami powszechnie uważanymi za obelżywe i podnieść co najmniej trzykrotnie głos.

Rację przyznaję autorce wątku:
Cytat:
Napisane przez ana_gabi
niektorzy ludzie mysla ze pies gdzie nie stanie to robi kupe ;/
- faktycznie tak jest . Mój pies dla przykładu lubi wąchać kwiatki nie sikając przy tym ani nie kupy nie robiąc - jednakże wybitni specjaliści psiej natury WIEDZĄ przecież, że skoro on STOI W MIEJSCU - znaczy, że niechybnie KUPĘ ROBI...

Zmierzam jednak do tego, że nawet przy mojej psiej wariacji, fascynacji i kompletnym uwielbieniu dla psa, jestem w stanie zrozumieć, że człowiek może nie życzyć sobie psiej kupy pod własnym oknem. Ani też na chodniku, żeby w nią wdepnąć. Ani na trawniku też nie, chociaż to nie jego trawnik. I dlatego od dłuższego czasu po prostu sprzątam po moim psie, gdziekolwiek kupy nie zrobi. Wystarczy woreczek zabrany z domu.

Ostatnio próbowała na mnie nakrzyczeć pani, obok domu której sprzątalam. Zauważyła tylko mojego psa, a tego, że sprzątam - nie. Przyznać muszę, że natychmiast się wycofała, przeprosiła mnie i była b. miła. Pozdrawiam panią .
__________________
Hold me now
I'm six feet from the edge and I'm thinking
That maybe six feet
Ain't so far down
sabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 17:39   #6
czarny kot
Zakorzenienie
 
Avatar czarny kot
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez sabi
Zmierzam jednak do tego, że nawet przy mojej psiej wariacji, fascynacji i kompletnym uwielbieniu dla psa, jestem w stanie zrozumieć, że człowiek może nie życzyć sobie psiej kupy pod własnym oknem. Ani też na chodniku, żeby w nią wdepnąć. Ani na trawniku też nie, chociaż to nie jego trawnik. I dlatego od dłuższego czasu po prostu sprzątam po moim psie, gdziekolwiek kupy nie zrobi. Wystarczy woreczek zabrany z domu.

Ostatnio próbowała na mnie nakrzyczeć pani, obok domu której sprzątalam. Zauważyła tylko mojego psa, a tego, że sprzątam - nie. Przyznać muszę, że natychmiast się wycofała, przeprosiła mnie i była b. miła. Pozdrawiam panią .
Gratuluje postawy. Byl watek o sprzataniu po psach i dziewszyny prawie sie pozabijaly o to. bo tym nie posiadajacym nie podoba sie psia kupa na chodniku, a te posiadajace chetnie by posprzataly ale nie maja jak, albo boja sie reakcji otoczenia. Widac jak sie chce to sie da...
Cytat:
Napisane przez ana_gabi
Na prawde ze tez ludzie nie maja wiekszych problemow niz kupa psa .
Mnie akurat bardzo boli widok kupy na chodniku czy przyblokowym trawniku. Ktos pisal, ze jak pies przehodi pod oknem to tylko po to zeby kupe zrobic. Denerwuje Cie, ze osoba pod oknem ktorej co chwila laduje kolejna kupa wydziera sie na wlasciciela kolejnego przechodzacego psa? Postaw sie w odwrotnej sytuacji, czy kazdy wlascieciel wyprowadzajac psa pod czyjes okno pyta sie, czy nie przeszkadza mieszkancowi kupa pod jego oknem? Nie...

Tak sie sklada ze trawnik jest wlasnoscia publiczna, place za niego tak samo jak inni. W takim razie nie zycze sobie psiej kupy na nim i posiadacze psa powinni to uszanowac. Nie rzucam papierkow w trawe bo mam daleko do kosza, mam zwyczaj chomikowania tego typu rzeczy po kieszeniach i wypruzniania ich w domu albo pierwszym napotkanym koszu...

