Facet a depilacja co wy na to?

[josefine]

wlasnie jestem zaskoczona artykułem w URODZIE ktora dzis kupilam.Piszą, ze niby Polki ogarnia śmiech i bulwersują się na widok wydepilowanych(wygholonyc h) okolic intymnych czy pod paszkami....u faceta?????Czy ja wiem, ja 100% Polką jestem i akurat mnie sie to bardzo podoba, ze moj męzczyzna jest zawsze ładnie zadbany na kazdym centymetrze...dodam, że nie jest narcyzem, nie ma problemów z samoakceptacja. ot poprostu normalny facet na poziomie . A wy jak sie zapatrujecie na ten temacik?

[Anisia25]

Ja rowniez nie mam nic przeciwko do ogolonych paszek mojego mezczyzny... ale nie naciskam go zeby tego pilnowal , okolice intymne ma zawsze ladnie przystrzyzone, badz ogolone, mnie rowniez to nie przeszkadza Lubie wloski na klacie bo milusko zawsze smyraja, a odrastajace wloski po goleniu czasem kluja, takze wole strzyzenie niz zupelne golenie, ale co zrobi moj mezczyzna podczas "nasiadowek" w lazience to juz jego sprawa A tak apropo... Czy wasi mezczyzni tez spedzaja tyle czasu w lazience??? Moj jak sie zawiesi to juz koniec..

[paula78]

hey
mój TZ nie goli nic oprócz zarostu na twarzy i dla mnie to ok ,chociaz namawiam go do golenia pach latem bo łatwiej wtedy uzywac antyperspirantu a prace ma w garniturze wiec byłoby wygodniej.
on jakos nie jest do tego przekonany tym bardziej ,ze widzi ogolonych facetów na siłowni i jakos mu smiesznie.
nie bedę go zmuszac.
dla mnie golenie pach przez facetów jest do przyjęcia natomiast depilowanie czegokolwiek innego jest zdecydowanie nie do przyjecia.

ostatnio podczas urlopu zauwazylismy kolesia łysy ,kwadratowy z łancuchami jak od krowy plus do niego w zestawie blondynka ale koles owłosiony klata,plecy ,ramiona ale paszki wygolone ,mieliśmy niezły ubaw.
pzdr
paula

[malinka23]

dla mnie to ze facet sie depiluje swiadczy o tym ze dba o siebie

[josefine]

hehhe ania podajmy sobie dłonie..ja tez nie rozumię jak sie to dzieje, że ja wizazystka potrafie z łazienki wyjsc po 15 min cala gotowa a moj facet potrzebuje co najmniej godziny!!!nie poczytuje mu tego jako wady...hehe no ale cos jest nie tak...U mojego lubego to jest chyba tak, ze on we wszsytkim jest bardzo dokladny wiec i przed lustrem ma swój rytuał....

[ank@]

Hej, mój facet też goli tylko zarost i przystrzyga okolice intymne. Klaty na szczęście nie goli, boja lubie owłosione
Na szczęście (nie wiem jak to możliwe, skoro "resztę" ma obrośniętą, ale to fakt) zarost pod pachami ma tak minimalny, że jakbym taki miała, to też bym się chyba nie goliła
Osobiście nie lubię, jak facet ma wydepilowane nogi i katkę, choś wielu takich widzę na basenie czy plażach - według mnie taki facet "błyszczy się" i wygląda jak kukła woskowa.
Ale co kto lubi

[Anisia25]

cos w tym jest, albo sa tak dokladni, albo maja mniejsza wprawe w tym co robia To nic, ze po zwolnieniu lazienki moj wyglada prawie tak samo, z mokrym lebkiem i mokrymi plecami ALE pachnacy swiezoscia (moj mezczyzna nosi brodke, wiec samo golenie to chwila), nie ma obrzekow spowodowanych wyciskaniem rzekomych pryszczy.. Tym bardziej mnie zastanawia fakt, na co poswieca az tyle czasu? Hmm, moze sam widok siebie w lustrze napawa go duma i potrafi w tym stanie trwac i trwac.. Albo czeka az sam wyschnie Ehhh.. nie mam śmiałosci pytac bo sie zaraz odgryzie.. Pozdrawiam

[josefine]

racja racja, facet ma byc męski i wlosy na nogach i klacie o tym świadczą...a reszta .....dla higieny -dobra rzecz...przesadnym "panienkom" stop!

