Gdzie oglądac filmy ?

[Elenaa25]

Gdzie moge objerzeć filmy bez rejestracji , płatnośic , głupich sms itp ?
Czy już za wszystko trzeba płacić w tym kraju :/

[viva91]

a po co drugi taki sam wątek?

[tralaleczka]

Napisane przez Elenaa25

Gdzie moge objerzeć filmy bez rejestracji , płatnośic , głupich sms itp ?
Czy już za wszystko trzeba płacić w tym kraju :/

A możesz mi wytłumaczyć, czemu nie masz płacić, za co ktoś zapłacił, żeby zrobić? Może ktoś przyjdzie do domu i zabierze Ci na przykład kwiatki, które wyhodowałaś, albo obrazek, który namalowałaś? Bo po co ma Ci płacić?

[magica]

Polecam wypozyczalnię. Nie popieram takiego piractwa, nie mówię, że nie zdarzyło mi się raz czy dwa, każdy jest człowiekiem, ale staram się szanować czyjąś pracę. Wypożyczenie filmu to kilka złotych, a przynajmniej jest legalne.
I tak, powinno się płacić za takie rzeczy jak właśnie filmy czy muzyka-czy chciałabyś pracować i nie otrzymywać za to wynagrodzenia? Bo ja nie.

[tralaleczka]

Napisane przez magica

Polecam wypozyczalnię. Nie popieram takiego piractwa, nie mówię, że nie zdarzyło mi się raz czy dwa, każdy jest człowiekiem, ale staram się szanować czyjąś pracę. Wypożyczenie filmu to kilka złotych, a przynajmniej jest legalne.
I tak, powinno się płacić za takie rzeczy jak właśnie filmy czy muzyka-czy chciałabyś pracować i nie otrzymywać za to wynagrodzenia? Bo ja nie.

Nawet nie wiesz jak się cieszę, czytając Twoje słowa. Mam wrażenie, że jest nas coraz mniej. Dla niektórych kradzież w internecie to nie kradzież.

[magica]

Tez się cieszę, że nie jestem sama W moim otoczeniu mam trochę artystów, czy to związanych z filmem czy z muzyką i wiem jak cięzko pracują , żeby coś z tego mieć. Naprawdę, wypożyczyć film to tylko kilka złotych, w niektórych mediatekach można zapłacić abonament na rok i wypożyczać do woli, także płyty z muzyką, to dużo lepsza opcja niż okradanie ulubionych artystów.

[Elenaa25]

Napisane przez magica

Tez się cieszę, że nie jestem sama W moim otoczeniu mam trochę artystów, czy to związanych z filmem czy z muzyką i wiem jak cięzko pracują , żeby coś z tego mieć. Naprawdę, wypożyczyć film to tylko kilka złotych, w niektórych mediatekach można zapłacić abonament na rok i wypożyczać do woli, także płyty z muzyką, to dużo lepsza opcja niż okradanie ulubionych artystów.

Jeju bez przesady wiesz Ci artyści maja gdzieś czy masz kase na leki czy nie ( jestem niepelnoletnie wiec prosze nie pisać że gównairo itp idz do pracy a sie nie madrz jak nie masz kasy xd po za tym dużo ludzi nie ma teraz pracy )... a po za tym jeżeli cos jest dostępne w internecie to raczej po to żeby ludzie osłuchali sie z tą cała sztuka danego artysty i rozpowszechnili by był polurny sam na tym i tak dobrze wychodzi. Bez przesady ja chciałam objerzeć tylko film ... raczej nikog nie okradam...

[Elenaa25]

Napisane przez tralaleczka

A możesz mi wytłumaczyć, czemu nie masz płacić, za co ktoś zapłacił, żeby zrobić? Może ktoś przyjdzie do domu i zabierze Ci na przykład kwiatki, które wyhodowałaś, albo obrazek, który namalowałaś? Bo po co ma Ci płacić?

Wiesz to jest chamskie...a i to jest naruszenie mojego domu :P pytam sie o portale typu ekino itp. a nie ściaganie filmów jeju bez przesady ludzie...

[viva91]

Jedna i druga strona ma trochę racji.
Bo jak ktoś kupi film na dvd, wrzuci go do neta i miliony osób go obejrzą w internecie na takim właśnie ekino - to film na siebie nie zarabia, a to przecież powinien robić.
Choć z drugiej strony, dzięki popularności w necie film staje się sławny i na pewno coś z tego ma.

a po za tym jeżeli cos jest dostępne w internecie to raczej po to żeby ludzie osłuchali sie z tą cała sztuka danego artysty

to też nie do końca prawda.
bo skąd wiesz czy udostępnił to ten artysta? oprócz niego nikt nie ma do tego praw (pomijając wytwórnie itp. uprośćmy sytuacje), więc jeśli to nie on, to na pewno nie było w celu "osłuchania".

jak ktoś wrzuci twoje prywatne zdjęcia do internetu bez twojej wiedzy to chyba nie będziesz zadowolona z tego że cały świat ogląda np. zdjęcia z twojej pierwszej komunii i robi z nich pokazy slajdów lub przerabia w photoshopie...