Edytowane przez czarny kot
Czas edycji: 2006-05-03 o 18:02
czarny kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 17:48   #7
Syringa
Zakorzenienie
 
Avatar Syringa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 4 931
GG do Syringa
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Też wielokrotnie byłam w takiej sytuacji - nie tylko ja, moja mama i mój tata też - nigdy nie chodzimy z psem pod oknami, tylko idziemy w miejsce gdzie nie ma domów i bloków - ale niestety, aby tam dojść, musimy przejść koło domów i bloków. Wielokrotnie słychać wrzaski, nawet gdy się tylko przechodzi. Czasem odnoszę wrażenie, że niektóre "miłe" starsze panie wyglądają przez okno i czekają na kogoś z psem - żeby wyładować swoje frustrację...
__________________

------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do galerii zdjęć


Syringa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-05-03, 17:58   #8
sloncee
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Frankfurt/Main
Wiadomości: 2 221
GG do sloncee Wyślij wiadomość przez MSN do sloncee Send a message via Skype™ to sloncee
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

A mój piesio, (którego już nie mam) Kiedyś zrobił kupe na środku chodnika przed blokiem Mam nadzieję, że nikt tego nie zauważył Nie mógł wytrzymać, bo w ostatniej chwili wyszłam z nim na spacer Ale to był tylko raz
Ostatnio jak byliśmy w niemczech zrobił w krzaczkach przy chodniku, ale tak to mu się nie zdarza
__________________



''Dreszcz najsłodszy, że pragnę i razem się boję! ''

L.Staff
sloncee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 19:19   #9
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

A myślałam, że tylko ja obrywam, jak mój pies zrobi to i owo w niedozwolonym miejscu. Zdarzyło mi się kilka razy sprzątać jej kupę zrobioną centralnie po środku chodnika, no cóż, tam się mojej suni widocznie podobało. Poza tym staram się spacerować w sporym oddaleniu od okien, bloków, bo dostało mi się za to nieźle sporo razy.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 20:11   #10
rusalka
Zadomowienie
 
Avatar rusalka
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: gliwice-sośnica
Wiadomości: 1 750
GG do rusalka
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

U mnie w dzielnicy był pies ktory zawsze lezał przy sklepiku warzywnym ale niestety juz go nie ma bo jakies madre pały specjalnie wyrzuciły kielbase z trutka w srodku i pies zdechł .Od tej pory z moja sunia omijam te miejsce bo ona tez lubi sobie conieco zjesc kiedy nie widze a tamci ludzie specjalnie tak robia zeby im psy nie chodzily pod blokiem.
rusalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 20:44   #11
bergamia
Rozeznanie
 
Avatar bergamia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 724
GG do bergamia
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Ja to mam wrażenie, że ostatnio jest jakaś istna "obława" na właścicieli psów.
Mój pies (sunia) jest dobrze wychowany i nie załatwia swoich potrzeb centralnie na chodniku(to jest przegięcie) i chodzę z nią tam gdzie nie powinno to nikomu przeszkadzać ale i tak mi kiedyś zwrócono uwagę
Pewnie, że pod oknami i w miejscach gdzie bawią się dzieci nie powinniśmy wyprowadzać naszych piesków i rozumiem tych którzy się denerwują wdeptując w psią kupę, ale...jestem zdania, że zarządcy nieruchomości do których należą tereny zielone powinni wystawić tabliczki zakazujące wyprowadzania psów, ucieło by to niepotrzebne utarczki słowne; nie wolno i już, jest tabliczka i koniec kropka.Aha i woreczki też powinny być ogólnie dostępne nie było by wymówek Ja tak myślę, nie wiem czy dobrze Pozdrawiam wszystkich "osaczonych"
bergamia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-05-03, 20:51   #12
rusalka
Zadomowienie
 