[denim]

jak poznałam swojego faceta to był taki młodziutki, że ani jednego włoska na nim nie było. Podobało mi się to. No ale z biegiem czasu... wydoroślał. No i... Mocny zarost twarzy, nóg, klatki piersiowej też, chociaż trochę łagodniejszy ( plecy zostały nie naruszone). No i co robić? Teraz jest moim mężem I bardzo mi się podoba. a tak na marginesie to jestem za przystrzyganiem, jeśli już.

[denim]

no tak, jak sama jestem w łazience to co chwilę słyszę: "Wychodź już bo się spóźnimy!!!" lub coś w tym stylu. No ale jak ja już wyjdę a wejdzie on to się zaczyna... No i jak się kończy. ja po całkowitej pielęgnacji ciała, twarzy, makijażu, prasowaniu rzeczy swoich i jego, ubraniu się, parokrotnym przeglądaniu się w lustrze i wielu innych rzeczach, stoję i czekam na niego. A on miał się tylko wykąpać,ogolić i ubrać...

[Duszołap]

[b]tym co sie golą wszędzie proponuję naprawdę WSZĘDZIE to zrobić, nie zapominając o włoskach w nosie (pęsetą je, pęsetą!!!) [b]
Pozdro dla wszystkich prawdziwych mężczyzn

[Kasia.1986]

A mój K jest kompletnie przeciwny męskiej depilacji, mimo iz czesc naszych kolegow sie goli pod pachami czy w miejscach intymnych. Ale moj chlopak raz sie ogolil, w intymnym miejscu, ale niedosc ze biedak sie pocial to jak mu wlosy odrastaly to nie mogl wyrobic z tego swedzenia i od tego momentu mowi stanowczo NIE

[Summer]

Szczerze mówiąc to ja nigdy nie widziałam faceta wydepilowanego pod pachami, ale jak sobie to wyobrażę, to faktycznie chyba by mi się nie podobało. Jakoś jest to dla mnie naturalne, że facet ma tam włosy. Za depilacją jestem natomiast zdecydowanie w przypadku owłosienia na plecach i karku.

[Kasia.1986]

Summer napisał(a):
> Za depilacją jestem natomiast zdecydowanie w przypadku owłosienia na plecach i karku. <

A pozniej, po odepilowaniu te wloski wyrastaja gestrze, ciemniejsze i szybciej I wyobrazasz sobie po jakis czasie golenia pozniej takiego Pana?

Ja mialam kiedys takiego znajomego, ktory byla panicznie zarosniety na plecach i karku, spod koszulki mu zawsze wystawaly te wlosy, przyznam ze dla mnie to niezbyt estetycznie wyglada, ale gdybym byla na jego miejscu i to nie wiem czy bym sie odepilowala majac ta swaidomosc ze po depilacji bedzie tylko gorzej ...

[cheetah]

A ja sobie nie wyobrazam, zeby moj P. nie golil pach. Dla mnie to po prostu nieestetyczne, tak jak ktoras napisala, latwiej wtedy utrzymac higiene tego miejsca, lepiej dziala dezodrant. Dla mnie to podstawa zadbanego faceta, chociaz jestem w stanie zrozumiec, ze niektorzy mezczyzni tego nie lubia, lub uwazaja za niemeskie. Natomiast co depilowania reszty ciala, to juz wedlug gustu, mi sie nie podoba facet z gladkimi nogami, ale sa sporty dla ktorych trzeba to robic - plywanie, kolarstwo itp.

Cheetah

[palomino]

jestem za. W ogole wlosy wyrastające "zewszad" budza we mnie odraze, ale usuwanie wlosow spod pach to kwestia higieny bardziej nawet niz estetyki. Tym bardziej ze mezczyzni poca sie bardziej i ten pot ma hmm bardziej specyficzny zapach. I tym bardziej ze czesc mezczyzn jest "szczegolnie hojnie" obdarowana owlosieniem przez nature - czemu mieliby oni nie miec tego komfortu "oddychającej skory" jak ci prawie zupelnie "bez porostu"? /swoja droga zawsze sie cieszylam ze wloski na ciele mi prawie nei rosna - kobiety gora /
A z innej beczki - facetow ktorzy nie usuwaja owlosienia mozna w lecie poznac najczesciej po tym ze smierdza I w takim przypadku nawet najlepszy antyperspirant nie pomoże.

[mskladaczek]

palomino napisał(a):

> A z innej beczki - facetow ktorzy nie usuwaja owlosienia mozna w lecie poznac najczesciej po tym ze smierdza I w takim przypadku nawet najlepszy antyperspirant nie pomoże.

