Tańsze znaczy gorsze???

[basinka]

Maluje się odkąd pamiętam, lecz nigdy nie przykładałam zbytniej uwagi co do marki kosmetyku,było mi obojętne czy kosmetyk jest kupiony w perfumerii czy w zwykłym malutkim sklepiku.Jednakże od pewnego czasu zaczęło bardzo mnie interesować co używam, może dlatego iż mam tłustą cere ze skłonnością do trądziku ,który z wiekiem zamiast mijać nie mija.Pomyślałam sobie ,że to moze wina tych tańszych kosmetyków , któe moze zawierają jakieś substancje które szkodzą cerze.Normalnie mam teraz jakąś obsesje, uważam,że skoro maluje się codziennie to moja cera powinna przyjmować tylko kosmetyki kolorowe najlepszych marek, żęby skóra mogła swobodnie oddychać.Jak uważacie, czy te tańsze marki szkodzą cerze ,czy to tylko mój wymysł??? proszę napiszcie co o tym myśłicie, pzdr.

[agnieska]

Przede wszystkim - czy jesteś pod kontrolą lekarza? Trądzik to choroba, którą się leczy, sama przechodzi u facetów, u kobiet ciągnie się często latami. Z pewnością ważniejszy od marki jest jej skład, czy Twoje pory nie są podatne na zapychanie przez nie. Moim zdaniem warto zainwestować w porządny podkład, korektor i puder, reszta to już kwestia zachcianki

[basinka]

zgadzam sie z Tobą iż skład jest ważny, ale skąd mam wiedzieć które składniki są szkodliwe a które nie?

[agnieska]

Napisane przez basinka

zgadzam sie z Tobą iż skład jest ważny, ale skąd mam wiedzieć które składniki są szkodliwe a które nie?

Jeśli nie jesteś pod kontrolą lekarza, to trudno mi to powiedzieć - trądzik równie dobrze może nie mieć przyczyn zewnętrznych. Natomiast jeśli leczysz się, to moim zdaniem powinno się zminimalizować ilość używanych kosmetyków, stopniowo wprowadzać kolejne i obserwowaćreakcję skóry. Na biochemicznym jest wątek o potencjalnych zapychaczach

[basinka]

dziękuje ,napewno tam zajrze

[madziunia80]

Dokładnie tak, powinnaś zajrzeć na biochemię, jest wątek z linkami o zapychaczach, naprawdę przydatny, wiem coś o tym