Avatar rusalka
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: gliwice-sośnica
Wiadomości: 1 750
GG do rusalka
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Własnie co do tych woreczków to niby jest taki przepis ze nie mozna ich wyrzucac do kontenerow na smieci ale do specjalnych pojemnikow do tego przeznaczonych tak wiec ja mam pytanko skoro u mnie na osiedlu takiego nie ma a przeciez nie bede z tym biegla na koniec miasta to co mam z tym zrobic spuscic w klopie ? jak juz wymagaja to niech juz wystawia te pojemniki i bedzie p0 klopocie
rusalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 21:22   #13
bergamia
Rozeznanie
 
Avatar bergamia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 724
GG do bergamia
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

No właśnie o to mi chodziło, żebyśmy my jako właściciele psów mogli sprzątać po swoich pupilach, to trzeba nam to umożliwić, bo właśnie co mam z tą kupą w woreczku zrobić? Do kieszeni schować? Ja właśnie pani, która zwróciła mi uwagę, żebym posprzątała po swoim psie, grzecznie odpowiedziałam, że nie widzę ani tabliczek z zakazami, ani woreczków, ani specjalnych pojemników..zaczęła się jąkać i poszła jak niepyszna
bergamia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 21:34   #14
czarny kot
Zakorzenienie
 
Avatar czarny kot
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez sabi
Zmierzam jednak do tego, że nawet przy mojej psiej wariacji, fascynacji i kompletnym uwielbieniu dla psa, jestem w stanie zrozumieć, że człowiek może nie życzyć sobie psiej kupy pod własnym oknem. Ani też na chodniku, żeby w nią wdepnąć. Ani na trawniku też nie, chociaż to nie jego trawnik. I dlatego od dłuższego czasu po prostu sprzątam po moim psie, gdziekolwiek kupy nie zrobi. Wystarczy woreczek zabrany z domu.
Jak widac dla niektorych nie jest to problem. Jesli naprawde chcecie sprzatc po psach zrobcie cos zeby miasto to umozliwilo.
czarny kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-03, 22:07   #15
sabi
Zadomowienie
 
Avatar sabi
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 399
GG do sabi
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Dziewczyny, nie ma przepisu mówiącego o tym, że nie wolno wyrzucać woreczków z psią kupą do ogólnodostępnych pojemników na śmieci. Był duży artykuł w Polityce na temat psich kup ostatnio i wyraźnie było tak napisane - ponieważ w IV RP ze specjalnymi pojemnikami na kupy nie wyszło (jak z wieloma innymi rzeczami) nie ma zakazu wrzucania ich do pojemników na śmieci. Ja robię tak (przepraszam za ten opis, ale działam w słusznej sprawie):

1) zabieram z domu gumową rękawiczkę i woreczek plastikowy. Nie za cienki. Sprawdzam czy nie ma w nim dziury. Nawet mała może być niebezpieczna ;

2) po zrobieniu przez psa kupy, zakładam rękawiczkę na dłoń, w dłoń tę chwytam woreczek i przez woreczek zbieram kupę do środka, wywlekając woreczek "na drugą stronę" - na pewno wiecie jak złapać coś w worek nie dotykając tego ;

3) woreczek zawijam na supeł i wrzucam do najbliższego kosza na śmieci.

4) ściągam rękawiczkę, jeśli jest czysta, chowam ją i myję w domu, jeśli nie jest czysta (co się zdarza naprawdę niezmiernie rzadko) - również wyrzucam, do tego samego kosza.

Oczywiście można się spierać czy kupa w plastikowym woreczku jest ekologiczna czy może bardziej ekologiczna jest ta pozostawiona na trawniku... Niemniej jednak woreczki papierowe, w których kupa byłaby zdecydowaniej bardziej EKO, są towarem znacznie trudniej dostępnym niż plastikowe.

Czarny Kocie, dziękuję za miłe słowa i wskazanie wątku o sprzątaniu po psach. Nie czytałam go, a z chęcią to zrobię.