Moj nie usuwa i nie smierdzi ale byc moze faktycznie wyjatek potwierdza regule...
Od paru juz lat moj M nie chce sie przekonac do golenia Oczywsicie namaiwam go tylko to depilacji dolu pachowego, mezczyzni z golymi, swiecacymi klatami mnie odpychaja Twierdzi, ze nie da z siebie zrobic kobiety
oraz ze i tak juz sie przy mnie "zniewiescil" => raz w tygodniu ganiam za jego mordka z peelingiem i maseczka

[palomino]

mskladaczek napisał(a):
>
> Moj nie usuwa i nie smierdzi ale byc moze faktycznie wyjatek potwierdza regule...

ale im jest starszy tym bardziej mu to grozi hihi
to tak z mojej obserwacji - zeby nie bylo Nie ma chyba dowodu naukowego na powyzsze twierdzenia

cmoczki

[paula78]

tak naprawde to latem trudno sie nie pocic ,nawet kobietom nawet jesli ogolisz pachy i uzywasz antyperspirantu to i tak pot leci ci po tyłku ,szczególnie jesli nie ma sie w biurze klimy i np. w samochodzie a juz najgorzej gdy musisz korzystac z autobusów miejskich ,biegniesz z pracy na zakupy po dziecko do przedszkola i z siatmi do domu -nie ma osoby która by sie nie spociła i pachniała jak prosto spod prysznica.
pzdr
paula

[Magda.]

Golenie pod pachami - moze byc, czemu nie? Ale jesli facet tego nie robi (moj nie robi) to tez jest dobrze.

Srefy intymne - przystrzyzenie jak najbardziej, jestem za.

Klata - NIE ZNOSZE owlosionej!!!!!!!!! Na szczescie moj tam naturalnie jest gladziutki

Reszta - kochani prosze nie golis, chyba ze jestescie w boysbandzie.

[Summer]

Kasia.1986 napisał(a):
> A pozniej, po odepilowaniu te wloski wyrastaja gestrze, ciemniejsze i szybciej I wyobrazasz sobie po jakis czasie golenia pozniej takiego Pana?

A kto mówi o goleniu? Poza tym, to samo można by powiedzieć o kobiecej depilacji, że "nie będę depilować nóg, bo odrośnie jeszcze gorzej", a jednak się to robi, nie?
A niech się męczą, tak jak my musimy.

[AniaM]

Ja mysle, ze sprawa potu i jego zapachu (mniej czy bardziej intensywnego) zalezy indywidualnie od kazdego czlowieka. Sa osoby, ktore maja z tym wiekszy problem przez co powinny bardziej dbac o swoja higiene (nie wiem czesciej sie myc w ciagu dnia, uzywac lepszych dezodorantow czy nawet golic sie pod pachami jesli chodzi o mezczyzn, bo co do kobiet dla mnie sprawa jest jasna , ale nie mozna uogolniac ze facet ktory sie nie depiluje od razu smierdzi i o siebie kompletnie nie dba. Jezeli mezczyzna myje sie czesciej niz raz na tydzien uzywa kosmetykow i nie ma intensywnego zapachu potu to naprawde nie musi sie depilowac i nie smierdzi) Moj facet nawet po calym dniu pracy nie wydziela zadnego nieprzyjemnego zapachu ani spad pachy, ani ze stóp, co mnie niejednokrotnie bardzo dziwi, nie mniej wiem ze wiekszosc ma z tym problemy. Moim zdaniem, kierujac sie wzgledami estetycznymi, to faceci powinni golic sie od szyi w gore, a kobiety odwrotnie)

[dziewczyna]

Mnie jakoś nie rzuca gdy widzę, że facet ma wygolone pachy. Jakoś się do tego przyzwyczaiłam. Ale gdy zobaczyłam takiego z wygolonymi pachami kilka lat temu to mi śmiać się chciało jak nie wiem co. Ale jak facet goli ręce, nogi, klatę - to dla mnie lekkie przegięcie.

[sarenka]

mi się nie podobają wydepilowane ręce i nogi - u faceta - rzecz jasna. reszty i tak nie oglądam - w sumie na ulicach widać tylko tyle

[Szpilka_]

Golenie pod pachami-moje zdecydowane tak i to nie tylko latem, łatwiej facetowi utrzymać higienę, lepiej, skuteczniej działają antyperspiranty, bo osiadaja na skórzę, nie włosach. Moim zdaniem wygląda to też zdecydowanie estetyczniej, chociaż nie jestem za tym, żeby facet depilował pachy tak obsesyjnie, jak to robia kobiety, na absolutna gładkość, wystarczy co kilka dni, nawet raz na tydzień, żeby po prostu nie miał futra, tylko był świeży i elegancki

Włoski na klacie? Ja bardzo lubię, szlag by mnie trafił jakby Nietoperz wydepilował

Okolice intymne? Golić? Ooooo co to to nie! Przystrzygać, jak ktoś lubi, można, ale golić? Popłakałabym sie ze śmiechu na taki widok...