P.S. żeby pracować nie trzeba być pełnoletnim.

[Candy_lips]

Ja ściągania na potęge nie popieram, ale oglądanie filmów online, to z tego co wiem legalne jest i sama tak robię (ekino, zalukaj, 8tv.pl bodajże możesz). Jasne,że czasem wypożyczę czy kupię film, lecz tak na co dzień to byłby dla mnie za duży wydatek. Dlatego te strony mogę polecić .

[Aimee_J]

Wiele z portali oferujących oglądanie filmów i wymagających do tego rejestracji oraz uiszczania opłat ma niewiele wspólnego z płaceniem twórcy za jego pracę. Wiele takich portali w ten sposób zarabia jedynie na utrzymanie serwerów oraz własne pensje.

[twix9]

zalukaj.pl

[WhySoSerious]

polecam wszelkiego rodzaju warezownie, wystarczy się zarejestrować i masz dostęp do linków, skąd można ściągnąć praktycznie wszystkie filmy. a jak czegoś nie ma na warezach i serwerach typu rapidshare (niestety amerykański reżim zamknął megaupload ), to na pewno jest na torrentach, wystarczy 5 minut szukania

[pandepilator]

Napisane przez magica

Tez się cieszę, że nie jestem sama W moim otoczeniu mam trochę artystów, czy to związanych z filmem czy z muzyką i wiem jak cięzko pracują , żeby coś z tego mieć. Naprawdę, wypożyczyć film to tylko kilka złotych, w niektórych mediatekach można zapłacić abonament na rok i wypożyczać do woli, także płyty z muzyką, to dużo lepsza opcja niż okradanie ulubionych artystów.

no to jest nas troje. ja nie robię tego ze względu na artystów, ale bardziej na poszanowanie prawa. uważam, że jak prawa się nie szanuje, zaczyna się anarchia. a anarchia mnie przeraża.

[Mojwa]

Napisane przez pandepilator

no to jest nas troje. ja nie robię tego ze względu na artystów, ale bardziej na poszanowanie prawa. uważam, że jak prawa się nie szanuje, zaczyna się anarchia. a anarchia mnie przeraża.

ale prawo nie zabrania ściągać filmów z internetu

pytanie na ile takie wypożyczalnie są legalne

[Aimee_J]

Kiedy zaczyna się taka dyskusja to mnie się ciśnie od razu na usta pytanie o biblioteki. Bo według takiego spojrzenia na sprawę są one nielegalne i okradają autorów, bo z tego co się orientuję nie płacą im tantiem. A jakoś nikt nie czepia się ich działania. Awantura zaczyna się dopiero, gdy zaczyna być mowa o Internecie i ściąganiu z nich ebooków, a przede wszystkim muzyki i filmów.

Osobiście inwestuję w oryginalne płyty z muzyką, płyty z filmami, w prawdziwe książki. Z chęcią też inwestuje w oryginalne oprogramowanie do komputera, chociaż nie ukrywam, ze wydawanie prawie 1000 złotych na same systemy operacyjne do dwóch komputerów przyprawia o ból głowy.
Dla mnie jest to wyraz szacunku do autora - poza tym mam coś takiego jak mania kolekcjonerstwa. Jednak nie stać mnie na to, aby kupować sobie każdą rzecz, którą sobie umyślę w ciemno, tym bardziej że w chwili aktualnej nasz rynek zalewa taka chmara komercyjnego szajsu, ze głowa od tego boli. Internet traktuję w dużej mierze jako możliwość sprawdzenia produktu i zdecydowania, czy jest on dla mnie na tyle interesujący, aby zainwestować w oryginał czy nie.

Szczerze mówiąc daleka też jestem od tępienia osób, które piratują na całego, bo mam wokół siebie mnóstwo osób, które zarabiają 1500 złotych i mimo szukania nowej, lepiej płatnej pracy nie mogą takowej znaleźć. Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, kiedy są oni pozbawieni możliwości przeczytania książki, posłuchania muzyki, korzystania z komputera czy obejrzenia filmu dlatego, ze kraj znajduje się w stanie ciągłego kryzysu -_- Nie od dziś się mówi, ze ceny takich produktów często są horrendalnie wysokie, a wbrew pozorom kasa która idzie do twórcy stanowi niewielki procent ceny towarów.