Zaraz poszukam wspomnianego artykułu w Polityce. Jeśli znajdę, wkleję link.

EDIT
Artykuł nosi tytuł "Gdzie ma pies pogrzebane", autorką jest p. Agnieszka Niezgoda. Ukazał się w numerze 13/2006 z 01.04.2006, niestety, teksty z numerów archiwalnych Polityki nie są dostępne za darmo on-line. Wklejam link do fragmentu:
http://www.polityka.pl/polityka/inde...ut=2&page=text

Jeszcze poszukam.
__________________
Hold me now
I'm six feet from the edge and I'm thinking
That maybe six feet
Ain't so far down
sabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-04, 08:25   #16
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez sabi
Dziewczyny, nie ma przepisu mówiącego o tym, że nie wolno wyrzucać woreczków z psią kupą do ogólnodostępnych pojemników na śmieci.
A ja bardzo dawno temu czytałam, że są to przepisy Sanepidu. Kosze na śmieci służą do wyrzucania odpadów a nie odchodów.
Niemniej sama to robię - tzn wrzucam do normalnego kosza - jesli któremuś z moich psów zdaży się wypadek na chodniku.
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-04, 09:41   #17
sabi
Zadomowienie
 
Avatar sabi
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 399
GG do sabi
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez aferka
A ja bardzo dawno temu czytałam, że są to przepisy Sanepidu. Kosze na śmieci służą do wyrzucania odpadów a nie odchodów.
To z całą pewnością racja, i zapewne taki przepis Sanepidu istnieje.
W artykule, o którym pisałam wyżej, stało jednak wyraźnie, że w związku z brakiem specjalnych koszy, wyrzucanie psich odchodów do koszy na śmieci nie jest zabronione. Że też kurcze nigdzie nie mogę znaleźć tego artykułu . Spróbuję poszukać w domu tego numeru Polityki, jak znajdę to zacytuję fragment.

BTW - był też ciekawy akapit o pilotażowym wprowadzeniu w mieście X specjalnych woreczków i łopatek. Oczywiście woreczki i łopatki rozeszły się - za darmo - jak świeże bułki, tyle że poprawy stanu ulic nie odnotowano. Było też o specjalnych ogrodzonych wybiegach dla psów w środku miasta, i o "odkurzaczach" wciągających nieczystości z trawników ze szczególnym uwzględnieniem kup. Tyle, że odkurzacze są drogie... a z wybiegami pomysł nie wypalił, z jakich względów, niestety nie pamiętam.
__________________
Hold me now
I'm six feet from the edge and I'm thinking
That maybe six feet
Ain't so far down
sabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-04, 10:03   #18
karolinusienka
Zakorzenienie
 
Avatar karolinusienka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 421
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

czytam sobie tak ten watek i czytam i nadziwic sie nie moge. ja tez nie raz oberwalam za to ze moj pies robi kupe pod oknem lub tylko "wacha kwiatki" (teraz zdarza sie to coraz czesciej )
wiecie co mnie dziwi? ze zawsze obrywaja kobiety (a dokladniej dziewczyny-mlodziez i dzieci, ale bardzej mlodziez ) facet nigdy nie zostanie obrzucony brzydkimi epitetami, bo ludzie facetowi boja sie zwrocic uwage. a tak nie powinno byc. dlaczego ja obrywam brzydkimi slowami jak jestem z psem na spacerze, a jak idzie moj tata to nic sie nie dzieje.
a co do sprzatania odchodow ja bede sprzatac ale najpierw niech postawia odpowiednie do tego kosze bo nie bede wrzucac do zwyklego kosza na odpady. zauwazylam ze na moim osiedlu jest tylko 1 taki kosz i to chyba kilometr od mojego miejsca zamieszkania wiec sie niech wypchaja sprzataniem. najpierw niech miasto zrobi swoje (tzn poustawia odpowiednie kosze w odpowiednich miejscach) a niech pozniej wymaga tego zeby sprzatac dla mnie to problemu nie bedzie jesli bede musiala sprzatac, ale nie bede sprzatac jesli tuych koszy nie bedzie
wiecie co mnie jeszcze dziwi? u mnie na osiedlu trawniki sa sprzatanie przynajmniej 2 razy w tygodniu i nie ma tak duzo kup wiec nie rozumiem dlaczego ludzie sie tak dra na wlascicieli psow jak sa z nimi na spacerze.