Poza tym jeśli facet z natury nie ma dużego owłosienia, to ok., ale jeśli jest kosmaty i namiętnie depiluje całe ciało na woskową gładkość, to moim zdaniem wyglada śmiesznie i narcyzowato...

A tak jeszcze w kwestii golenia pach, czy widziałyście reklamę Nivea-męskiego dezodorantu? Przechodzi kobieta, facet na kanapie, ogląda się za nią z rozanieloną miną(jakoś zesztą mało sympatyczną...taką głupkowatą...) wyciąga ręce, zakłada za głowę, a głos mówi "spokojnie, to działa..Nivea deo..coś tam...", jak ja widze, co ten facet ma pod pachami... i oglądam akurat telewizję przy jedzeniu...+ skojarzenie z potem(że niby nie jest spocony, bo to działa,spokojnie...) no nie mogę, fuj...wyjątkowo nieapetyczna reklama jak dla mnie...

[Monika.S]

Pod pachami-wygolony wyglada lepiej, strawie jak ma nieduza kepke wloskow, ale busz..i do tego bezrekawnik...fujjjjj...
Nogi-te zostawiamy owlosione, bo fajnie smyraja moje nogi,kiedy sie przytulamy...
Twarz-delikatny zarost,KROTKI, moze byc...rzecz gustu..
A tam w spodenkach-ja wole lyska...
W kwesti wlosow moj maz wyglada tak jak opisalam...dla mnie makowicie...

[Szpilka_]

Masz racje Sarenko Na ulicy widac tylko tyle, i dlatego miło by było, gdyby, zwłaszcza latem faceci depilowali, golili pachy, bo to jest widoczne dla reszty otoczenia...

Zreszta nie wypowiadam się kategorycznie, są meżczyźni, którzy ich nie gola i pachna świeżością cały dzień, ale nie jest ich dużo...

Ja mam 150cm. wzrostu, kiedyś stałam w zatłoczonym autobusie latem obok faceta, który miał ze 2 metry( na oko ) i trzymał się poręczy na górze...prawie na wysokości twarzy miałam jego owłosioną rozpływajacą się w upale i autobusowej duchocie pachę(przepraszam za szczegóły)...no koszmar... tak więc nie tylko dla samego zainteresowanego, ale i dla otoczenia nie jest to komfortowe...

[sarenka]

Szpilka napisał(a):
> Masz racje Sarenko Na ulicy widac tylko tyle, i dlatego miło by było, gdyby, zwłaszcza latem faceci depilowali, golili pachy, bo to jest widoczne dla reszty otoczenia...
> Zreszta nie wypowiadam się kategorycznie, są meżczyźni, którzy ich nie gola i pachna świeżością cały dzień, ale nie jest ich dużo...
> Ja mam 150cm. wzrostu, kiedyś stałam w zatoczonym autobusie latem obok faceta, który miał ze 2 metry( na oko ) i trzymał się poręczy na górze...prawie na wysokości twarzy miałam jego owłosioną rozpływajacą się w upale i autobusowej duchocie pachę(przepraszam za szczegóły)...no koszmar... tak więc nie tylko dla samego zainteresowanego, ale i dla otoczenia nie jest to komfortowe...

Niestety.. Brrr i fuj. Lato i autobus...

[palomino]

dla mnie po prostu owlosiony w pewnychmiejscach/i co gorsza wystawiony na widok publiczny / widok kojarzy sie jednoznacznie z zaniedbaniem - i moze dlatego od razu przychodzi mi na mysl spocony smierdzacy facet

Mam jeszcze jedno skojarzenie a'propos tematu: zawsze jak widze lysego faceta z kilometrowym futrem pod pachami to nachodzi mnie mysl ze powinien sobie je....przesadzić

pozdrawiam

[Kasia.1986]

Summer napisał(a):
> A niech się męczą, tak jak my musimy. <

Calkowicie popieram


Summer napisał(a):
> Poza tym, to samo można by powiedzieć o kobiecej depilacji, że "nie będę depilować nóg, bo odrośnie jeszcze gorzej", a jednak się to robi, nie? <

Ale porownaj trudnosc ogolnie sie na nodze, a na plecach