czarny_kocie
Cytat:
Tak sie sklada ze trawnik jest wlasnoscia publiczna, place za niego tak samo jak inni. W takim razie nie zycze sobie psiej kupy na nim i posiadacze psa powinni to uszanowac. Nie rzucam papierkow w trawe bo mam daleko do kosza, mam zwyczaj chomikowania tego typu rzeczy po kieszeniach i wypruzniania ich w domu albo pierwszym napotkanym koszu...
zdenerwowalo mnie to co napisałas. ja tez płace za trawnik i dodatkowo za psa (ale to inna beczka ) i tez moge powiedziec ze sobie nie zycze zeby bylo na nim brudno-ale nigdy tak nie bedzie. szanuje to ze nie chcesz zeby bylo mnostwo kup na trawie ale wiesz po miescie szwendaja sie rowniez psy bezpanskie i one tez robia kupe na "twoim" trawniku i co je tez skrzyczysz? chyba nie.
przepraszam ze tak na ciebie najechalam ale widac ze nie masz (chyba) psa.

niestety psa sie nie nauczy zalatwiac swoich potrzeb do kuwety tak jak kota. a co z bezpanskimi psami?kto bedzie za nie sprzatal kupki?
karolinusienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-04, 10:04   #19
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez sabi
Było też o specjalnych ogrodzonych wybiegach dla psów w środku miasta, i o "odkurzaczach" wciągających nieczystości z trawników ze szczególnym uwzględnieniem kup. Tyle, że odkurzacze są drogie... a z wybiegami pomysł nie wypalił, z jakich względów, niestety nie pamiętam.
Z tego co kojarzę, z wybiegami pomysł zdaje się nie wypalił, bo na całe iluś-tam-tysieczne miasto przygotowano jeden wybieg o rozmiarach 10 na 10 m (jesli dobrze pamiętam). Też by mi się nie chciało zasuwać na drugi koniec mista na wybieg, nie mówiąc już o tym, że zanim bym tam dotarła, to moje psy juz dawno załatwiłyby swoje potrzeby . Nota bene w Katowicach jest jeden wybieg dla psów (nieogrodzony) w bezpośrednim sąsiedztwie placu zabaw.
A pomijając wszystko - autorzy artukułu (a w każdym razie tego fragmentu) czepiają się tego co odsłonił topniejacy snieg. Mnie znacznie bardziej niz kupy drażniły te sterty śmieci które wylazły spod sniegu - papiery, butelki (szklane i plastikowe), kartoniki, folie, woreczki itd. I o ile psie kupy po jakimś czasie ulegną rozkładowi - to te śmieci w większości nie. Myślę, że nie tylko właścicieli psów należałoby nauczyć kultury.
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-04, 10:24   #20
ana_gabi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Espana
Wiadomości: 1 072
Wyślij wiadomość przez MSN do ana_gabi
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez czarny kot
Mnie akurat bardzo boli widok kupy na chodniku czy przyblokowym trawniku. Ktos pisal, ze jak pies przehodi pod oknem to tylko po to zeby kupe zrobic. Denerwuje Cie, ze osoba pod oknem ktorej co chwila laduje kolejna kupa wydziera sie na wlasciciela kolejnego przechodzacego psa? Postaw sie w odwrotnej sytuacji, czy kazdy wlascieciel wyprowadzajac psa pod czyjes okno pyta sie, czy nie przeszkadza mieszkancowi kupa pod jego oknem? Nie...

Tak sie sklada ze trawnik jest wlasnoscia publiczna, place za niego tak samo jak inni. W takim razie nie zycze sobie psiej kupy na nim i posiadacze psa powinni to uszanowac. Nie rzucam papierkow w trawe bo mam daleko do kosza, mam zwyczaj chomikowania tego typu rzeczy po kieszeniach i wypruzniania ich w domu albo pierwszym napotkanym koszu...
Przeciez napisalam psim kupom pod oknami mowie NIE !
No ale jezeli ktos przechodzi z psem pod oknem to nie powodu zeby mu grozic pobiciem i czy kopaniem ...
No ale i tak uwazam ze kupy psie sa malym problem w porownaniu z ludzkimi odchodami na klatkach schodowych .

Zaluje ze nie moge sledzic tego watku bo strona wizazu od paru dni otwiera mi sie godzinami
__________________

ana gabi show fan

ana_gabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-04, 10:31   #21
sabi
Zadomowienie
 
Avatar sabi
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 399
GG do sabi
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez karolinusienka
a co do sprzatania odchodow ja bede sprzatac ale najpierw niech postawia odpowiednie do tego kosze bo nie bede wrzucac do zwyklego kosza na odpady. zauwazylam ze na moim osiedlu jest tylko 1 taki kosz i to chyba kilometr od mojego miejsca zamieszkania wiec sie niech wypchaja sprzataniem. najpierw niech miasto zrobi swoje (tzn poustawia odpowiednie kosze w odpowiednich miejscach) a niech pozniej wymaga tego zeby sprzatac dla mnie to problemu nie bedzie jesli bede musiala sprzatac, ale nie bede sprzatac jesli tuych koszy nie bedzie
Karolinusienko, a czy rozmawiałaś w tym tonie ze strażnikami miejskimi, którzy przyłapali Cię na spacerze z psem robiącym kupę na trawniku miejskim albo na chodniku w środku miasta? Jeśli nie, możesz spróbować. Tyle że argument "niech się miasto wypcha sprzątaniem" na nich nie działa.
__________________
Hold me now
I'm six feet from the edge and I'm thinking
That maybe six feet
Ain't so far down
sabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-04, 10:46   #22
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Mam to szczęście, że mój pies jest jakoś sam z siebie "kulturalny" (nie przypominam sobie aby ktoś go uczył gdzie ma robić kupkę) i NIGDY nie załatwia się na chodniku. Nawet kiedy był bardzo chory i wybiegał z domu wręcz z piskiem, to po wyjściu z klatki dobiegał na trawnik i tam zalatwiał swoje potrzeby.
Widziałam jednak przypadki, że pies (trzymany na smyczy, więc na oczach swojego własciciela) przykucał sobie na środku chodnika i tam zostawiał kupkę.
A właściciel oczywiście spojrzał tylko na niespodzianke pozostawiona przez pieska i z usmiechem szedł dalej. Przyznam szczerze, że jak widze coś takiego to szlag mnie trafia . Aż mam ochotę zwrócić uwagę.
Natomiast kupki na trawnikach mi nie przeszkadzają, bo wychodzę z założenia, że ludzie chodza po chodnikach a nie po trawnikach. A dzieci? Dzieci bawią się na placach zabaw i tam rzeczywiscie psy nie powinny byc wpuszczane (nie tylko z powodu pozostawianych przez nie odchodów).

Nie wiem, moze jestem dziwna ale kupy na trawnikach naprawde mi nie przeszkadzaja . Nie widać ich, nie wchodze w nie bo jak już mówiłam - nie mam w zwyczaju deptania trawników, "smrodku" tez nie czuje bo i nie wiem ile tych kupek by musialo byc aby tak je było czuć...

Jeszcze jedno mnie zastanawia... Co jest gorsze dla naszego środowiska - psie kupki na trawnikach czy psie kupki w torebkach foliowych?

Sprzątanie po psach - dobra idea. Ale nie sądze aby kiedyś odniosła 100% sukces.
Musiałoby się postarać zarówno miasto jak i jego mieszkańcy.
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-04, 11:29   #23
karolinusienka
Zakorzenienie
 
Avatar karolinusienka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 421
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

niestety mialam to szczescie i rozmawialam ze straznikami i powiedzialam im ze nie bede sprzadac dopoki nie postawia odpowiednich do tego koszy na smieci. chcielimi wlepic mandat ale go nie przyjelam i wyglosilam im gatke nt. wrzucania psich odpadow do zwyyklych koszow na smieci. tak ich zagadlam ze mnie puscili hehhe
ja nie mam nic do tego zeby wrzucac do zwyklych koszo odpadow-ale ja tak nie robie, bo przewaznie nie robie tego co inni hehe wiec nie neguje sabi twojego postepowania-nawet pochwalam tylko ja do smieci zwyklych nie bede wrzucac skoro sa stworzone do tego odpowiednie kosze
karolinusienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-05-05, 10:39   #24
ana_gabi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Espana
Wiadomości: 1 072
Wyślij wiadomość przez MSN do ana_gabi
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez bergamia
Ja to mam wrażenie, że ostatnio jest jakaś istna "obława" na właścicieli psów.
"
Masz racje ,moglam nazwac watek : Uwaga oblawa na wlascicieli czworonogow
__________________

ana gabi show fan

ana_gabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-05, 10:52   #25
sabi
Zadomowienie
 
Avatar sabi
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 399
GG do sabi
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez ana_gabi
Msz racje ,moglam nazwac watek : Uwaga oblawa na wlascicieli czworonogow
I to byłaby właściwa nazwa .

Dziś i ja przekonałam się, że są ludzie i ludzie. Pies załatwial potrzebę w miejscu naprawdę ustronnym, z dala od chodnika, cudzych posesji etc - zresztą jak pisalam: i tak po nim sprzątam! tyle że pies ledwie zaczął, nie będę stać nad nim z workiem! - a z przejeżdżającego samochodu jakiś obrzydliwy typ wrzasnął sznaps barytonem do mnie: "SPRZĄTAĆ MI TU!!!".



Z obrzydliwym typem w piaskownicy się nie bawiłam ani (tym bardziej) w żaden inny sposób na "ty" z nim nie przechodziłam. Dowód osobisty mam od 11 lat, a co najmniej od kilku zdecydowanie nie jestem przyzwyczajona do tego, żeby obcy ludzie mówili do mnie per ty. Że już o wrzeszczeniu na mnie nie wspomnę. Chodzenie z psem bez makijażu i w sportowym ubraniu nie jest zabronione, poza tym nie ma przepisu, żeby wyglądać na swój wiek a najlepiej starzej.

Zwykłe chamstwo.

I macie rację, coś w tym jest, że tacy gburowaci "pouczacze" pastwią się nad młodzieżą albo nad kobietami. Dużemu facetowi nikt by uwagi nie zwrócił .
__________________
Hold me now
I'm six feet from the edge and I'm thinking
That maybe six feet
Ain't so far down
sabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-05, 11:13   #26
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

No właśnie. Podobna sytuacje mieliśmy idąc na spacer w środę (długi weekend) całą rodziną. Nasza najstarsza sucz ma problemy ze zwieraczami i naogół niestety nie panuje nad tym co robi - orientuje sie dosłownie w ostatnim momencie, że coś się z nia dzieje. I jak już zacznie to robi tam gdzie stoi - akurat było to na środku chodnika. Ledwie zaczęła (mąż miał ją na smyczy i zatrzymał się czekając aż skończy żeby posprzątać)- a tu facet idący za nim - niby w powietrze, niby do dziecka, które niósł na barana - "a chodnik będzie obsrany". Potem - ponieważ jego dziecko się zachwycało psami - kilka razy to powtórzył - tak jakby chciał zwrócić na to uwagę dziecku. Ale juz nie poczekał i nie zauważył, że kupa została sprzątnięta.
Strasznie mnie to wkurza - bo ludzie jeszcze zanim się coś naprawdę stanie - robią awanturę. Rozumiem, że przyłapałby nas na tym, że zostawiliśmy to kupsko - żeby zwrócił uwagę, ale nie - on od razu, na wstępie i broń boże nie bezpośrednio, bo a nuż usłyszałby odpowiedź .
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-05, 11:26   #27
Noor
Żandarm na emeryturze
 
Avatar Noor
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 3 438
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez sabi
BTW - był też ciekawy akapit o pilotażowym wprowadzeniu w mieście X specjalnych woreczków i łopatek. Oczywiście woreczki i łopatki rozeszły się - za darmo - jak świeże bułki, tyle że poprawy stanu ulic nie odnotowano. Było też o specjalnych ogrodzonych wybiegach dla psów w środku miasta, i o "odkurzaczach" wciągających nieczystości z trawników ze szczególnym uwzględnieniem kup. Tyle, że odkurzacze są drogie... a z wybiegami pomysł nie wypalił, z jakich względów, niestety nie pamiętam.
Nie wypalił, bo trudno psa zmusić do tego, żeby wypróżnił się akurat na wskazanym przez człowieka wybiegu. Pies wbrew przekonaniom utartym wśród niektórych nie załatwia się byle gdzie i na okrągło (czyli co drugi krok), a raz dziennie i najczęściej w "swoim stałym" miejscu.
W moim mieście przy wejściu do parku ustawiono kontenerki z darmowymi torbami na psie odchody - ależ to był raj, dla okolicznych sklepikarzy - natychmiast ustawiali się w kolejki do tych kontenerów i w kilka minut po napełnieniu, rozparcelowywali cały dzienny zapas tobek, potem pakowali w nie sprzedawane przez siebie produkty i zapewne wrzeszczeli na właścicieli psów "SPRZĄTAĆ MI TU!"

Może i można toto wrzucać do zwykłych koszy, ale na moim osiedlu takie kosze są opróżniane dwa razy w tygodniu (naprawdę wolicie, jak Wam śmierdzą psie kupy zgromadzone przez trzy dni w małym koszu przy ławce, na której siedzicie ) przez dozorczynię, która zawartość wybiera z niego rękoma (!).
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów.

Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda
Noor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-05-05, 11:51   #28
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez Noor
W moim mieście przy wejściu do parku ustawiono kontenerki z darmowymi torbami na psie odchody - ależ to był raj, dla okolicznych sklepikarzy - natychmiast ustawiali się w kolejki do tych kontenerów i w kilka minut po napełnieniu, rozparcelowywali cały dzienny zapas tobek, potem pakowali w nie sprzedawane przez siebie produkty i zapewne wrzeszczeli na właścicieli psów "SPRZĄTAĆ MI TU!"
No właśnie - "Polak potrafi". Może gdyby te torebki były z nadrukiem np. "tu sie znajduje kupa mojego psa" to by tych sklepikarzy trochę otrzeźwiło .
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-05, 12:02   #29
Noor
Żandarm na emeryturze
 
Avatar Noor
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 3 438
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

Cytat:
Napisane przez aferka
Może gdyby te torebki były z nadrukiem np. "tu sie znajduje kupa mojego psa" to by tych sklepikarzy trochę otrzeźwiło .
Ty wiesz, że to świetny pomysł? Muszę go podrzucić mojemu znajomemu z urzędu miasta (oczywiście będę pamietać o prawach autorskich)
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów.

Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda
Noor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-05, 14:50   #30
oaza
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 558
Dot.: Do wlascicielek psow - uwazajcie ...

niedługo to bedzie można wychodzi na spacer z pieskami.........ale z tekturowymi.
oaza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.